Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Hkhm

Zarejestrowani
  • Zawartość

    959
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Hkhm


  1. 1 godzinę temu, kaszamasza napisał:

     

    Wczoraj jak pokazywała wieczorem widok z balkonu to miałam na końcu języka no ciekawe czy będziesz się tak cieszyć jak wybuchnie pożar w hudynku i będziesz musiała dralowac z 30 piętra na dół...No i bach. Marta dziwi się światu, że ludzie schodzili schodami w trakcie pożaru...No i dodatkowo ten pech że Anick akurat dzisiaj nie nocował w domu... gdzie normalnie nocują ojcowie dzieci pozostający w związkach z matkami tychże dzieci...I to jeszcze przecież po przeprowadzce... on costam miał składać wieczorem?

     

    Ludzie po prostu mają świadomość, że w wypadku pożaru przemieszczanie się winda to jeden z najgorszych pomysłów. 


  2. Dnia 3.02.2024 o 18:36, kaszamasza napisał:

    Też tego nie pojmuję😅 no ale Anick twierdził, że za ogrzewanie się nie płaci.😂

    Problem nieco inny. 

    Ogrzewanie jest często w jednym rachunku z opłatą za prąd. Oczywiście powinna to sprawdzić, ale błąd nie wynika z tego, że nie wiedzą, że za ogrzewanie się placi. 

    • Like 2

  3. 16 godzin temu, FrutakzAmeryki napisał:

    Ustalmy jedną rzecz...ani B ani Ann nie mają diagnozy jest po prostu wstrętna kłamczucha i tyle

    Nie wnikam to czy ma diagnozę czy nie. 

    Bez diagnozy też można byc autystycznym.

    Co do samej An. Nic dobrego nie jestem w stanie powiedzieć. 


  4. Dnia 5.11.2023 o 08:38, 4swiadek napisał:

    Ja tu czegoś nie rozumiem - jeśli jest się świadomym rodzicem i ma się dziecko z autyzmem to nie bierze go się w miejsce gdzie są tłumy ludzi, ogromny hałas, migające światła i bodźce atakujące z każdej strony. To jak to w końcu jest - B.  ma autyzm czy po prostu matka ma w dupie dziecko i liczą się przede wszystkim jej infantylne  zachcianki 35 letniej „nastolatki”? Zresztą wystarczy po patrzeć jak to dziecko wygląda - brudne buty, niedobrane założone na siebie losowe ubrania, kołtuny we włosach i w szybkim tempie postępująca nadwaga. Gdzie jest ojciec?

    Autystyka można zabrać w miejsce, gdzie jest dużo ludzi, tylko trzeba się odpowiednio przygotować. 

     

    Świat Harrego Pottera jest miejscem pod tym względem przyjaznym. Tłumów szalonych nie ma, między innymi dlatego ,że zwiedzający wchodzą grupami, a przestrzeń jest dość duża. 

    • Like 1

  5. Zaglądam do niej i to jest więcej niż cringe. 

    Ostatnio wypuściła rolkę na insta, że nie warto z innymi rozmawiać o swoich problemach, lepiej zająć się dziennikiem wdzięczności i samodzielnym rozwiązywaniem problemów. 

    Mówi, że tyle za darmo przez lata zrobiła dla widzów i liczyła na to, że odwdzięcza się jej zakupem książki, i że się zawiodła. 

     

    • Haha 1

  6. 3 godziny temu, azx napisał:

    Jeszcze w tamtym tygodniu sobie o niej myślałam bo zobaczyłam tu, że piszecie że rozstała się z mężem. Broniłam go myślami wtedy. Bo uważam, że i tak na dużo było go stać. Zastanawiałam się co by było w sytuacji odwrotnej że pewnie kobieta by trwała przy mężu jednocześnie myśląc, że przecież totalnie go trzeba zrozumieć, Ulka sama pisała że żyli jak współlokatorzy itp. 

    Wiem, że zdrowa nie była ale jak tylko zobaczyłam info o śmierci to pomyślałam, że pewnie peg. A tu ktoś pisze, że respirator na noc włączała. 

    Tylko współczuć bliskim. 

    On przy niej trwał. Również po tym, jak podjęła decyzję o wyprowadzce i rozstaniu. 

    Pomagał, jeździł do niej gdy tylko czegoś potrzebowała. Twoja ocena jest krzywdząca.

    • Like 6

  7. 6 godzin temu, Mamapulpeta napisał:

    Dziewczyny- tu będzie jeszcze lepiej. 
    okazuje się ze ula zmieniła wiarę w międzyczasie i …. Stała się mormonka😂 cóż może teraz lepiej rozumiem co i dlaczego. 
    i nagle pisze ze w książce która dopiero co wydała to w sumie…. Fikcja literacka 😂

    Powiedziała, że 10% to fikcja- zmiana nazwiska itd. nie, że całość to fikcja. 

    • Like 2

  8. 4 minuty temu, CandyGirl napisał:

    Teraz weszłam na jej profil i jestem w szoku- napisala że mąż musial do niej jechać o 23 bo spadł jej korek od tracheostomi na podłogę i nie mogła go podnieść (a co z dzieckiem? O 23 ojciec ją musiał pakować w fotelik i wieźć na drugi koniec miasta bo jej korek spadł na podłogę?!) Do tego czekał godzinę przed drzwiami bo nie miał klucza a ona się musiała przesiąść ma wózek.

    To chyba dobitnie pokazuje że ona nie jest w stanie sama mieszkać, po co się wyprowadzała skoro i tak mąż musi przy niej wszystko robić?

     

    Oczywiście. Ona nie jest w stanie mieszkać sama/ bez regularnej pomocy opiekuna. 

    Wg mnie to co się aktualnie dzieje, sytuacja z korkiem, pokazuje egoizm Uli. 


  9. 2 godziny temu, PandaWanda napisał:

    Dlatego ta zbiórka dość kiepsko idzie, przy tylu obserwujących te 30k powinna mieć zebrane w kilka godzin. Denerwuje mnie jej roszczeniowość. A to co napisała na story to najlepszy dowód na to, że nie powinna mieszkać sama bo się do tego najzwyczajniej nie nadaje. 

    Faktury powinny być jawne od kogo dla kogo a nie takie coś co nie wiadomo czyje jest. Jedynie jej adres i PESEL powinny być zamazane, a ona nawet swoje nazwisko usuwa.

    I bardzo dobrze, że idzie powoli. Niech darczyńcy szanują siebie i swoje pieniądze i pomagają tam, gdzie sprawa jest nie tylko jasna ale są również traktowani z szacunkiem. Te pseudo żarciki i komentarze są słabe i przykre. 

    • Like 2
    • Thanks 1

  10. 2 godziny temu, Wsedno napisał:

    Słuchajcie, kojarzę tę dziewczynę z insta, ale nie jestem specjalnie na bieżąco z tym, co u niej. Weszłam właśnie na jej insta, no i nie ulega wątpliwości, że to jest ciężko chora osoba, wymagająca opieki. Dlaczego wobec tego ona nie szuka ośrodka z pobytem stałym, w którym miałaby wykwalifikowaną opiekę, wyżywienie etc.? Taki ośrodek też chyba można opłacić ze zbiórki, za pośrednictwem jakiejś fundacji. Co ona zamierza zrobić sama w mieszkaniu?

    O to musisz zapytać Uli. 

    Rozumiem, że życie w ośrodku niekoniecznie jest odpowiednie ( również że względów finansowych). 


  11. 1 godzinę temu, Grażyna X napisał:

    A co zrobili z taką ilością kasy? Masz pojęcie ile uzbierali od samego początku? Ona nawet faktur nie przedstawiała. Tylko blokowała ludzi jak ktoś zapytał kiedy się rozliczy ze zbiórek. Uważasz ,że to uczciwe podejście ? Już nie wspomnę jaki roszczeniowy stosunek miała do tego wszystkiego. 

    Uważam, że przy zbiórkach powinna być transparentność. 

    Natomiast, nie widzę dowodów na to, że to mąż zwinął kasę i sobie poszedł. 

     

    A wyprowadzka z dostosowanego do niedostosowanego mieszkania uważam za błąd. Podobnie jak to, że nie ma załatwionej opieki/ pomocy w domu. 

    • Like 1

  12. 53 minuty temu, Grażyna X napisał:

    Od samego początku robili ludzi w bambuko. To ile oni kasy wysepili od ludzi to przechodzi ludzkie pojęcie. Wiadomo że rehabilitacja ale później już tylko daj i daj. Nazbierał z nią kasy i pewnie zwiał. 

    Dość obrzydliwe oskarżenia. Masz jakieś dowody, że zebrał kasę i zwiał? 

    • Like 1
    • Haha 1

  13. 1 godzinę temu, Rozklekotana napisał:

    Ten nowy reproduktor ma jeszcze swoje jakieś dzieci więc przy wigilijnym stole będzie za...ście jeszcze niech swoich ex z nowymi partnerami zapraszają bo stosunki są poprawne. Burdel na kółkach to mało powiedziane. Ważne że Ikea jej znowu chatę urządziła 😆 można tak w kółko 

    Obrzydliwe określenie: reproduktor. 

    Cóż złego jest w dużej rodzinie przy wigilijnym stole? 

     

    • Like 1
×