Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kasja78

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1397
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Kasja78


  1. Wątpię... Ale śmieszne są te influ. Raz "youtube to moja praca", "mama ma firmę", przebieranki za biznseswoman i pogarda dla 2 tysięcy euro dla miesiąc. Tylko że w pracy się nie bierze miesiąca wolnego, bo mąż znalazł kota w śmietniku. Pewnie na tę okoliczność youtube aktualnie jest jej hobby, więc nie można nic od niej wymagać.

    • Like 1
    • Thanks 1

  2. 35 minut temu, kotusdf napisał:

    chyba  żartujesz, tiktoki to cała ona, jej charakter i mądrość życiowa,
    na YT i insta udaje normalną :classic_tongue:

    Masz rację, żartuję. Odpowiedziałam Ci tak, jak ona by odpowiedziała zapewne, tylko pominęłam błędy ortograficzne.

    edit. a nie, jednak wiedzę, że jest literówka, czyli pełen realizm jednak 😄

    • Like 1

  3. 2 godziny temu, kotusdf napisał:

    Kolejna okazja by nie pracować.. udawać przed nami przed lolo i rodziną. 

    Miała depresję jest wrażliwa. 🙈🙉 nie można od niej za dużo wymagać 

    ...A z drugiej strony to nie czas na jej głupie tiktoki 🤔

    Widzę, że nie rozumiesz, że tiktoki to jej odskocznia, jedyna szansa, by si oderwać od zmartwień. Phi!

    • Haha 2

  4. A w ogóle co to za farmazony z tymi prywatnymi szkołami? Myślicie, że naprawdę do nich pójdą? Po co? Może chodzi o szkoły z internatem, to uwierzę. A nie że nie mają na nic kasy, a nagle im prywatnych szkół potrzeba. Pewnie do takich chodzą w równoległej rzeczywistości, w tej, w której julka ma zrobiony biust i jest po podróży poślubnej.

    • Thanks 1
    • Haha 1

  5. 2 godziny temu, kotusdf napisał:

    podsumowanie sierpnia. 
    książki przeczytane. przewijam bo mnie to nie interesują mnie opisy tych książek
    joga - jednorazowy wypad 
    osoba chora w rodzinie to powód żeby się umartwiać nie wychodzić na jogę?
    i w ogóle nic nie robić ze swoim życiem? to kolejny pretekst na lenistwo?! 
    jak ona mówi że dzieci pierwszy raz muszą stawić czoło chorobie kogoś z rodziny? 
    to tak to brzmi jakby Lolo był śmiertelnie chory? 

     

    No raczej któryś rodzic Loro, z którym ona ma raczej luźne relacje, z tego co zawsze mówiła. Ale teraz, jak można odciąć kupony współczucia to nagle pewnie jest dla niej druga mama/drugi tata.

    • Like 2

  6. Piękny tik tok wrzuciła. Przezywa 5 minut że jej dzieci chcą chodzić na zajęcia dodatkowe i o zgrozo! będzie je tam musiała wozić. To jest taka leniwa buła że ja p...... Rozumiem, że to może nie jest frajda dla normalnej osoby, która ma obowiązki, ale jak ona calutkimi dniami gnije w domu i wrzuca 2 filmy na miesiąc, to możnaby pomyśleć, że dla niej to wręcz atrakcja zaprowadzić gdzieś dzieci. Będzie się miałą gdzie wystroić żeby zgrywać biznsłumen.

    • Like 3
    • Thanks 1

  7. 4 godziny temu, kotusdf napisał:

    1 wrzesień nowy rok świeżość początku - lepsza Julka, więcej chęci do działania. i robienia różnych rzeczy. typu to siamto tamto. no i woli być dla dzieci taksówką niż nianią. a może warto było być matką? 

    Matką? Ona się jeszcze nie zorientowała, że wychowywanie to jest JEJ odpowiedzialność i jest za każdym razem oburzona jak ma cokolwiek z tym związane zrobić.

    • Like 1
    • Sad 1

  8. 1 godzinę temu, piekielneoczy napisał:

    Dokładnie. Sama jeżdżę do biblioteki do stolicy województwa oddalonej o 25 km od mojego miejsca zamieszkania po książki, których szukam. Julia mogłaby spokojnie nakręcić filmy z takiej wycieczki. Poza tym takie stoiska są otwarte 7 dni w tygodniu, więc równie dobrze mogłaby pojechać z mężem i dziećmi na wycieczkę w niedzielę, bo jej dzieci to chyba nigdy w Paryżu nie były.

    Jak to nie, a kto na mrożenie kurzajek musiał być wieziony "przez cały paryż"? Mel! To już miała tour z okna, wystarczy.

    • Haha 6

  9. 6 minut temu, piekielneoczy napisał:

    Na tik toku ktoś jej napisał żeby wreszcie wzięła się za wychowanie dzieci, by się tak nie darły. Oczywiście oburzenie, że to normalne, że dzieci się drą i "śmieją" i sugerowanie, że nienormalne jest gdy dzieci są cicho.

    Dziczy nie przetłumaczysz. Moi sąsiedzi też uważają że to normalne, żeby ich inwentarz się darł o rana do nocy pod blokiem, na szczeście już szkoła się zaczyna. Ale wracając do tematu: przeczytałam gdzieś zdanie, że tylko dobrzy rodzice mają wątpliwości, czy są dobrymi rodzicami, beznadziejni - nigdy.

    • Like 3
    • Thanks 1

  10. Według mnie pierwsze, co powinna przepracować na swojej terapii, o ile w ogóle jeszcze na nią chodzi, w co wątpię, to jej fobia pracy. Jak się tak cieszyła w tego kota i mówiła, że nareszcie się coś wydarzyło, to aż mi jej było żal. Czy naprawdę jakaś praca może być gorsza, od siedzenia w domu w tym marazmie i czekaniu, aż cokolwiek się wydarzy? Może jakaś, ale chyba nieliczne. Serio Julka, to NIE jest ani "cudowna" praca, nic gorszego niż to co już masz na własne życzenie Ci się nie przytrafi na etacie. A ile contentu by było.

    • Like 2
    • Thanks 1

  11. Jezu, ale ona jest nienormalna, wpuściła zarobaczonego kota ze śmietnika do sypialni i jej się gnieździ w  ubraniach, w  pościeli, widać ze wsystko jest we włosach już (i w pchłach pewnie). Niemądra jest, naprawdę. Zwłaszcza, że mają przecież tą szopę w ogródku, która by się idealnie nadała, żeby go przechować do wizyty u weta.

    • Like 6
    • Thanks 1

  12. 4 godziny temu, Beatrycze541 napisał:

    Grunt, że kot ma sypialnie, syn nie musi mieć łóżka. Zresztą zawsze jak widzę u niej temat zwierzaków (czy koty czy Maję) to mam przed oczami Maksa. Nawet ostatnio wyświetlił mi się na głównej film z nim na miniaturce. 😞

    Co zrobić, ktoś potrzebował go bardziej, więc nasza altruistka nie miała wyboru. A co w ogóle z aniołami? Może nowa linia aniołów na podobieństwo Żulii? Anioł sportu w oceanapart, anioł pożywienia z tupperami z meal prepem, anioł od spraw skomplikowanych z puzzlami... Kupowałybyście?

    • Haha 7

  13. Na tik toku wrzucila filmik ze hahaha po calym dniu z dzieciaczkami ucieka z domu pod pretekstem kupienia czegoś w sklepie, bo nie może wytrzymać darcia. Czy ona serio nie wie, że to jej wina, ze te dzieci się tak zachowują? Tak, dzieci są absorbujące, ale jak nie możesz wytrzymać ze swoimi własnymi to chyba coś jest nie tak. I tak jest dobra, bo ja bym nie wytrzymała w promieniu 100 m od melissy 10 sekund.

    • Like 4
×