kurka na maśle

Jest dużo innych opcji. Aby w razie potrzeby móc z nich korzystać, dobrze jest mieć przygotowanie mentalne i fizyczne/techniczne - zdobyte na własną rękę lub z pomocą znawców tematu, co w dzisiejszych czasach jest stosunkowo łatwo dostępne. 

Czytac ksiazki Lee Childa z Jackiem Reacherem w roli glownej  

Wlasnie koncze "Jednym strzalem", a na YouTube (kanal : Sean Braley) znajdziesz audiobook w kilku odcinkach.

Lubie dowiadywac sie nowych rzeczy, wiec troche poguglowalam. Temat stary, lecz na czasie z uwagi na pore roku, wiec zostawiam:

Takie plamy to zapewne wydzielina jakichs owadow, o ktore latem nietrudno. A lamele nie lakierowane, tylko z listewek zabezpieczonych w stopniu ledwo co minimalnym, lekko szorstkich w dotyku, dlatego nie udalo sie usunac plam. W takim wypadku niewiele da sie zrobic, bardziej zaszkodzi niz pomoze nawet specjalny preparat do czyszczenia drewna, nie wspominajac juz o zwyklych detergentach. Znawcy radza uzbroic sie w cierpliwosc (plamy z lekka przetarte woda moze z czasem zbledna, jednak nie ma co liczyc na spektakularny efekt) albo potraktowac lamele na calej powierzchni lakierem nadajacym kolor, po uprzednim delikatnym zeszlifowaniu w zabrudzonych miejscach - jednak jest z tym tak duzo roboty, ze bardziej oplacalny moze byc zakup nowej rolety.

Nerki, hormony - a nie cos z psychiatrii? Bo to forum czesto przypomina wariatkowo 

Mial wyrzuty sumienia po tym, jak Cie potraktowal, i chcial oczyscic atmosfere. Albo w relacjach z podwladnymi stosuje techniki manipulacji emocjonalnej (to bardzo czesto spotykane). Obserwuj i wyciagnij wnioski.

Dnia 21.06.2021 o 05:24, zaaaanna napisał:

Jakie macie kryteria co do wyboru partnera: 

1 - stan cywilny / rodzinny
2 - przebieg / prowadzenie się
3 - osobowość
4 - poziom zaradności życiowej

Te były dla mnie zawsze najważniejsze. Pozostałe uważam za mniej ważne, nawet wykształcenie (na uczelniach i później w pracy zawodowej miałam okazję przekonać się nazbyt często, że wyższe i wyższe+ bywa tylko fasadą, za którą może kryć się poważny niedobór prawdziwych wartości świadczących o człowieku).

7 godzin temu, xpex napisał:

Boję się, że zrzucę na nią cały ciężar i będę mieć wyrzuty sumienia.

Mieszkasz u matki - to ona dopuscila do tego, ze teraz macie na glowie psa, to ona przystala na ten ciezar, nie Ty.

Jesli rada Bolka zda sie na nic i brat przywiezie psa z powrotem do Was, na Twoim miejscu bez skrupulow oddalabym psa do schroniska. Tam bedzie mial szanse, ze predzej czy pozniej jego nowym wlascicielem stanie sie ktos, kto marzy o psie, jest odpowiedzialny i zapewni mu zycie w dobrej atmosferze. 

W Internecie bez wiekszego trudu znajdziesz adresy schronisk gdzies w poblizu swojego miejsca zamieszkania i odleglejszych. Wez psa niby na spacer, zawiez, a matce powiedz, ze uciekl i go szukales, dlatego tak dlugo Cie nie bylo (nie jestem zwolenniczka klamania, jednak w Twoim przypadku moze to byc tzw. mniejsze zlo). Jesli sam nie dasz rady urwac sie do schroniska, dogadaj sie z kolega albo z kims jeszcze, zeby podczas spaceru przejeli od Ciebie psa i zawiezli go pod wskazany adres.

Nie miej wyrzutow sumienia. Zapewnisz psu dach nad glowa i mozliwosc spedzenia reszty zycia u kogos, kto bedzie o niego dbal z pragnienia serca, a nie z koniecznosci. Psu bedzie lepiej, matce bedzie lepiej, Tobie bedzie lepiej. Jestes mlodym czlowiekiem dopiero na starcie doroslego zyciia, masz prawo, a wrecz obowiazek zadbac o siebie, swoj stan psychiczny, swoja przyszlosc, co w obecnej sytuacji napotyka na duze trudnosci. Byka za rogi i do przodu, powodzenia!

Dnia 19.06.2021 o 18:17, Zaciekawiony napisał:

Ale to dotyczy chyba tylko poduszki powietrznej?

Niekoniecznie. Samochód nie musi być wyposażony w poduszki powietrzne. Pasażer, który w trakcie jazdy kładzie nogi na desce rozdzielczej, ryzykuje, że w chwili wypadku uderzy głową w kolana i te wbiją mu się w oczodoły, co w konsekwencji może nawet doprowadzić do śmierci.

Szczotkowanie skóry powinno odbywać się stosunkowo delikatnie, nie jakoś bardzo inwazyjnie - i chyba tak właśnie robiłaś, skoro Twoje odczucia były przyjemne. Szczotkowanie na mokro jest łagodniejsze, ale jeśli zauważyłaś pajączki, lepiej nie kontynuuj nawet w ten sposób, w takiej sytuacji jest to odradzane. Konsultacja z lekarzem jest dobrym pomysłem (internista, flebolog). Przed wizytą przypomnij sobie, czy rozpoczęcie szczotkowania nie zbiegło się w czasie z tym, że zaczęłaś przyjmować jakieś leki albo doustne środki antykoncepcyjne, a może przesadziłaś z alkoholem. Możesz też wykonać test ciążowy. Farmaceutyki, alkohol i ciąża (zmiany hormonalne) uwrażliwiają naczynka, więc lekarz może Cię o to zapytać.

10 godzin temu, Adoen napisał:

jak porównuje się z innymi

A bez tego jak się czujesz z tym, co dała Ci natura? Jeśli dobrze, nie ma sensu równać do innych. 

 

10 godzin temu, Adoen napisał:

czy to wygląda nieestetycznie

Kwestia gustu. Moim zdaniem nieestetycznie wyglądają tylko włosy wystające z nosa, spod pach, znad koszulki.

Ten wątek to jedna z bardziej nieudanych prowokacji, autorka słabo się postarała. 

Ponieważ jednak na forum wchodzą także młode osoby, które naprawdę nie orientują się w rzeczywistości, warto coś sprostować:

 

Dnia 17.06.2021 o 01:39, Aniunia3 napisał:

A ludzie po zawodówkach jakoś mają zawód bez żadnych egzaminów więc ja też bez egzaminu będę mieć zawód. 

 

Dnia 17.06.2021 o 17:53, Aniunia3 napisał:

A kto będzie wiedział patrząc na świadectwo ukończenia szkoły czy ktoś się nie uczył bo mu się nie chciało i ma słabe oceny czy uczył się ale nie miał zdolności? 

 

W zawodówkach również jest egzamin potwierdzający umiejętności potrzebne do wykonywania zawodu. Podobno jest trudny, zdają go tylko ci, którzy naprawdę coś potrafią. Duża część uczniów w ogóle do niego nie podchodzi, podobnie jak w technikach. Można i tak, ale wówczas należy liczyć się z tym, że potem nie będzie łatwo znaleźć pracę i/lub utrzymać się w niej. Podobnie jak tzw. fuchy z polecenia, ponieważ rynek szybko weryfikuje ogłaszających się i lesera albo partacza, który w szkole nie dołożył starań, aby zdobyć pierwsze porządne szlify zawodowe, rozczarowani zleceniobiorcy nie będą chwalić przed innymi, ba, w dobie wystawiania ocen w Internecie mogą wręcz uniemożliwić mu zarabianie. Jedyną nadzieją dla takich osób, jaką na forum udaje Aniunia vel Koranka, jest to, że gdy dorosłe życie da im po tyłku, przyłożą się wreszcie, nabiorą pokory, zaczną uczyć się od lepszych od siebie, by z czasem stać się prawdziwymi fachowcami. Tylko czasu szkoda, a naprawa nadszarpniętego wizerunku może okazać się nader problematyczna.

Podszyw. Prawdziwa Malutka nie umie trzymać nerwów na wodzy i sposób prowadzenia przez nią dyskusji pozostawia wiele do życzenia, jednak w wątkach szczególnie na jeden temat tak zabiła ćwieka co niektórym, że niewygodne treści pozgłaszali do usunięcia. Niniejszy wątek to jeszcze jeden dowód na to, iż wyśmiewaczom tzw. teorii spiskowych łatwiej przychodzi dyskredytować interlokutorów na różne sposoby niż zmierzyć się na argumenty.

Niewygodna i skrepowanie doswiadczane dzien w dzien potrafia bardzo dac w kosc. Jako mlody czlowiek chcesz poprawic komfort swojego zycia - masz do tego pelne prawo i zaslugujesz na uznanie, skoro nie poprzestajesz tylko na rozmyslaniu o tym, lecz cos tam juz planujesz, zasiegasz rad.

Jesli masz zapewniona pewna prace i wiesz, ze zarobki beda wystarczajace, sa to elementy sprzyjajace temu, bys wynajal sobie osobne lokum. Nie bedzie w tym przesady - prywatnosc i przestawienie sie na bardziej cywilizowane warunki bytowe pozwola Ci bardziej cieszyc sie zyciem, nalezycie wypoczywac po pracy, a w konsekwencji pozytywnie wplyna na Twoja kondycje psychiczna, od ktorej z kolei w duzym stopniu zalezy zdrowie fizyczne czlowieka. 

Bierz jednak pod uwage, ze moze nie obyc sie bez stresow, przykladowo dlatego, ze jako najemca mozesz trafic na nieuczciwego czy wscibskiego wynajmujacego, ktory swoja postawa moze odebrac Ci cala przyjemnosc z wyprowadzki od rodzicow. Dlatego nie spiesz sie z wynajeciem, oferty przegladaj uwaznie, mieszkania zawsze ogladaj na wlasne oczy i dokladnie, umowe podpisz po uprzednim skonsultowaniu jej tresci z kims bardziej doswiadczonym zyciowo, a pozniej badz stanowczy w egzekwowaniu od wynajmujacego przestrzegania Twoich praw. - Ale oczywiscie nastaw sie pozytywnie, tylko badz czujny i rozsadny.

Jezeli jednak zarobki na razie maja byc raczej skromne, a tryb pracy uniemozliwiajacy legalne dorabianie sobie do pensji, lepiej chyba na razie zostac w domu rodzinnym. Jestes teraz w takim wieku, ze na brak sily raczej nie narzekasz, dasz rade pogimnastykowac sie jeszcze przez jakis czas z ta miska, a i rodzicom pomozesz w gospodarstwie domowym. Odczekaj do czasu az okrzepniesz w pracy i upewnisz sie, ze finansowo juz dasz rade pewnie stanac na wlasnych nogach.

Najlepszych decyzji, powodzenia!

Aby ustosunkowac sie do Twojego zapytania, musielibysmy tu znac troche wiecej szczegolow.

- Pracujesz czy po wakacjach bedziesz kontynuowal nauke?

- Jaka jest Twoja sytuacja rodzinna - zyjesz w patologii czy w normalnej rodzinie?

- Co jest przyczyna Twoich mysli o wyprowadzce - tylko niekomfortowe warunki mieszkaniowe?

Jesli masz jakies pytania, pisz smialo.

Telefon Zaufania dla Dzieci i Młodziezy 

tel. 116 111  codziennie,  cala dobe

- mozecie tez zwrocic sie pisemnie, w tym celu wpiszcie w wyszukiwarke 116111 . pl / napisz /  (ale bez spacji), powinien pokazac sie formularz do wypelnienia

 

Rzecznik Praw Dziecka

brpd . gov . pl / kontakt /  (bez spacji)

 

Telefon Zaufania Anonimowy Przyjaciel

tel. 89 527 00 00 lub 89 192 88  codziennie, cala dobe

 

Antydepresyjny Telefon Zaufania Fundacji ITAKA - Telefon Zaufania Mlodych

tel. 22 484 88 04  poniedzialek - sobota  11:00 - 21:00

czat  poniedzialek - wtorek  11:00 - 21:00
stopdepresji . pl  (bez spacji)

- link do czatu pokazuje sie w godzinach funkcjonowania

- mozna ubiegac sie o 5 nieodplatnych sesji online z psychologiem

 

Polski Czerwony Krzyz

tel. 22 230 22 07  codziennie  10:00 - 22:00

- tak, PCK rowniez zajmuje sie udzielaniem wsparcia psychologicznego

 

Fundacja NON LICET

tel. 572 108 352  poniedzialek - czwartek  16:00 - 20:00

 

Policyjny Telefon Zaufania ds. Przeciwdzialania Przemocy w Rodzinie

tel. 800 120 226  poniedzialek - piatek  9:30 - 15.30

 

Osrodek Pomocy Spolecznej

- nalezy wybrac osrodek w miejscu zamieszkania lub najblizej miejsca zamieszkania

- udac sie osobiscie lub najpierw zadzwonic (kazdy osrodek posiada swoja strone internetowa, a tam podany adres, adres mailowy, numer telefonu)

- wbrew obiegowej opinii takie osrodki maja obowiazek pomagac nie tylko w trudnej sytuacji finansowej

- dla dobra dzieci bedacych ofiarami przemocy wspolpracuja ze szkolami, psychologami, policja

 

Szkola

- dyrektor, wychowawca, psycholog szkolny, pedagog szkolny

- zblizaja sie wakacje, ale to nie oznacza, ze szkoly beda zamkniete na glucho - trzeba tylko upewnic sie, kiedy i kogo mozna w nich zastac

- dziewczyna moze bezposrednio poprosic o pomoc, na pierwsze spotkanie mozesz udac sie wraz z nia (jako swiadek przemocy i/lub powiernik dziewczyny)

- szkola ma obowiazek prawny reagowac, gdy podejrzewa lub gdy uczen sam zglasza przemoc w rodzinie : w zaleznosci od sytuacji moze poprosic o kontakt do innej niz rodzic osoby doroslej bliskiej uczniowi (krewny, powinowaty), wspolpracuje z wydzialem oswiaty, policja

- w przypadku uzasadnionego podejrzenia o stosowanie wobec ucznia przemocy w rodzinie szkola jest zobowiazana do uruchomienia procedury Niebieskiej Karty, wskutek czego matka moze byc objeta dozorem specjalnych sluzb i nie bedzie juz tak bezkarna w gnebieniu corki (taka procedure moga wszczac rowniez inne organy, do ktorych zglosicie sie po pomoc)

2 godziny temu, NotTheChoosenOne napisał:

Kiedy rzeczy materialnych zabraknie, to zostanę sam, więc chyba za tę lepiej kaske pojść na kurtyzany, wyjdzie taniej

I co, wtedy sobie zaimponujesz?... Masz jakas pomieszana hierarchie wartosci - przeszkadza Ci wlasny wzrost, a nie przeszkadza mysl o ewentualnym wspieraniu biznesu robionego na szeroko pojetej krzywdzie ludzkiej. Ogarnij sie, serio.

1 godzinę temu, pohjanpalo napisał:

Nie słuchaj głupot.

Nie, to Ty nie pisz glupot. Z jednej strony ostrzegasz go przed materializmem, a z drugiej podpowiadasz jakies Tajki, choc od dawna wiadomo i jest to szeroko udowodnione, ze bardzo duza czesc z nich jest przychylna wzgledom okazywanym przez obcokrajowcow tylko po to, by wyrwac sie ze swojego kraju, czesto ze skrajnej biedy. Zaimponowac takim kobietom da sie bez wiekszego trudu, tylko jak utrzymac przy nich poczucie wlasnej wartosci, gdy karty zostana odkryte i mezczyzna przekona sie, ze byl nie tyle celem zycia wybranki, co srodkiem do wyrwania sie z dotychczasowego srodowiska lub uzyskania sponsoringu na odleglosc? Takie kobiety wprawdzie nie sa grupa reprezentatywna Tajlandii, stanowia raczej patologie, na ktora w ich kraju jest jednak duze przyzwolenie spoleczne (dotyczy takze innych krajow azjatyckich, choc oczywiscie nie wszystkich). Mozna sie naciac i to bardzo.

Odpisalam Ci obszernie, jednak wpis pozostaje ukryty przez Kafeterie - czasem tak bywa, gdy zalaczone sa linki. Poczekajmy do jutra i jesli nic sie nie zmieni, napisze jeszcze raz. Trzymajcie sie!

Dnia 12.06.2021 o 23:51, Zaciekawiony napisał:

Ostanio jak siedzielismy w beach barze to oparła klapki o moje kolana.

Tak mi się skojarzyło  

9:21

 

To szlachetne z Twojej strony, że pragniesz pomóc tej biednej dziewczynie. Brakuje istotnej informacji - ile ona ma lat? Jeśli jest niepełnoletnia, dróg szukania pomocy jest więcej.

Niezależnie od wieku zwrócić się można do Ogólnopolskiego Pogotowia dla Ofiar Przemocy w Rodzinie Niebieska Linia. Możesz najpierw sam tam zadzwonić albo napisać wiadomość elektroniczną lub list w tradycyjnej formie - to wygodne rozwiązanie w sytuacji, gdy chcesz wesprzeć bliską Ci osobę na odległość. Ludzie zaangażowani w pomoc doceniają pokładane w nich zaufanie (w ciągu pierwszych pięciu miesięcy bieżącego roku zwróciło się do nich o pomoc aż 1.570 osób samą tylko drogą mailową).

Pomoc, porady ogólne i psychologiczne :

tel.  800 120 002  poniedziałek - niedziela 12.00 - 18.00

niebieskalinia@niebieskalinia.info

Aleje Jerozolimskie 155,  02 - 326 Warszawa

Pomoc, porady prawne :

22 666-28-50  poniedziałek - wtorek  17.00 - 21.00

800 120 002  środa  18.00 - 22.00

Specjaliści wskażą Wam sposoby naprawy/wyjścia z sytuacji, którą słusznie uważasz za nie w porządku. Między innymi poinformują Was o możliwościach uzyskania pomocy jak najbliżej miejsca zamieszkania dziewczyny, o której piszesz.

6 minut temu, SheriDANKA napisał:

słuchawki na uszy i tel do kieszeni i jedziesz kilka godzin na pogaduchach

Można i tak, ale po co ryzykować zdrowiem. Niby oficjalnie nie ma jakichś większych dowodów na szkodliwych wpływ komórek, jednak specjaliści zalecają ostrożność. Na przykład trzymanie telefonu komórkowego blisko układu rozrodczego może okazać się bardzo złym rozwiązaniem dla par, które z czasem chciałyby założyć rodzinę i mieć jeszcze dzieci. To już lepiej zrobić sobie przerwę i zadzwonić z głośnomówiącego.

17 godzin temu, carina napisał:

Musze przedewszystkim akceptować fakt, ze nie ma go 3 a w czasach pandemii nawet 4 miesiące. Do tego ma córkę, bardzo ją lubie natomiast jak to z dzieckiem, kiedy ona jest to praktycznie sie nie widujemy.

Nie musisz, to był Twój wybór - wiedziałaś, że jest marynarzem i ojcem.

 

17 godzin temu, carina napisał:

Problem polega na tym, że on wiecznie sie czymś zajmuje. Wymyśla sobie zajęcia, często kosztem naszego czasu. Dla niego wróciłam ze szkocji do polski

Zdążyłaś przeprowadzić się dla niego z powrotem zza granicy, ale przez trzy lata nie zdążyłaś zrozumieć, że człowiek "uwięziony" na statku ma potrzebę odżyć i nażyć się na zapas. Oraz że praca w żegludze przyzwyczaiła go do dużej aktywności - poczytaj jakieś blogi albo reportaże na ten temat: na statku przysługuje czas wolny od pracy, ale zawsze znajdzie się coś do roboty. Toteż nic w tym bardzo dziwnego, jeśli w przerwach między kontraktami marynarz nie przestawia się na zupełnie inny tryb funkcjonowania.

 

17 godzin temu, carina napisał:

zrobiłam sobie przerwę od pracy, naa co zareagował niezbyt entuzjastycznie.

Twoja rezygnacja z pracy mogła mu się źle skojarzyć. Marynarze dużo zarabiają, uchodzą za bogatych, co czasem jest główną przyczyną tego, że kobiety zaginają na nich parol. 

 

17 godzin temu, carina napisał:

Wiadomo liczyłam na sex kilka razy dziennie

Wiadomo?  

Dobra, poważnie -  Wygórowane oczekiwania na tej płaszczyźnie to krok od wpędzenia partnera w uzależnienie. A potem będziesz płakać na myśl o tym, co też on może wyczynia w portach.

 

17 godzin temu, carina napisał:

Pojawiły się niejasne sytuacje np meszkaniowa. Ja mam swoje mieszkanie, 46 m ale on nie chce ze mną mieszkać, mówi ze w domu rodzinnym mu wygodnie, ma wszystko pod ręką. Ogolnie zaczęlam sie wahać czy powinnam w to iść, ponieważ nie ma planów mieszkaniowych

Nie chce z Tobą mieszkać w Twoim mieszkaniu czy w ogóle? Wcześniej mieszkałaś z nim w jego domu rodzinnym - jeżeli to nadal wchodzi w grę i Ci to pasuje, ten związek ma szansę. Jeśli nie, nie ma sensu tego ciągnąć.

 

17 godzin temu, carina napisał:

Uwazam, ze znamy sie juz na tyle ze powinnismy juz razem mieszkac czy tez planowac wspolna przyszlosc.

Zamieszkać razem jak najszybciej, wypracować kompromisy i dopiero wtedy planować coś poważniejszego. A jeśli w krótkim czasie okaże się, że docieranie się wciąż Wam nie wychodzi, dać sobie spokój.

 

17 godzin temu, carina napisał:

Teraz nie widzielismy sie 4 dni. Napisal tylko ze caly dzien kladzie cegle i nie ma jak zawdzwonic. Nie zapyta mnie jaki mam grafik i kiedy mam dzień wolny. 4 dni jestem w niepewnosci czy w ogole sie spotkamy.

Jakkolwiek to brzmi, mężczyznę w związku trzeba sobie wychować (w drugą stronę tak samo). Gdy ktoś nie ma jakiegoś nawyku i z natury jest mało domyślny, czekanie w niepewności na jego ruch nie ma żadnego sensu. Powinnaś jasno zakomunikować, że chcesz wiedzieć, czy się spotkacie. Kładzenie cegły to zajęcie niesprzyjające dzwonieniu, ale dla chcącego nic trudnego. Tak więc za każdym razem, niezależnie od sytuacji obserwuj reakcje i wyciągaj wnioski.

Troje w związku to już tłok. Ty i ta dziewczyna sami prosicie się o kłopoty.

Dnia 12.09.2020 o 09:31, gość Gośćc napisał:

To nie jest żadna nerwica- od razu można sobie włożyć te bzdury między bajki.

Temat zaburzen nerwicowch nie dotyczy mnie ani bezposrednio nie znam nikogo, kto sie z tym zmaga, jednak z tego, co mi wiadomo, nerwica i plytki oddech tylko teoretycznie nie maja zwiazku. Zdaniem lekarzy problemy natury psychicznej jak najbardziej moga uniemozliwiac pelny oddech.

 

Dnia 12.09.2020 o 09:31, gość Gośćc napisał:

To już prędzej ma jakieś astmatyczne podłoże (choć ogólnie astmy stwierdzonej nie mam).

Rownie "dobrze" podloze moze byc natury kardiologicznej - niewydolnosc serca, choroby zastawek, migotanie przedsionkow.