Kasja78
Zarejestrowani-
Zawartość
1578 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Kasja78
-
Uuu, nagle się je zupy we francji że rosół gotuje. Włączyłam żeby zobaczyć jaki jej cienki wyjdzie i nie rozczarowałam się, dwa chude udka z kurczaka, seler i marcheweczka mniam mniam. Ale chyba nie pokazała efektu końcowego? Bo przeleciałam na podglądzie tylko.
-
Zaraz się posika, bo dostanie ten mikser po roku czekania, ale wielki problem, jaki kolor, jaki kolor, aż ankietę zrobiła na instagramie, niech ludzie głosują nad tą kwestią, która zaważy na losach ludzkości. Ale dziwne jest jej zachowanie serio, te spazmy, miny, zaciskanie i prostowanie palców, to chyba dla niej naprawę jest jakiś szczyt emocji, dostanie mikser (po tym jak się pochwaliła że go sobie kupi rok temu, łaskawy pan lolo postanowił spełnić marzenie żony na święta). Sorry, nie mikser, "kiczyneda".
-
Aha, czyli tak.
-
Myślę że nawet na to nie ma szans, ale nie wiem, YouTube rządzi się jakimiś dziwnymi prawami. W każdym razie oglądam babkę z norwegii która ma dużo więcej wyświetleń, a mówi otwarcie, że to tylko hobby, bo pieniędzy żadnych nie ma.
-
Ona nic, ale nie wyobrażam sobie lolo uczestniczącego w tych wymyślonych przez nią aktywnościach niż rodzinne wygłaszanie kompelmentów na zawołanie.
-
Chciałabym zobaczyć jak sama realizuje wszystkie swoje pomysły i uda całą rodziną ( wraz z lolo) na to lodowisko albo jak czyta wrzeszczącej melisie opowieść na dobranoc. Dalej nie rozumiem idei tego jej kalendarza na Instagramie. Codziennie będzie pokazywać jak coś wycina i koloruje jak dziecko w przedszkolu?
-
A szkoda, byłby wspomnień czar... Ale mnie u niej drażni to jeżdżenie zakrzywionym palcem pod nosem jak mówi.
-
Jakaś to siła zmusiła Żulię do wizyty w galerii w black friday, przecież ona taaaaak nie znosi zakupów, najbardziej na świecie. Każda osoba, która ich nie znosi jeździ na nie przecież codziennie.
-
"To normalne że wyszczy i wasze dzieci majo jeden kalendarz wetowy" - dosłownie to mówi. Brzmi jak po wylewie. Może to nie na miejscu, ale tak brzmi, jakby miała jakiś niedowład ust. A ja nie mam żadnego kalendarza adwentowego, podobnie jak 99.99% dorosłych, Julka, powiedz mi czy to normalne??????
-
No tutaj to akurat ją rozumiem, mnie też by się to mogło przytrafić, zwłaszcza że pewnie mają te trzwi "zatrzaskowe" jak to na południu. Tylko że jak się nawarzy piwa to trzeba je wypić, a nie czekać jak ktoś uratuje.
-
To samo pomyslałam, dziecko. Facet przyjdzie na przerwę do domu i zamiast zjeść obiad (i tak by nie zjadł haha) to będzie musiał rozwiązywac jej problemy, a ona posiedzi w samochodzie z żarciem na wynos. Pewnie szkoda jej 50 euro na slusarza, albo się z nim nie dogada przez telefon. Ale przecież "she's just giiiiiirl". W ogóle ona ma tak jakby 1 komórkę mózgową, jak spamuje tik toka, to nie wrzuca nic na youtuba i insta, terazniby robi to wyzwanie na instagramie to nie ma żadnych tik toków. Smieszna jest.
-
Ale nie wiem dalej jaki to jest koncept. Co ona tam cche gadać, a jeśli nie gadać to co tam będzie? Na każdy dzież Żulia trzepiąca łbem i robiąca miny do innej muzyki?
-
Kalendarz adwentowy według żuli: okienko na dzień 1,2,3, 4-10, 11-31. Co w ogóle ma być w tych okienkach, jej złote rady na każdy temat?
-
Ciekawe kiedy by wrzuciła film, gdyby nie współpraca. Zrobiła sobie fotoksiążkę ze zdjęciami swoich kotów? Fascynujące, koty leżące na podłodze, koty leżące w kartonie, koty leżące na łóżku. Na pewno z wypiekami na twarzy bedzie oglądać te ekscytujące ujęcia 5 razy dziennie. Zaoferowali jej pewnie taką książkę w barterze, a ona jest taka nudna że nie miała totalnie żadnych zdjęć do wywołania...
-
Spieszę z odpowiedzią. Wycieczkę do action po ozdoby, potem jak je ustawia w domu, ewentualnie grzebanie w pudłach i wmawianie, że ona nienawidzi zakupów i przecież tyle ma, dokupi tylko tamto siamto i owamto. Kilka ujęć jak się "leloszy" z kotem udając, ze czyta i vlogmasa można kończyć, bo już więcej materiału nie ma. Ach, jeszcze pewnie pieczenie prze-pysznych ciasteczek czy coś.
-
Zapowiada też vlogmasa i swoją wielką ekscytację nim. Zapowiedzi świetnie jej wychodzą. Ciekawe ile będzie filmów, 3? Vlogtober to był żart. Od lat chyba zresztą nie zrealizowała tych szumnie zapowiedzinych cyklów filmów.
-
Żulia zdradziła swoje podróżnicze marzenia. Tak jak Polinezja Francuska i Japonia są dość oklepane i instagramowe, więc wierzę jej totalnie, że to jej marzenia, tak zastanawia mnie ta Kanada. Dość nietypowy wybór jak na Żulię. Skąd to się mogło wziąć? Może to popularne wśród Francuzów, końcu mówi się tam po francusku. Ale bardziej spodziewałabym się po niej czegoś sztampowego, jak Nowy Jork.
-
Na Francuskie wybrzeże
-
Nie oglądałam ale mogę odpowiedzieć: żadne, których się nie da po taniości. Zresztą gdzie ona w ogóle była...
-
Jezu to jej aktorstwo i miny na tik toku to jest hit. Wszystkie dźwięki, wszystkie trendy, jak leci, czy jej dotyczy czy nie, byle jak najwięcej narzucać tego badziewia.
-
Haha też o tym pomyślałam. Jak zapobiegawczo nie wspomniała nic o goldenie, który był centralnym punkcie tego obrazka.
-
Przecież nagrała też tik tok, że jaaaaak to kobieta ma dorobić 7 tysięcy do domowego budżetuuuuuu. Przypominam że 2 tys euro to dla niej żałosna kwota, czyli jakieś 9-10 tys. W ogóle te jej tik toki naprawdę zasługują na mandat, aż mnie skręca jak te widzę z żenady.
-
No chyba chodzi głównie o ozdoby, że jak się przewróci to się stłuką (chociaż można plastikowe przecież...), ale to tak samo się stłuką na plastikowej jak i na żywej. A drzewu się nic nie stanie, co najwyżej trochę igieł spadnie, ale plastikowe też się sypią. Jak zwykle coś kręci. A jak nie wiadomo o co chodzi...
-
A tak w ogóle to nie czaję trochę: co z tego, czy kot przewróci żywą czy sztuczną choinkę? Może lolo po prostu powiedział, że nie chce mieć w tym ...niku jeszcze drzewa, albo serio nie mają nawet 50 euro.
-
Aha, faktycznie tysiąc. Chciałam Wam wrzucić lunk do francuskiego amazona, gdzie są SETKI spoko wyglądających choinek w granicach 50 euro, ale niestety mi nie przepuszczają postu z linkiem. Takie za 200 to już serio na wypasie. Ona myśli, że wszyscy są tacy głupi jak ona.