Witajcie, postanowiłam napisać i zapytać o poradę postronne osoby.
Poznałam ok 3mies temu faceta. Od początku wydawał mi się być bardzo sympatycznym, uczuciowym, miłym człowiekiem. Ma dziecko, była żone, oraz była kobietę, z ktora jak twierdzi rozstal sie okolo pol roku temu...ona wciaz nie daje mu spokoju, a dla niego temat jest zakończony. Ja powiedziałam na początku znajomości, że jeśli nie jest gotowy to nie idziemy w to głębiej, nie szukam zabaw. On wciąż upewnial się czy spotykam się tylko z nim. Stwierdził, że chce spróbować. Wychwalał mnie pod niebiosa, zaznaczył, że chce poznać mnie z synem, ze fajnie byloby ze sobą mieszkac.
Ale przy kazdym spotkaniu, ciągle mówi mi o swoim poprzednim związku, każde spotkanie to rozmowa o bylej, o tym jak źle go traktowała, jak jej nienawidzi, o tym że już sobie chyba kogoś znalazła, ale on nie jest pewny. Bardzo ciezko mi sie tego sluchalo, ale sluchalam, rozmawialam o tym, wspieralam. Wiem, że juz raz się z nia rozstał na dosyć długi okres czasu, po czym ponownie do niej wrócił i po czasie rozstali się ponownie. Sam twierdzi, że dziewczyna zniszczyła go psychicznie, że wciąż o niej myśli, ma blokady. Ale wciąż przyjeżdża do mnie, spotykamy się, piszemy. W końcu wylądowaliśmy w łóżku. Chwilę po seksie, znowu zaczął mówić mi o bylej. Usłyszałam, żebym się nie gniewała za nic, ale on miał zawsze inny seks. Byłam w szoku. Zaraz po tym zdarzeniu zaczął ochladzac nasze stosunki, stwierdził ze chce zwolnic. Bo dla niego to wszystko jest zbyt szybkie. Wiem, ze jego byla dowiedziala się o tym, ze z kims spał, wiem że ze sobą rozmawiali o tym. Ode mnie nie odbierał telefonu w ogóle, z nia rozmawiał codziennie. Zobaczyłam, że na portalu społecznościowym, ponownie dodał była do znajomych. Po czym po kilku dniach usunął. Gdy powiedzialam mu, ze nie rozumiem o co chodzi, bo twierdził ze byla jest wszedzie zablokowana, on chce ruszyc do przodu z zyciem. On stwierdził, ze chyba nigdy o bylej nie zapomni. Po czym dodal, ze poznal kogoś jeszcze innego i z tą kobietą już się spotyka. Dlatego nie pisze do mnie. A ja mam zbyt dużo pretensji do niego. I nowa dziewczyna, chętniej potrafi go wysluchac.
Rozmawialam z nim wczoraj, napisał że przeprasza, ale nie jest ze mną w związku, nic mi nie obiecywal, poznał kogoś innego i chce się spotykać z tamtą. Ale chce mieć ze mną kontakt, bo uważa że jestem idealna kobieta.