Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kurka na maśle

Zarejestrowani
  • Zawartość

    607
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez kurka na maśle


  1. Dnia 13.05.2022 o 21:53, Wsedno napisał:

    Dla mnie ten Kamil jest bezbarwny, bez pomysłu na spędzanie wolnego czasu, jeżdżenie z rosolem, wymianki autami, piwko i meczyk wystarczy do szczęścia. 

    Każdy ma inne poczucie szczęścia - i git. Lecz z takim czymś pchać się na afisz? Kamil widocznie ma na tyle wysoką pozycję w swojej grupie towarzyskiej, że palemka trochę odbiła i ego wybujało.


  2. Doradzam dystans, gdyz sama sie nakrecasz. Rozumiem troske o brata, ale jesli on sam nie uzna, ze zycie z nia nie ma sensu, Twoje gadanie na nic sie nie przyda. Powiedzialas, co myslisz, i wystarczy. Zajmij sie swoim zyciem, wybij sobie z glowy "kazanie szukania dobrego spowiednika" - chyba ze spowiednika dla siebie, oby madrego, ktory przemowi Ci do rozumu. Masz fajne zycie, a spalasz sie z powodu osoby, na ktorej obecnosc w Waszej rodzinie i tak nie masz wplywu. Bezsensowne marnotrawstwo energii. Skoro sie nie widujecie, zyj tak, jakby jej w ogole nie bylo. Nie rywalizuj z nia o to, ktora z Was przeciagnie brata na swoja strone, bo nic nie ugrasz, co najwyzej wiecej stracisz. Niektorym potrzeba lat, aby zrozumieli, ze popelnili malzenski blad - ale musza zrozumiec to sami, ciagle naciski zdadza sie psu na bude. Odpusc. Ewentualne kolejne skargi brata kwituj przypomnieniem, ze swoje zdanie juz wyrazilas. Nie bijcie piany, gdyz to odbija sie na Was, a niczego dobrego nie wnosi, niczego nie poprawia.

    • Like 1

  3. Niedawny wpis Agnieszki na ig sugeruje, że związek nie przetrwał. Nie zdziwiłoby mnie to. Ona w pierwszym odcinku zachowuje się trochę jak Iga, nawet odchodząc od ołtarza pozwoliła sobie na tekst: "dzisiaj jeszcze możesz decydować". W stresie mówi się różne rzeczy, wiadomo, no ale zazgrzytało.

    U Kamila, nazwanego przez swoich bliskich "panem prezesem", czuć piniondz. Choć prezesem nie jest, możliwości w życiu ma dużo większe niż statystyczni Kowalscy i korzysta z tego. Nie wydaje mi się, żeby chciał się naginać pod dyktando kobiety, o której nawet siostra powiedziała, że mąż nie będzie miał z nią lekko. 

    Z wyglądu oboje są raczej na podobnym poziomie. Z tym, że Kamil sprawia wrażenie bardziej zadbanego, "odstawionego" także na co dzień. Naturalność oraz styl noszenia się Agnieszki niekoniecznie musi się podobać.

    Pożyjemy, zobaczymy.

    • Thanks 1

  4. Dnia 8.10.2021 o 23:43, Krto napisał:

    Jego rodizce mają gospodarstwo a on na nim pracuje ale są to same rośliny więc pracy jest może w sumie 2 tyg na cały rok.

    Po 3 latach zwiazku masz blade pojecie o tej pracy, ponadto przez niewywiazywanie sie z obowiazkow zostalas skreslona z listy uczniow (Twoj drugi temat) - z takim podejsciem do zycia szybko swojego domu nie zbudujesz. 

     

    Dnia 8.10.2021 o 23:43, Krto napisał:

    Co o tym sądzicie co powinnam zrobić?

    Spokorniec i ogarnac sie. Najpierw skonczyc szkole, zdobyc zawod. Na windowanie oczekiwan wobec narzeczonego jeszcze nie czas.


  5. 1 godzinę temu, blackopium25 napisał:

    Zależy jeden będzie miał bardziej potencjał do nauki języków i innemu młotkiem będziesz tłukł i ciężko .... Z autopsji wiem że same checi nic nie dadzą sama posługuje Angielskim Holenderskim i w połowie Ruskim i chciała bym nauczyć się Arabskiego bardzo mnie ciekawi język lub Japoński niestety brak czasu itp jak narazie

    Nazwy języków - małą literą.


  6. Ten temat to taki odgrzewany kotlet, ze na zasadzie skojarzenia

     

    Na tegorocznych urodzinach ojczyma blogerki, ktore odbyly sie w jego gorskim osrodku hotelowym (w tle skandal z inwestorami), bawili sie w najlepsze miedzy innymi -

    Magda Steczkowska,

    Majka Jezowska (ta, ktora Piaskowi spiewala piosenke o narkotykach)

    i przygrywajacy online na harmoszce Piotr Gasowski (ten, ktoremu eks kupowala "kotlety" od dilera gwiazd). 

     

     


  7. 1. Przestań zdrabniać. Jeśli na co dzień też tak "pieniążkujesz", tym bardziej będziesz traktowany jak dzieciak.

    2. Pracujesz i w ogóle wydaje się, że jesteś samowystarczalny. Odetnij pępowinę. Na początek wynajmij mieszkanie albo nawet tylko pokój - jakieś miejsce, w którym będziesz mógł żyć na własną rękę i poczuć, jak to jest bez wiecznej kontroli. Nie uprzedzaj rodziców, unikniesz odciągania Cię od takiego pomysłu. Jeśli po wyprowadzce będą Ci suszyć głowę (a na pewno będą), poluzuj kontakt dopóki nie przyzwyczają się do nowej sytuacji.


  8. 20 minut temu, nosacz_sundajski napisał:

    A gdyby pojawiło się coś o zaraźliwości covida 

    czy raczej po prostu wziąłbyś ją bez gadania?

    Nigdy nic nie robię "bez gadania", tzn. bez zastanowienia się i maksymalnej weryfikacji. Szczególnie gdy przekazy tzw. autorytetów i to po jednej (tej samej) stronie rozjeżdżają się, bo nawet nie potrafią dogadać się i ustalić jednej wersji narracji - jak w kwestii zaraźliwości kowida.


  9. 2 godziny temu, Skaza napisał:

    To dzięki ich instynktowi i braku wiedzy medycznej wielu poszło pod respirator lub do ziemi ,,,, myśleć myśleć to nie boli 

    O moją wiedzę medyczną niech cię głowa nie boli. Martw się raczej brakiem wiedzy, instynktu lub kręgosłupa moralnego u tych, którzy nie udzielili potrzebującym na czas pomocy w przebiegu różnych innych chorób, wskutek czego nastąpiły powikłania płucne. I tych, z powodu których wielu poszło do ziemi, ponieważ już w szpitalu zamiast najpierw spróbować ułatwić im oddychanie za pomocą leków i/lub odwracania na brzuch, od razu na chama pakowali im rurę od respiratora.


  10. Dnia 7.08.2021 o 15:17, Skaza napisał:

    popatrz co się tam dzieje (...) antyszczepionkowcy jedno wielkie bagno  

    nie mam tu do czynienia z rodakami i jestem z tego powodu szczęśliwy 

    Polacy przejawiają niezdrowe zainteresowanie zawiścią zazdrością ignorancją złodziejstwem alkoholem i dragami

    Ci, których wyzywasz od antyszczepionkowców w większości bynajmniej nie są przeciwko szczepieniom jak leci. Często są to ludzie, którzy dzięki swojemu instynktowi, rozumowi oraz zgłębianiu wiedzy merytorycznej wolą być ostrożni wobec tzw. szczepionki wciskanej w erze kowida.

    I tacy ludzie żyją w każdym kraju - w tym, gdzie teraz mieszkasz, również. Tak samo, jak ludzie z innymi cechami, które rażą cię u rodaków.


  11. O tyle, że doceniam wkład pracy włożony w naukę języka obcego. Jednak nie na tyle, żeby to automatycznie budziło mój podziw, zwłaszcza jeśli ktoś uczy/ł się na siłę - w obecnych czasach jest taka masa różnych podręcznych translatorów mowy i pisma (łącznie ze skanerami tekstów na ekranach komputerowych, kartach książek, metkach itd.), że wyważanie otwartych drzwi nie zawsze jest najlepszym rozwiązaniem, jeśli wziąć pod uwagę pożytkowanie swojej energii. Gimnastykować szare komórki i rozwijać się można na mnóstwo innych sposobów.


  12. Współczuję sytuacji. Palenie bierne może być nawet bardziej szkodliwe niż bezpośrednie, ale palacze zwykle mają to gdzieś, no bo sami przecież i tak się trują, więc co im tam obcy. Ku pokrzepieniu: Wzorując się na Litwie, pewna warszawska radna przygotowuje projekt ustawy zakazującej palenia na balkonach i chce tę ustawę przeprowadzić przez Sejm. Po wstępnym zebraniu informacji zwrotnych wiosną tego roku mówiła w wywiadach, że planuje dodatkowe sondy w wielu miastach w Polsce. (Powiadamiam bezinteresownie, bez absolutnie żadnego związku pro- czy anty - z nurtem politycznym, jaki ta radna reprezentuje.)


  13. 10 godzin temu, Zakochanyleczzagubiony napisał:

    Jestem zakochany w przyjaciółce ktora widzi we mnie tylko przyjaciela. Miałem nadzieje że z czasem się to zmieni ale wygląda na to że niestety nie.

    Takie "wygląda" często bywa złudne. Może ona myśli podobnie o Tobie, tylko też się czai? Jeśli jest wolna, zwyczajnie ją podpytaj i wtedy się okaże. Jeśli ma chłopaka, idź na te studia i daj szansę jakiejś innej fajnej dziewczynie.


  14. Pracodawca jeszcze przed dopuszczeniem Cię do pracy powinien podpisać z Tobą umowę lub dać Ci na piśmie potwierdzenie umowy wcześniej zawartej ustnie. Dopilnuj tego w nowym miejscu, nie warto znów komplikować sobie życia.

    W obecnej pracy to raczej Ty jesteś górą. Wprawdzie w świetle prawa umowa ustna też jest ważna (mimo że od dwóch lat nie macie jej na piśmie), ale gdybyście weszły w ostry spór, ona ma więcej do stracenia - za zlekceważenie spraw papierkowych grozi jej kara grzywny w wysokości nawet kilkudziesięciu tysięcy zł. Jeżeli uważasz, że warto, możesz się jej postawić na zasadzie: nie ma nic na papierze, więc droga wolna, żegnam. Tobie grzywna groziłaby wówczas, jeśli pracowałabyś u niej na czarno i w tym samym czasie była zarejestrowana jako bezrobotna, naciągając urząd pracy na ubezpieczenie.

    Inna sprawa, że informowanie o rezygnacji z pracy (nawet z pracy na czarno) niemal w ostatniej chwili też nie świadczy o człowieku dobrze.

     

    Dnia 5.07.2021 o 16:26, Amika1234 napisał:

    chce się zwolnić ponieważ wyprowadzam się do innego miasta

     

    Oby nie do mężczyzny, o którym założyłaś wcześniejszy temat.


  15. Ilu ludzi, tyle historii. Dla jednych za wcześnie, dla innych wcale nie. Niezależnie od stażu związku, zawsze jest ryzyko, że coś wyjdzie dopiero "w praniu" - w okresie narzeczeństwa lub po ślubie. Jeżeli wcześniej para mieszkała ze sobą, ryzyko jest dużo mniejsze. Jednak niczego nie gwarantuje, gdyż człowieka poznaje się całe życie, w coraz to nowych okolicznościach, więc tak czy inaczej niespodzianki są raczej nieuniknione (ale nie trzeba demonizować ich z góry, liczy się przede wszystkim kaliber tych niespodzianek). Skoro teraz jest Wam ze sobą tak dobrze, warto dać szansę szczęściu.


  16. Dnia 29.06.2021 o 16:14, Livka napisał:

    Ale jednocześnie ich to nie uprawiedliwia, bo sami poniekąd podjęli decyzję o trwaniu w swojej gburowatości, więc ja ich po prostu tak samo lekceważę 🙂 

    To najlepszy sposób. I nie potrzeba żadnej ostentacji, patrzenia w oczy (jak robi to Maria).

×