Kabanosik
Zarejestrowani-
Zawartość
319 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Kabanosik
-
Dzień dobry Po dwóch dniach jedzenia wszystkiego na co mam ochotę wracam dziś na właściwe tory Chciałabym do końca kwietnia zrzucić jakieś 3 kg więc muszę ostro wziąć się do roboty. Planuję w tym tygodniu 3 dni surowej diety ale zobaczymy jak to w praktyce wyjdzie. Pozdrawiam wszystkich
-
Dzień dobry dziewczynki Wczoraj było za dużo jedzenia, szczególnie słodkiego, a i jakaś wędlina z chrzanem, do tego ciężki obiad Dziś też odpuszczam dietę, jutro pewnie zjadanie resztek a w środę wracamy do domu. W czwartek i piątek mam zamiar zrobić surowy detoks, zobaczę co z tego wyjdzie. Myślałam o sokowym ale przy karmieniu piersią boję się, że to by było za mało kalorii. Jasminka, ja w ciąży przytyłam równo 20 kg, jadłam słodycze jak szalona ale dopiero od 5 miesiąca bo wcześniej moja dieta składała się z jogurtów do picia i bułek z masłem, wszystko inne zwracałam, wymiotowalam codziennie rano na czczo, później cały dzień mnie mdliło a wieczorem znów wymioty, oj dało mi to w kość. Raz zwymiotowałam na parkingu pod pracą a raz na peronie do kosza na śmieci Miłego świętowania dziewczyny
-
Wesołych Świąt dziewuszki Ja dziś kalorii nie liczę ale jestem dumna, bo cały Wielki Post nie zjadłam nic słodkiego i bałam się, że rzucę się dziś na wszystko co widzę a jak na razie tylko tradycyjny barszcz ze święconką. Pozdrawiam
-
Zdrowych, spokojnych Świąt Wszystkim
-
Ja jutro nie będę liczyć kalorii ale będę jadła małe porcje, może się uda nie przytyć
-
Kama, każdy postęp się liczy, powoli ale do przodu
-
Dzień dobry U mnie pogoda piękna, trochę zimno ale słonecznie. Zabieram dziś mojego młodego na jego pierwsze święcenie bo ma być przed kościołem W mojej rodzinnej wiosce jest tak, że jeśli ktoś dawno niewidziany się pojawia to ludzie się tak gapią czasem się tu czuję jak w zoo, oblukana z góry na dół Pozdrawiam wszystkich
-
Mama ja też dziś poszczę, według fitatu 1100 kcal, gdyby takich okazji do postu było więcej to bym nie musiała się odchudzać Do jutra
-
Wspaniale
-
Ja mam 172 cm, teraz ważę jakieś 73 kg i nie wyobrażam sobie tak mało ważyc, mój cel to 65 kg jak na razie ale to kwestia indywidualna przecież. Mój mąż się bardzo boi, że się wkręcę w odchudzanie za bardzo, już mu się nawet śniło, że byłam strasznie chuda i nie chciałam nic jeść
-
Cześć siostry U mnie też buro i ponuro. Ważenie dopiero za tydzień ale chyba nie schudłam, nie widzę żadnych zmian Milky ile masz wzrostu? Miłego dnia wszystkim
-
Emiska, przykro mi, ale racja, trzeba być odpowiedzialnym.
-
Triple, możesz polecić jakieś polskie marki?
-
Dzień dobry wszystkim Emiska, ja mam postanowienie, że nie kupuję żadnych ubrań dopóki nie zobaczę 6 z przodu wagi no chyba, że mi się coś zniszczy i nie będę miała wyjścia. W ogóle to chce zmienić podejście do kupowania ubrań, mniej szmat a lepsze. Wczoraj z kaloriami w miarę ok, był krótki spacer ale jednak ciągle mi ta kostka dokucza, nie boli przy chodzeniu ale jest spuchnięta i boli jak dotykam. Po Świętach jeśli nic się nie zmieni to pójdę jeszcze raz do lekarza, może jakąś wodę trzeba ściągnąć czy coś Miłego dnia dziewczynki
-
Jasminka to wspaniale
-
Mama kasza manna to mój koszmar dzieciństwa babcia mnie tuczyła, pamiętam, że chowałam się w ogrodzie jak mnie chciała karmić
-
Cześć wszystkim Emiska, karmie piersią i boję się schodzić poniżej 1800 kcal, niby młody ma już 8 miesięcy i nie będzie tragedii jak przestanę karmić ale jakoś ciężko mi się z tym rozstać Dziś na śniadanie tarta ze szpinakiem i serami, dużo kcal ale dostałam od szwagierki, muszę spróbować Pozdrawiam wszystkich
-
Ja miałam wczoraj takie załamanie, z tego wszystkiego zjadłam tylko 1300 kcal, a normalnie trzymam się 1800. Ale teraz jest już lepiej, po prostu jestem niecierpliwa, muszę zająć uwagę czymś innym a nie myśleć tylko o wadze, bo to niezdrowe podejście. Miłego wieczoru Jasminka jak po badaniu?
-
Jasminka, rude włosy i piegi
-
Dziewczyny a tak zapytam, jakie było podejście do wagi w waszym rodzinnym domu? Ja zawsze byłam trochę większa, nie mialam żadnej nadwagi ani nic takiego, po prostu masywna budowa ciała ale figurę miałam ok. Mimo to, ciągle słyszałam jakieś żarty, kąśliwe uwagi, w szkole tak samo. Byłam rozdarta bo się dobrze czułam w swoim ciele a jednak inni widzieli to inaczej. Dziś bym się nie przejmowała ale wtedy brałam to do siebie. Dopiero na studiach przytyłam, dwa kierunki, zajęcia od rana do nocy i jedzenie na szybko w biegu pomiędzy uczelniami
-
Dzięki dziewczyny I can, przed ciążą ważyłam ok 76 kg (za dużo jak na 172 cm), a do porodu jechałam z wagą 96 kg Po szpitalu się nie ważyłam ale pewnie 8 kg straciłam przy porodzie młodego, czyli było jakieś 88 kg pod koniec sierpnia. Karmienie piersią spowodowało, że bez diety zeszłam do 77 kg i waga nagle stanęła, pewnie dlatego, że zeszłam do wagi jaką miałam przed ciążą. Odchudzam się od 10 marca, w dwa tygodnie zeszło 3.3 kg, jak o tym myślę to jest to dużo w tak krótkim czasie ale jakieś zwątpienie mnie dopada. Nie ważyłam się od czwartku bo jestem dwa tygodnie u mamy na wsi a jej się waga zepsuła. Najpierw się cieszyłam, bo myślałam, że jak wrócę i stanę na wadze to będzie wow ale bez tego kontrolowania wagi mam poczucie, że nic nie chudnę a przecież trzymam dietę dość dobrze Za dużo myślę o tym pewnie
-
Cześć dziewuszki, Ja też miałam wczoraj chwilę załamania, tzn trzymałam kalorie w ryzach ale miałam takie zniechęcenie, bo nikt nie zauważył, że schudłam Wiem, że odchudzam się dla siebie ale miło by było coś takiego usłyszeć Jasminka, trzymam kciuki Miłego dnia wszystkim
-
Sprawdzę, dziękuję
-
Jasminka po złej passie zawsze jest dobra, tego się trzymaj Pozdrawiam w poniedziałek
-
Witam wszystkich w poniedziałek Po wczorajszym obżarstwie mam zamiar dziś jeść bardzo skromnie. Pogoda ładna, może też jakiś krótki spacer się uda zorganizować. Miłego dnia wszystkim