Kabanosik
Zarejestrowani-
Zawartość
319 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Kabanosik
-
Dzień dobry, Witam wszystkich w sobotę Ja też dziś popłynęłam, zrobiłam ciasto drożdżowe dla gości i już 3 kawałki zjadłam a jutro ważenie No nic, ogólnie dobrze trzymam dietę, raz na jakiś czas trzeba zaszaleć Pozdrawiam dziewczyny
-
Dzień dobry dziewczyny, U mnie też szaro, mokro i ponuro Wczoraj nie miałam czasu wskoczyć na rowerek ale przynajmniej kalorii pilnowałam, dziś muszę chociaż 30 minut pojeździć Marzy mi się orbitrek ale mam zjechane stawy, jestem po operacji i lekarz mi zabronił Milky ja też rzadko robię mączne potrawy, słaba w tym po prostu jestem, czasem mi nie wychodzi, później cała kuchnia brudna, czasu dużo trzeba poświęcić i kalorii masa. Miłego dnia wam wszystkim życzę
-
Jasminka, nie wiem czy jesteś wierząca czy nie ale pomodlę się dziś w intencji fasolki
-
Dzień dobry, Jak leci dziewczęta? Jasminka, daj znać po badaniu jak fasolka Mama, ja byłam z młodym w poniedziałek na szczepieniu i przypadkiem się dowiedziałam, że brat męża z żoną nie szczepią na nic dzieci, jedno ma 5 lat, drugie 1.5 ja wiem, że są różne teorie na temat szczepionek ale to dla naszego wspólnego dobra trzeba szczepić, przynajmniej taka jest moja opinia. Ja mam dziś zjazd nastroju, @ nadciąga Jestem wkurzona, zmęczona i głodna ciągle a pogoda okropna
-
Przeglądam te diety i są tam warianty dla seniorów, cukrzyków, z nadciśnieniem, Hashimoto, z zaparciami, całkiem spory wybór. Raczej nie będę się trzymać w stu procentach ale kilka przepisów wykorzystam.
-
Dzień dobry wszystkim, Ja mam straszne ssanie na słodkie od wczoraj, @ się zbliża Czy korzystała któraś z was z diet na stronie NFZu? Mają warianty z różnymi kalorycznościami, także dla Hashimoto więc chyba spróbuję. Trzeba założyć konto, wpisać wagę, wzrost etc. i wybrać wariant diety. Jeśli któraś jest zainteresowana to dam znać jak się zagłębie w te przepisy.
-
Majax, Mama, chyba mamy bombelki w podobnym wieku, mój jest na etapie prób siadania i pełzania po całym domu, najbardziej lubi brać do buzi rogi od dywanu
-
Mama, mam jeszcze piernik od teściowej ale dziś go nie ruszę. Dzień kończę z 1650 kcal na liczniku
-
Dziewczyny, taka byłam z siebie dumna, że pożarłam 2 knopersy do kawy ale to nic, był długi spacer, a teraz wskakuje na rowerek stacjonarny Na śniadanie kanapki z humusem, na obiad gulasz z indyka z kaszą gryczaną a na kolację będzie placek owsiany z powidłem.
-
Jem 3 większe posiłki i zazwyczaj pomiędzy dwie małe przekąski ale to albo tylko warzywa albo tylko owoce. Kalorie liczę z fitatu, staram się nie przekroczyć 1800 kcal, jeżdżę czasem na rowerku stacjonarnym i karmie w nocy młodego, taka dieta Dzięki dziewczyny za wsparcie
-
Witam wszystkich w niedzielę Dziś mija miesiąc od kiedy zaczęłam się odchudzać, startowałam z wagą 77kg, dziś waga pokazała 72.5kg 4.5 kg w miesiąc to może nie jest jakiś wyczyn ale ja jestem dumna kolejny cel to zejść poniżej 70 kg do końca kwietnia, obiecałam sobie wtedy kupić jakiś prezent w nagrodę Miłej niedzieli życzę
-
Cześć dziewczyny, Majax, będzie jeszcze dobrze, tylko się nie poddawaj. Może faktycznie spróbuj czegoś innego jak radzi Ileonka? Ileonka też powinnam się zainteresować indeksem glikemicznym bo u mnie cukrzyca w genach, ja póki co mam cukier w normie ale niewiadomo kiedy to dziadostwo zaatakuje. Emiska, każdy posiłek z połową warzyw, to brzmi dobrze, chciałabym takie posiłki u siebie wprowadzić. Pozdrawiam dziewuszki
-
Ileonka, ja bym nerwicy się nabawiła tak codziennie się ważąc współczuję insulinooporności, u mnie Hashimoto też utrudnia odchudzanie ale muszę się nauczyć z tym żyć
-
Dzień dobry dziewuszki, Ja mam dziś w planach w końcu wrócić na rowerek stacjonarny. I ważenie co niedzielę, tak jak było przed wyjazdem. Na śniadanie i kolację pomysłu brak, a tak mnie ssie Na obiad pulpety na parze z sosem pieczarkowym i kaszą. Pozdrawiam
-
Majax, w fitatu można dodać własną potrawę, wpisujesz wszystkie składniki, nawet wodę, później na ile to porcji podzielisz i masz kaloryczność jednej porcji. Ale czy to dokładnie liczy to nie wiem, trzeba brać poprawkę np na to, że woda paruje
-
Ja też chętnie skorzystam z przepisów
-
Dziewczyny, po porodzie miałam niedokrwistość i pomógł mi zakwas z buraków od teściowej. Nie lubiłam nigdy a tak się teraz przyzwyczaiłam, że teraz lubię raz w miesiącu sobie zrobić taką kurację, tydzień czy dwa piję codziennie. W ciąży piłam sok z pokrzywy, też kuracja 10 dni chyba i wyniki od razu lepsze.
-
Dzięki dziewczyny, bardzo mi pomaga to forum, razem się uda
-
Dzień dobry, Po dwóch tygodniach stanęłam na wadze i jest 72.9.kg (2 tyg temu było 73.7kg). Spadek niewielki ale moim celem było nie przytyć w Święta, więc jestem zadowolona Kolejny krok to 6 z przodu do końca kwietnia Pozdrawiam wszystkich
-
Mam to samo, tylko że ja się jutro ważę
-
Dziewczyny ja nie wiem jak wy dajecie radę z tym postem
-
Dzień dobry, Mi też wczoraj z dietą nie do końca wyszło, byliśmy u teściowej a ona uwielbia ludzi tuczyć dziś wracamy do domu więc mam nadzieję, że już do końca kwietnia będzie dobrze z dietą i uda się zrzucić te 3 kg, tak żeby zobaczyć to upragnione 6 z przodu No i wracam na rowerek stacjonarny, z kostką lepiej, więc 6 dni w tygodniu po 30 minut to mój plan na resztę miesiąca. Mąż szuka pracy bo przez zamknięte granice nie może wrócić do swojej obecnej, dużo stresu, mam nadzieję, że nie zacznę się objadać z tego powodu. Pozdrawiam wszystkich
-
Czy tylko ja nie lubię sałatki jarzynowej?
-
I can, ja się zważę w czwartek po dwóch tygodniach, raczej nie schudłam, mam tylko nadzieję, że nie przytyłam za dużo