Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

xemiliax

Zarejestrowani
  • Zawartość

    39
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez xemiliax

  1. Hej pisze w sprawie , ponieważ nie mogę zrozumieć dlaczego mój facet nie kupuje mi żadnych prezentów na okazje. Jesteśmy ze sobą ponad rok , ja zawsze kupuje mu drogie prezenty od 200 zł w zwyz ( jestem osoba nie pracująca , mieszkam z rodzicami i uczę się ) , zawsze odkładam pieniążki na jego prezent , staram się wcześniej kupić coś aby mu się podobało , na początku rozumiałam ze może nie wiedział co kupić mi na święta i dostałam wino i czekoladki ( mimo ze rozmawialiśmy co chcielibyśmy dostać , wydałam 300 zł na jego wymarzony prezent ) , potem były moje urodziny i nie dostałam totalnie nic nawet kwiatka , potem były walentynki na które dostałam 1 róże , kupiona po tym jak dałam mu prezent . Uważam ze bylomu głupio bo dałam mu fajny prezent to poprostu zatrzymał się pod kwiaciarnia i kupił tego kwiatka na odczepnego. Ale myslam ze spędzimy fajny wieczór , lecz on zaprosił znajomych w walentynki ...napił i się i poszedł spac ( dodam ze kupiłam specjalnie nowa bieliznę w jego ulubionym kolorze ) , potem dzień kobiet totalnie nic , zaraz były jego urodziny w które oczywscie dostał kolejny porządny prezent od mn ( portfel Armani ) , następnie był dzień chłopaka na który kupiłam markowa odzież , przed rocznica( ok 2 mies) dołożył mi 200 zł do perfumy po czym pow ze to już prezent na święta , rocznice i urodziny ( w przeciągu miesiąca wszystkie okazje ) , oczywscie kupiłam mu kolejny prezent na rocznice za 450 zł , niestety otrzymałam wina którego nie lubię ( a wie o tym ) i czekoladki , zaraz mikołajki , święta i nie wiem jak mam się zachować , dodam ze chłopak pracuje za granica i zarabia ok 7 tysięcy na miesiąc ( nie utrzymuje się sam , bo mieszka z rodzicami , wiec nie płaci za nic totalnie , ) nie rozumiem gdzie jest moja wina w tym wszystkim, bo naprawdę zawsze się staram . Kocham go ale nie rozumie dlaczego tak jest , oprócz tego często dostaje od mn jakieś prezentY( pracowałam dorywczo na wakacjach i kupiłam mu drogie ciuchy i perfumy ) zawsze jakaś pierodle , a on totalnie nic . Czasami zapłaci za jakieś jedzenie (ale to na początku , teraz wypomina mi każda Złotówkę za picie , za papierosa , podwiezienie mnie gdzieś , ponieważ nie mam jeszcze prawka ) przy czym nigdy mu nie wypomniałam nic z tych rzeczy bo glupio by mi było , nie stara się wogole, ewidentne mam dość ponieważ wydaje na siebie cały czas ogromne sumy, a nie stać go żeby kupić mi chociaż kwiaty ? Mimo ze wie ze uwielbiam je ( przez cały związek dostałam je 3 razy , na początku kiedy był we mnie zapatrzony ) , dodam ze podczas tej rocznicy pojechaliśmy na miasto , przyjechał koło kwiaciarni i powiedział chciałem kupić ci kwiaty ale zamknięte ...( mimo ze była otarta jeszcze przez 30 min ) nie odzywałam się na ten temat
  2. Niestety ale nie . Mówię mu otwarcie ze mi się to nie podoba . Niby ma to gdzieś , obraza się , a później przeprasza i mowi ze nie będzie . I tak w kółko , niestety chyba łudzę się ciagle
  3. Tylko ze ja probowlam rozmawiać , znaczy delikatnie zasugerować bo głupio byłoby mi powiedzieć nawet ze on ma jakis obowiązek wobec mnie ,to powiedział ze te święta nie maja dla niego znaczenia ale skoro mi zależy to będzie pamiątac . Jednak minely wszystkie okazje i niestety chyba ma to gdzieś . Przynamniej tak czuje . Zaproponowałam dzisiaj ze skoro miał tak ważny obowiązek ze nie mogliśmy wyjechać na 1 dzień to abyśmy zrobili to na weekend , oczywscie powiedział ze zobaczymy , po czym powiedział ze nie
  4. Absolutnie nie chodzi mi o kupienie kogos , jestem młoda zadbana dziewczyna które nie narzeka na powodzenie , nie jestem jakaś zdesperowana dziewczyna która na sile chce go zatrzymać , bez przesady , te prezenty to jest miły gest który chce wykonać żeby poprostu sprawić mu przyjemność
  5. Właśnie sama nie rozumiem dokonca , boje się ze poprostu mu się nie spodoba i kupię takie pewne rzeczy ... ale nie ma to najwidoczniej sensu
  6. No jak na to ze jestem na utrzymaniu rodziców ( ewentualny zarobek na wakacje )a nie żyjemy w żadnych luksusach jak mi sugerują wyżej , to wychodzi trochę , ale potrafię odmówić sobie żeby jemu zrobić przyjemność , bo zawsze kupuje to co wiem ze się spodoba
  7. Jasne , absolutnie nie mówię ze mi wyliczasz coś , chodzi ogólnie tez o innych
  8. Dziękuje ale głupich porady nie potrzebuje
  9. Nie dokonca wiem co sugerujesz , ale jeśli chodzi o sprawy łóżkowe nigdy nie odmówiłam , ponieważ kocham go i samej sprawia mi to przyjemność , jeśli chodzi o sprawy życiowe zawsze może na mnie liczyć, jak rodzice go wyrzucili z domu ja z rodzicami załatwiłam ze może mieszkać u mnie , jak potrzebuje pomocy w każdej syatucji pomagam na tyle ile umiem
  10. Nie chce go kupować prezentami , jest to tylko miły gest z mojej strony bo chce mu sprawić przyjemność , niestety ale chyba będę miała odsunąć się na chwile i zobaczyć co będzie
  11. Niestety dobrze wiem ile zarabia i ile wydaje codzinnie na rzeczy które niszczą jego zdrowie ale to nie ważne , bo nie interesują mnie jego pieniądze , bo chce osoby która mnie będzie kochać i szanować oraz spędzać czas , a co do wsparcie chodzi o zwykle wyzalenie i pomoc w codziennych sytuacjach , Firma Gucci nie ma żadnego znacznia , nie ukrywam ze lubię sobie pozwolić na jakieś nowe ładne ciuchy dodatki czy torebki , jestem młoda i jeśli mnie na to stać to to robię , nie żyje w żadnych luksusach , na normalnym poziomie w którym mogę pozwolić sobie na jakieś zbędne rzeczy , ale swoimi rękami albo porostu rodzice mi to podarowuja i podkreślam ZE NIE WYMAGAM NIC TAK DROGIEGO OD CHLOAPKA tym bardziej Że znamy się rok i chce chciałbym jakis zobowiązujących prezentów za kilka tys , jeśli będę chciała je w przyszłości to zarobię sobie na nie sama
  12. Napewno zainwestuje je ale mogę zacząć robić je dopiero za 2 miesiące , także pewnie do pół roku dopiero będę je miała , jestem w dużej kropce bo kocham go , ale nie ma ani jednej osoby która powiedziałby mi ze widać ze jemu na mnie za zależy , totalnie wszyscy mówią ze on bardzo złe mnie traktuje ( chodzio o całokształt ) mówię głównie o mamie , przyjaciółce i nawet jego koledzy maja takie zdanie ...
  13. Właśnie główny problem jest w tym ze naprawdę go kocham , niby spotykamy się tylko rok , ale porostu niektóre jego zachowania są nie przejścia i mimo wielu kłótni nic nie skutkuje
  14. Nie chodzi o żadna wycenę ale o gest , staranie jest ze chce aby poczuł się miło i żeby docenił ze się staram ,nie chodzi mi o dogadanie mi bo aktualnie ja robir dla niego dużo więcej , pomagam w codziennych sytuacjach i sprawach a niestety kiedy ja o coś proszę to jest wypominanie i brak chęci pomocy ,
  15. Ale on nie ma właśnie nie mnie zysku , zarabia dużo , jego rodzice tez są dość bogata rodzina , stać go aby kupić sobie te wsyztskie rzeczy sam , bez większego wysiłku , także tez mi się wydaje ze bardziej niż prezentów jest mu wygodniej żyć ze mną . Bo tutaj obiadek , tu pomogę to , tutaj załatwię za niego coś , jednoczenie okazując mu miłości i uczucia oraz będąc niestety na jego zawołanie
  16. Mógł poprosić wiele osób o to, proponowałam ze sama zapytam kuzynki
  17. Napisałam ze w ten wieczór specjalnie kupiłam bieliznę, a on nachlał się i tyle miałam z wieczoru ze sprzątałam jego dom po jego imprezie
  18. Nie ale jeśli nie ma takich wieczorów często , to chciałbym w taki dzień poczuć się wyjątkowo
  19. Nie chce kupić żadnego czasu , prezent jest dodatkiem porostu miły gest który chce wykonać ale to nie załatwia wszystkiego, chodzi te o spędzenie w jakis romantyczny sposób chociaż tych rocznic czy Walentynek
  20. Czy naprawdę chce nieustannej uwagi bo pragnę spędzić walentynki czy rocznice z osoba która kocham i poczuć ze mu na mnie zależy ? Uważasz ze jest normalne ?
  21. To się niestety myślisz .
  22. Właśnie o to mi chodzi , wiadomo ze to cieszy oko ale tak naprawdę po tygodniu się go wyrzuci ale tu chodzi bardziej o gest , ze czuje ze kocha i pamięta oraz pokazuje ze jest to ważne dla niego
×