Kretkę oglądam sporadycznie, nie jestem fanką. A hejt to hejt - nie potrzeba żadnej definicji, wystarczy spojrzeć tu na liczbę stron oraz zauważyć Twoją aktywność w niepochlebnym pisaniu o niej. Ten temat ciągle przewija się na głównej, Twój nick również...
Ja również mieszkam za granicą (daleko i długo). Pisząc na tym forum, staram się robić to z szacunkiem do języka ojczystego. Lecz nic od Ciebie nie chcę. Zwróciłam Ci tylko uwagę, że jesteś niekonsekwentna. Obcy czy polski - język to język. Sama wystawiasz sobie świadectwo, gdy namiętnie produkujesz takie posty:
"stay Awhile" czy "stay wild" ? Angielski kiepski Kretko!
Dla tych co nie zauwazyly napisze ze Kretka wczoraj poscila filmik gdzie na napis "stay awile" zatrzymala sie na troche mowiac ze to prezent od znajomych i ze tu pisze "stay wild" czyli ZOSTAN SZALONA
Przy okazji. Podawane przez Ciebie informacje nie kleją się. Urodziłaś się w 1994 (tak napisałaś w swoim profilu), w 2010 (mając lat 16) wyprowadziłaś się do Stanów i mieszkasz tam już 30 lat? Jakim cudem?