MaMaaa
Zarejestrowani-
Zawartość
139 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez MaMaaa
-
Moja potrafi każde słowo wypowiedziane przeze mnie obrócić przeciwko mi. Wszystko co powiem jest źle.
-
Dlatego ciężko z takimi ludźmi wytrzymać, czasami nawet myślę o rozwodzie.
-
Mniej więcej tak to wygląda. Chce żebym znosiła ich na imprezach rodzinnych, bo to rodzina jego i tak wypada i on ich kocha. A ja powinnam przemilczeć i znieść to parę razy w roku
-
I jeszcze jej drugi syn.
-
Powiedzieli tylko, że ja ich rodziną nie jestem bo nie łączą nas więzy krwi ...i matka męża powiedziała, że jej rodziną jest jej mąż, syn i wnuczek.
-
Czasem mąż tylko mówi, że powinnam jechać do jego rodziny chociażby dla niego.
-
Odwiedza, ale najgorsze jest to, że ja wiem, że jak on tam pojedzie to oni mają okazję do obgadania mnie i nakłaniania męża do rozwodu ze mną.
-
Srimba, dobrze, że nie każą Ci wyjść jak się nie odzywasz, albo nie powiedzą żebyś w ogóle nie przyjeżdżała, bo moją teściową stać na takie słowa.
-
A wybaczyły byście siostrze męża, która zabroniła się żenić bratu ze mną? Stawiając warunek, że jeżeli to zrobi to ich relacje się zmienią nieodwracalnie (na gorsze).
-
A mąż na jej chamstwo reaguje, ale mam wrażenie, że robi to dla świętego spokoju i żebym dała mu spokój, bo stanowczości to mu brakuje. W zasadzie jest tak, że ja mu muszę mówić, że powinien zwrócić uwagę matce za jej zachowanie w stosunku do mnie.
-
Mnie teściowa zaczyna wykańczać psychicznie chyba
-
Czyli np jechać do nich na kawę z mężem
-
Fakt, wypominanie jest denerwujące ...