-
Zawartość
607 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez kurka na maśle
-
Czy inne kobiety/dziewczyny też tak muszą?
kurka na maśle odpisał Zaciekawiony na temat w Dziś pytanie, dziś odpowiedź
Tak mi się skojarzyło 9:21 -
Do Wyspy i teraz także Azji? Odzywam się grzecznie po raz drugi, po bodajże czterech miesiącach (możesz sobie cofnąć i sprawdzić). Jeszcze jakieś porównania?
-
A niby skąd wiesz, jaką ja mam o niej opinię, skoro nigdy nie wywnętrzałam się na ten temat? Jakże żałosne tłumaczenie... Spójrz prawdzie w oczy. Obie z Azją zdradzacie szczególne zamiłowanie do namiętnego mielenia informacji Waszym zdaniem ośmieszających i kompromitujących Kretkę. To jest jedna z głównych cech cyberprzemocy (cyberbullyingu), Wyspo.
-
Jak pomóc osobie nad którą znęca się ktoś z jej rodziny?
kurka na maśle odpisał Dj na temat w Dyskusja ogólna
To szlachetne z Twojej strony, że pragniesz pomóc tej biednej dziewczynie. Brakuje istotnej informacji - ile ona ma lat? Jeśli jest niepełnoletnia, dróg szukania pomocy jest więcej. Niezależnie od wieku zwrócić się można do Ogólnopolskiego Pogotowia dla Ofiar Przemocy w Rodzinie Niebieska Linia. Możesz najpierw sam tam zadzwonić albo napisać wiadomość elektroniczną lub list w tradycyjnej formie - to wygodne rozwiązanie w sytuacji, gdy chcesz wesprzeć bliską Ci osobę na odległość. Ludzie zaangażowani w pomoc doceniają pokładane w nich zaufanie (w ciągu pierwszych pięciu miesięcy bieżącego roku zwróciło się do nich o pomoc aż 1.570 osób samą tylko drogą mailową). Pomoc, porady ogólne i psychologiczne : tel. 800 120 002 poniedziałek - niedziela 12.00 - 18.00 niebieskalinia@niebieskalinia.info Aleje Jerozolimskie 155, 02 - 326 Warszawa Pomoc, porady prawne : 22 666-28-50 poniedziałek - wtorek 17.00 - 21.00 800 120 002 środa 18.00 - 22.00 Specjaliści wskażą Wam sposoby naprawy/wyjścia z sytuacji, którą słusznie uważasz za nie w porządku. Między innymi poinformują Was o możliwościach uzyskania pomocy jak najbliżej miejsca zamieszkania dziewczyny, o której piszesz. -
I co Wam przychodzi z tej mądrości i spostrzegawczości po tylu miesiącach (idących już w lata) perorowania na temat osoby, która wciąż nie odpowiada Waszemu ideałowi kobiety, żony i matki? Będziecie ją "naprawiać" w nieskończoność?
-
No i? Świat się od tego nie wali. Może z wyjątkiem Twojego, bo cichnący wątek nie dostarcza Ci chorej przyjemności. Od ubiegłego roku naprodukowałaś grubo ponad tysiąc krytycznych i krytykanckich wpisów związanych z tą samą osobą - to nie jest normalne. Azja, która też idzie na niechlubny rekord i z którą spijacie tu sobie z dzióbków, napisała kiedyś, że zaburzenia leczy się u specjalisty - obie powinnyście zastosować tę poradę do siebie.
-
To się leczy. Nie wiem, czy zdajesz sobie z tego sprawę, ale tak zalewasz swój mózg dopaminą, że działa już jak mózg kogoś uzależnionego od kokainy.
-
Można i tak, ale po co ryzykować zdrowiem. Niby oficjalnie nie ma jakichś większych dowodów na szkodliwych wpływ komórek, jednak specjaliści zalecają ostrożność. Na przykład trzymanie telefonu komórkowego blisko układu rozrodczego może okazać się bardzo złym rozwiązaniem dla par, które z czasem chciałyby założyć rodzinę i mieć jeszcze dzieci. To już lepiej zrobić sobie przerwę i zadzwonić z głośnomówiącego.
-
Nie musisz, to był Twój wybór - wiedziałaś, że jest marynarzem i ojcem. Zdążyłaś przeprowadzić się dla niego z powrotem zza granicy, ale przez trzy lata nie zdążyłaś zrozumieć, że człowiek "uwięziony" na statku ma potrzebę odżyć i nażyć się na zapas. Oraz że praca w żegludze przyzwyczaiła go do dużej aktywności - poczytaj jakieś blogi albo reportaże na ten temat: na statku przysługuje czas wolny od pracy, ale zawsze znajdzie się coś do roboty. Toteż nic w tym bardzo dziwnego, jeśli w przerwach między kontraktami marynarz nie przestawia się na zupełnie inny tryb funkcjonowania. Twoja rezygnacja z pracy mogła mu się źle skojarzyć. Marynarze dużo zarabiają, uchodzą za bogatych, co czasem jest główną przyczyną tego, że kobiety zaginają na nich parol. Wiadomo? Dobra, poważnie - Wygórowane oczekiwania na tej płaszczyźnie to krok od wpędzenia partnera w uzależnienie. A potem będziesz płakać na myśl o tym, co też on może wyczynia w portach. Nie chce z Tobą mieszkać w Twoim mieszkaniu czy w ogóle? Wcześniej mieszkałaś z nim w jego domu rodzinnym - jeżeli to nadal wchodzi w grę i Ci to pasuje, ten związek ma szansę. Jeśli nie, nie ma sensu tego ciągnąć. Zamieszkać razem jak najszybciej, wypracować kompromisy i dopiero wtedy planować coś poważniejszego. A jeśli w krótkim czasie okaże się, że docieranie się wciąż Wam nie wychodzi, dać sobie spokój. Jakkolwiek to brzmi, mężczyznę w związku trzeba sobie wychować (w drugą stronę tak samo). Gdy ktoś nie ma jakiegoś nawyku i z natury jest mało domyślny, czekanie w niepewności na jego ruch nie ma żadnego sensu. Powinnaś jasno zakomunikować, że chcesz wiedzieć, czy się spotkacie. Kładzenie cegły to zajęcie niesprzyjające dzwonieniu, ale dla chcącego nic trudnego. Tak więc za każdym razem, niezależnie od sytuacji obserwuj reakcje i wyciągaj wnioski.
-
Troje w związku to już tłok. Ty i ta dziewczyna sami prosicie się o kłopoty.
-
Temat zaburzen nerwicowch nie dotyczy mnie ani bezposrednio nie znam nikogo, kto sie z tym zmaga, jednak z tego, co mi wiadomo, nerwica i plytki oddech tylko teoretycznie nie maja zwiazku. Zdaniem lekarzy problemy natury psychicznej jak najbardziej moga uniemozliwiac pelny oddech. Rownie "dobrze" podloze moze byc natury kardiologicznej - niewydolnosc serca, choroby zastawek, migotanie przedsionkow.
-
Problem z niemoznoscia wziecia pelnego oddechu mialam kilka razy w zyciu, zawsze w okresach wiekszego stresu. Za kazdym razem mijal samoistnie po kilkunastu dniach. Byc moze z powodu ogolnie dobrego stanu zdrowia (pluca czy zatoki mialam zawsze raczej w porzadku) oraz zerowej sklonnosci do uzywek.
-
Dyplomatyczna odpowiedź, niemniej dziękuję.
-
KIm jest Erik, Rypsymo?
-
Jakim prawem jenym zgospodary Euro 2021 jest Baku ?
kurka na maśle odpisał Rypsyma Sargsan powracam na temat w Dyskusja ogólna
Cóż, swego czasu nawet twórca nowożytnego ruchu olimpijskiego (Pierre de Coubertin) przyjął pokaźną łapówkę i wraz ze swoją świtą chętnie uczestniczył w przyjęciach Hitlera... -
Nie ma również dowodów na to, że nie szkodzi. Wiadomo natomiast, że nawet w małych dawkach redukuje aktywność układu immunologicznego (zarówno wrodzoną, jak i nabytą), może spowodować gorszą odpowiedź poszczepienną (jak wynika z badań dotyczących wcześniejszych szczepionek) oraz jest czynnikiem wpływającym na możliwość wystąpienia zakrzepicy (jak przekazał w wywiadzie dla Rzeczpospolitej wiceprezes Naczelnej Rady Aptekarskiej, prezes Okręgowej Izby Aptekarskiej w Warszawie i były prezydent Grupy Farmaceutycznej Unii Europejskiej). Dlatego specjaliści zalecają daleko idącą ostrożność. Przykładowo: Wielka Brytania - Uniwersytet w Manchesterze (Wydział Farmacji i Farmakologii) przestrzega: "Aby mieć dobrą odpowiedź na szczepionkę, musisz mieć sprawny układ odpornościowy, więc jeśli pijesz noc przed lub wkrótce po niej, to nie pomoże." Polska - Wojskowy Instytut Medyczny radzi nie pić 2-3 dni po szczepieniu. Włochy - Instytut Służby Zdrowia radzi nie pić co najmniej na 15 dni przed i 15 dni po szczepieniu.
-
Jesteś nadmiernie pomocny. Może wynika to z Twojego poczucia osamotnienia i chęci zaskarbienia sobie u innych jakiejś wzajemności, lojalności, bliższej więzi. A może po prostu masz taki charakter. Tak czy owak, postaraj się trzymać tę swoją cechę w ryzach. Nie pokładaj nadziei, nie lokuj głębszych uczuć w osobach, które są interesowna, a na co dzień lekceważą Twoje istnienie. Choćby były najpiękniejsze, odpuść, w relacjach międzyludzkich podstawą powinien być wzajemny szacunek. Jeśli nie odpisują, nie odzywają się, rób tak samo; gdy odezwą się z jakimś interesem, nie reaguj w podskokach, trzymaj dystans, nie poświęcaj nadmiernie swojego czasu. Nawet jeśli jesteś abstynentem i podczas spotkań nie pijesz, masz prawo być równie zmęczony. Gdy po imprezie chcą, żebyś porozwoził innych gości do domów, raz na jakiś czas możesz się zgodzić, ale nie za każdym razem. Mów, że też chcesz być jak najszybciej w domu. Nie miej skrupułów - Twoje potrzeby nie są mniej ważne od potrzeb innych ludzi. Niech się zrzucą na taksówkę albo zadzwonią po kogoś z rodziny lub dalszych znajomych. Jeżeli rozwiezienie gości jest warunkiem Twojego uczestnictwa w imprezie, od razu odrzucaj zaproszenie. Szanuj się. Nie daj z siebie robić chłopca na posyłki ("nie zostałem zaproszony i nagle telefon, odbieram i słyszę tekst czy bym nie podskoczył im po alkohol" ... aż trudno to skomentować). Gdy ktoś znów wyskoczy z tak absurdalną zachcianką, odmawiaj kategorycznie i dosadnie, szczerze mów, co czujesz, np. właśnie: No bez jaj, za kogo ty mnie masz, za chłopca na posyłki? Nie rób priorytetu z ludzi, którzy mają Cię tylko za opcję. Być może wskutek zmiany w Twoim zachowaniu relacje z ludźmi, których tu przedstawiłeś, wygasną - mała strata, wręcz żadna. Nawiązując nowe znajomości, bądź czujny. Wykazuj uczynność w stopniu ograniczonym, przynajmniej dopóki nie przekonasz się, że druga strona warta jest większego zaangażowania, ponieważ sama również angażuje się dla Twojego dobra.
-
Dopiero co kafeteria usunęła bardzo podobny temat z kilkoma stronami wypowiedzi. Tak, zgłosiły się osoby, które nie mogły wytrzymać nawet jednego dnia bez alko. Taki obraz wasz: szczepicie się niby w trosce o zdrowie, zdzieracie klawiatury w obronie szczepionek, a nawet na krótko trudno wam odpuścić sobie "chlapanie", choć WHO zwraca uwagę, iż alkohol jest na trzecim miejscu wśród czynników ryzyka dla zdrowia populacji i szkodzi m. in. układowi odpornościowemu - który i bez tego ma ciężko, zwłaszcza zaraz po szczepieniu.
-
Telefon można zostawić w domu. Z takim czipem od Pentagonu może to być trudne
-
Z moich obserwacji wynika, że mężczyźni dużo częściej niż kobiety uważają się za dobrą partię, nie przejmują się tym, że może jednak "za wysokie progi". Często kończy się to tym, że gdy już obrosną w piórka u boku takich kobiet, zaczynają pokazywać rogi i deprecjonować to, co ich do tych kobiet ciągnęło. Kobieta prędzej zastanowi się, że warto jednak zachować jakąś "równowagę w przyrodzie", aby potem w związku nikt nikogo nie ciągnął w dół, dowartościowując się cudzym kosztem.
-
Poszukaj filmików w Internecie, są nawet na YouTube i robią lepsze wrażenie niż same opisy na portalach medycznych. Nie taki diabeł straszny, jak go malują. Na odstresowanie obejrzyj sobie badanie spirometryczne na kanale byk007, 16 paź 2006
-
Masz bardzo wysokie mniemanie o sobie i w postach podkreślasz swój romantyzm. Tymczasem bombonierka na brudnej wycieraczce wiele wspólnego z romantyzmem nie ma. Zamiast najeżdżać przed nami na sąsiadkę zastanów się, że może takim mało wyszukanym gestem i na domiar ostentacyjnym (korytarz) to Ty się ośmieszyłeś.
-
Juz mu przedstawiales swoje zdanie, nie zastosowal sie, wiec co to zmieni, jesli obcy ludzie na forum przystana na Twoja propozycje i zaczna oceniac jego zycie? I co Ci do tego, jaka bedzie sila nabywcza pieniedzy, ktore kiedys odziedzicza jego synowie, nie Ty? Z tego, co napisales, wuj zyje uczciwie, wprawdzie niestandardowo, lecz jego najblizsi jakos sie z tym godza - wobec tego nie ma powodu, aby tak go obdadywac za plecami.
-
Zebys sie nie zdziwil Pentagon (a dokladniej Agencja ds. Zaawansowanych Projektow Badawczych - DARPA) opracowuje podskorny czip wykrywajacy koronawirusa zanim mialyby pojawic sie objawy zakazenia. Badania sa na finiszu. Wstrzykniety sledzi reakcje chemiczne w organizmie i wysyla sygnal. Oczywiscie przedstawiciele Pentagonu zaprzeczaja, by czip miał sluzyc do czegos wiecej Zrodlo: telewizja CBS i szef w/w agencji (Matt Hepburn).