Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Mama44

Zarejestrowani
  • Zawartość

    2
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutral

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. Zadaje sobie pytanie dlaczego, dlaczego odebrano mi coreczke malutka nie winna ,dlaczego musiala odejsc. Pytam Boga ale nie mam odpowiedzi,smutek ,zal ,rozpacz ,pustka. Nie rozumiem tego gdzie to milosierdzie Boskie, moze teraz grzesze tymi slowami ale ja nie potrafie tego zrozumiec nie potrafie pogodzic sie z tym ze nie ma mojej coreczki tu ze mna cialem i dusza.
  2. Bardzo trudno jest sie pogodzic z odejsciem dziecka w takiej sytuacji nie ma dobrych rad. Moja corka odeszla ponad 3 lata temu miala zaledwie 44 dni. Nie potrafie tego zrozumiec, a tym bardziej sie z tym pogodzic. Tez jestem codziennie u coreczki, nie bylam wtedy kiedy siedzialam w izolacji i pobyty w szpitalu i kiedy sie czulam strasznie zle z powodu choroby. Ten czas tez byl okropny ta nie moc, ze nie moge jechac pobyc , porozmawiac czasami sie wyzalic. Zycie nie jest takie samo a bol nie mija .
×