Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Cynamonka66

Zarejestrowani
  • Zawartość

    3
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutral
  1. Witam. 31.12.2020 miałam zabieg łyżeczkowania. 3 tygodnie po zabiegu byłam u ginekologa na kontroli. Ginekolog stwierdził że macica się ładnie zagoiła i był w szoku że doszło po zabiegu, bo nie wygląda jakbym miała ją przeprowadzano. Sama byłam w szoku. 29.01.2021 dostałam miesiączki i trwała około 5 dni, potem jeszcze nie wiem czemu delikatnie krwawiłam jak podnosiłam w pracy ciężkie przedmioty. 07.02.2021 współżyliśmy z partnerem i los niestety chciał, że skończył we mnie. Jestem przerażona. Czy to możliwe że zajde w ciąże tak szybko po łyżeczkowaniu? Jak jest szansa na to że jakbym zaszła to doniosę ciąże? Pozdrawiam.
  2. Dziewczyny bo ha nie wiem juz co myśleć. Mam podejrzenie poronienia chybnego. Dostalam skierowanie do szpitala, ale mnie nie przyjęli, ponieważ moja beta ciagle rośnie mimo ze rośnie nieprawidlowo. Zarodek również rośnie. Serduszka nie było słychać w tamtym tygodniu. Jestem 6/7 tc. Moja beta 15.12 -2385 16.12 -2521 17.12 - 2757 19.12- 3165 Czy ktoś miał niski przyrost i było ok? Bylam u kilku lekarzy i każdy mowi co innego..
  3. Cześć. Trochę się zaczynam stresować. Jestem prawdopodobnie w 6 tc. 3 grudnia moja beta wynosiła 2597 a 14 grudnia spadła do 2385. Objawy ciąży dalej są, brak krwawienia, jutro mam zrobić następna bete. Czy to oznacza że ciaza obumiera?
×