Kasja78
Zarejestrowani-
Zawartość
1578 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Kasja78
-
Uff! Jeszcze tego by brakowało xd Ale serio ona tak sobie wyciera gębę tą zmarłą tęściową też (na tik toku), że przez nią nie jeździli... No, tylko że jeździli, a że lolo nie dostaje karnetów na Zanzibar tylko do parku atrakcji, to już nie teściowej wina.
-
Boże co, ona ma jechać na Teneryfę, kiedy? Bo ja też i to n dłuzej, a jak zobaczę czy raczej usłysze tam kobusów to jezu xd
-
Na tik toku marzy, żeby założyć firmę z organizacją urodzin. Niech zakłada, myślę, że przyda jej się taki kubek zimnej wody na głowę, jak się okaże, ze prowadzenie faktycznej firmy to coś więcej, niż wycinanie kwadratów z papieru i malowanie ich plakatówką, a ludzie - o zgrozo! - mają wymagania.
-
Już widzę, jak Lolo elektryk czy hydraulik ustala z Julką że będą romantyzować jesień. Pewnie on sam to zaproponował! Boże jak słysze to Hałym Potełem to mi się uszy w trąbki zwijają. Czy to tak ona słyszy angielski? Tak jak ten rokiet. Może jest jakieś przeciwieństwo słuchu absolutnego i ona to ma, że myśli, że tak się wymawia.
-
Ale to akurat niby po francusku xd
-
Bez kitu, już słyszę Aleksika z Wrzeszczuchem: "niuuusiaaaa, prze-piękne sloneczko, dwie-trzy rzeczy"
-
Już ma kij komu, ale trąbi o tym na youtubie, instagramie, nadawczym. Czy coś nowego powie? Nie, bedzie powtarzać jak papuga, a fanki i tak będą piały jaka jest prawdziwa.
-
Juz się nie moge doczekać, zeby słuchać znowu o jej żałobie.
-
Dobrze ktoś zauważył pod filmem: kanał znowu nazywa się "Kobus", a nie "Mendes". Bo chyba miała to zmienione? Na insta dalej Mendes.
-
Nic na to nie wskazuje, u Julii tylko bezczynność i słomiany zapał hula na dłużej.
-
Według mnie akurat wyjątkowo dobrze wygląda, może poza włosami.
-
Ale to chyba było tylko klejenie jakichś kopert? Praca bardziej ręczna. Chyba, że nie zrozumiałam, bo przeskakiwałam. Może wiedzą, ze Żulia bezrobotna, to ją poprosili, bo inni w pracy pewnie w środku dnia.
-
Uuuuulubiony sklep żulii - sklep z mrożonkami: w to akurat jej totalnie wierzę
-
Przepiękne wydania kolektorskie? To coś jak kolektura, Lotto?
-
Znowu żre ukryta w samochodzie. Myślicie, ze ją Lolo goni, że wydaje pieniądze na przysmaki, a jego karmi suchym chlebem, czy sama do tego doszła, ze trochę głupio?
-
Pewnie nie wiedziała, że Polacy też prawie nic nie rozumieją xd
-
Nie mogę z jej czytania jak wodzi palcem po tekście jak przedszkolak.
-
Skąd ona ten rokiet wytrzasnęła? Po francusku się tak nie mówi, więc jej ulubiona wymówka niestety nie działa. Nie mogła sprawdzić, jak to się wymawia, skoro chciała użyć tego slowa jako imię?
-
To było pytanie retoryczne haha. To oczywiste, że chce dać taki przekaz podprogowy jaka to jest kochana. Ale drażni mnie, że Q&A, a potem połowa "pytań" to coś takiego.
-
To akurat pewne. Zresztą połowa to nawet nie pytanie tylko "jesteś supeeer julusiaaa". Nawet jak ktoś jej to napisał, to dobrze, niech jej bedzie miło, tylko po co to publikuje? Miała odpowiadać na pytania.
-
Skończyłam oglądanie na wyznaniu, że 80-letni dziadek nigdy w życiu nie brał paracetalomu. Po co ona tak zawsze przesadza? Powiedziała, że jest zdrowy, wystarczy, a ona zawsze musi wymyślać jakieś głupoty na poparcie swoich tez. Kolejna bzdura to że oni nigdzie nie mogli jeździć, biedni. Ciekawe kto był w Polsce i w sumie co roku gdzieś wyjeżdżał. Teraz podnieta że pojedzie z lolo na wyjazd integracyjny z pracy na weekend, gdzie przecież wyjeżdżali wielokrotnie w tych latach na dużo dłużej i się na chorą teściową wcale nie oglądali.
-
Czy to moodboard naszej Żulii? Widzę kamienna willa w kilku odsłonach, a nawet sztuczne cycki i napis "rich". Tylko pracy nie ma na tych ujęciach nigdzie.
-
Ciekawe czy Lolo ma wolne z powodu śmierci rodzica, wątpię.
-
Julce dziwnie jest "wrócić"? Ale skąd. Przecież codziennie publikowała, chyba oprócz wczoraj. Dzisiaj na stories wygląda na przybitą, ale po co te kłamstwa? "100%" czasu spędzali w szpitalu", "praktycznie mieszkali z teściami" - no nie wiem, na wyprawy po galeriach po guziki był czas i chęć poza tym podkreślała ostatnie 2 tygodnie, że nie wychodzi ze SWOJEGO domu, bo ma kotka. Czyli to już potwierdzone, że tajemnicza "przyjaciółka" to była mama Lolo? Smutne w sumie, że tak kłamie. Po co? Nie wiem.
-
Znowu post na ig