Kasja78
Zarejestrowani-
Zawartość
1578 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Kasja78
-
Kiedy ona przeczytała tą książkę, tydzień temu? Czy wciąż jeszcze nie skończyła? Bo już się czuje ekspertką i opowiada o swojej gruntownej przemianie jako rodzic i człowiek.
-
A Julki kubki "z nieba ci nie skapnie"? Teraz totalnie sobie zaprzecza.
-
W dupie jej się z nieróbstwa poprzewracało. Jest coś co ta dziewucha umie oprócz wydawania pieniędzy? Zeszyt wdzięczności? Chyba tylko ktoś kto nie wie jak smakuje zarabianie pieniędzy może je tak. Marnować.
-
Żulia opublikowała hasło "you deserve to be rich" xD Jak na moje to ona swoją "pracowitością" i "wytrwałością" raczej zasługuje żeby żeby mieszkać w kartonie nie ulicy...
-
Vloga znowu nie będzie, nierób "zrobił sobie wolny weekend", chyba żeby odpocząć po wolnym tygodniu. Po co ona rozgłasza że pędzie vlogmarc, vlogmaj jak potem filmy są rzadziej niż normalnie. Żenująca tą dziewucha jest.
-
Ona tylko by chciała udawać, Julka-sportsmenka, Julka-wege, Julka-matka-półka, Julka-coach, Julka-piękny umysł. Niestety z żadną z tych kreacji nie ma nic wspólnego, co widać na pierwszy rzut oka.
-
Przeczytała jedną książkę o samorozwoju, po francusku, więc pewnie połowy nie zrozumiała. Spamuje Instagram coachingowymi poradami których sama nie przestrzega. Już niedługo na kanale film z poradami julki na szczęśliwe życie - na 100%.
-
Kariera na tik toku już się zakończyła, podobnie jak francuski kanał, francuski Instagram. Na Polskim jakieś głupie obrazki jak to Żulia buduje swoje wymarzone życie. Czyli co? Wakacje za kasę konkubenta?
-
Pewnie, lepiej dwie tony lodzików.
-
W ogóle świeżowyciskane soki dla Aleksa odeszły już w zapomnienie. Sokowirówka za kilkaset euro kupiona, faza na soczki potrwała tydzień...
-
Wiem, w Hiszpanii to samo. Ale ja tym bardziej wolałabym poprzestać na jednym rodzaju, max. 2 a nie żeby mi to całą zamrażarkę zajmowało. Zwłaszcza że Julka codziennie chodzi po sklepach i w każdej chwili może sobie dokupić. Ale u niej to zakupoholizm, jak już coś kupuje to bez umiaru.
-
Totalnie nie ogarniam po co... 0 wartości wychowawczych, rozpuszczanie dziecka. Jak chce loda to niech sobie wybierze jednego, przecież nie zje tego wszystkiego na raz... Ale Żulia jest przecież wyluzowana matka, jej dzieci są taaaakie szczęśliwe
-
Widziałyście ile ona lodów na kupiła? Aleksik będzie miał piękne ząbki, tak jak mamusia.
-
Ale to była szczoteczka elektryczna, jak już to wymieniłaby po prostu końcówkę, ale po co szanować coś za co nie płaci..
-
W najnowszym vlogu hit, mama Żulii zabiera do siebie dzieci żeby ta mogła w spokoju odebrać paczki xD I już tego samego dnia go wywaliła do matki. Jeszcze się głupio szczerzy że u Agi jest koleżanka i sobie wyobraża że się tym będą zajmować. Na pewno 14 letnie dziewczyny są zachwycoooone takim pomysłem.
-
Julka wrzuciła na insta tiktoka w stylu "kiedy cały dzień w pracy musisz być profesjonalny i wreszcie możesz być sobą". Ona to niby do siebie odnosi
-
Zaspamowala francuski tik tok beznadziejnymi treściami
-
Jak zobaczyłam dwa plasterki szynki w plastikowym opakowaniu to zemdlałam. Bieda ich przysisnela że tak wszystko przecenione, blisko terminu? Tzn. ja też tak kupuje często, ale Zulka by najchętniej kupowała ziemniaki z logo lacosty, więc się zdziwiłam że to pokazuje.
-
Czyli Żulia już szpanuje swoimi umiejętnościami językowymi. Po co wplatać hiszpańskie wstawki jak się samemu nie mówi w tym języku, a 99% widowni nie ma pojęcia o co chodzi?
-
Żulia myśli że chowa geniuszy, Aleks z sukcesem potrafi przeczytać książeczkę dla 5-latków, melisa się gapi w telewizor a akurat leci dokument. Jakby leciało cokolwiek innego to też by się wgapiala, ale dla julkoyto dowód na geniusz. Też Aleks to w ogóle, Żulia się podnieca każdą koślawa literka, tym że umie trochę czytać - ale na tle statystycznego polskiego siedmiolatka to blado wypada
-
Żulia przedwczoraj się zaczęła uczyć hiszpańskiego i już kalkuluje do czego jej się przyda... Może zostanie tłumaczem? Jej zdaniem pewnie ma kompetencje.
-
Tak tylko Żulia ewidentnie nie widzi związku między zachowaniem jej dzieci a nią samą. To że dziecko nie chce ściągnąć kurtki to akurat nie jest jakieś oburzające zachowanie, więc nie do tego piję. Ale Żulia opowiada że akurat jej biednej trafiły się najgorsze dzieci z całego świata, wszyscy mają grzeczne tylko nie ona. Może dlatego że ich nie wychowuje?
-
To podobnież Alex prosił żeby kupiła na jego urodziny balona melisie. Więc jak melisa nie poprosi...
-
A nie gadała jakiś czas temu że ona do niczego dzieci nie zmusza i nie każe im zdejmować kurtek ani pozbywać się smoczków? No to niech się cieszy, widać efekty jej wychowania. Poza tym jej nic nie dzwoni w twj pustej głowie? Alex to było taaaaakie trudne dziecko, mamy dziewczynek jej nie zrozumieją bo dziewczynki przecież są grzeczne. Teraz sama ma dziewczynkę i co? Też sobie nie radzi. Ale to oczywiście nie jej wina, skąąąd. Już się nie mogę doczekać jak przeczyta te książki i będzie film juju ekspertka radzi jak wychowywać. Bo jak przeczyta to będzie na 10090%.
-
Nie moge znieść niesprawiedliwości na świecie. Ludzie latami próbują i nie mogą mieć dzieci, ludzie którzy byliby świetnymi rodzicami. Zulica płodna jak królik, dzieci rodzi ale ich nie chce, nie chce się nimi zajmować ani spędzać z nimi czasu. Domek większy, smartfon nowszy, wszystko ma za darmo i wszystko zepsuje, zniszy wymieni. Nic nie docenia. A niektórzy ludzie harują latami i i tak się nie dorobią. Ale zulica jest taaaaaka wdzięczna - za prysznic.