xer3

Może temat nie pasuję do pytania ale... dawniej spotykałem się na randki z dziewczyną 21 lat. Opowiadała o przeszłości (wszystko szczerze bo ufaliśmy sobie). Mówiła że (jak miała 19 lat) zostawiła swego byłego bo był leniem i tylko jak przychodziła z pracy do domu to pij a po rozstaniu przeprowadziła się z Irlandii do Polski znowu do rodziców. Zniechęciło mnie to do niej i niestety powiedziałem jej i poprosiłem o przyjaźń dzięki czemu do dziś się znamy ale ja już jestem w swoim bardzo dobrym związku. Wszystko wyszło na dobre ale wracając do tego czasu. Czy was też by zniechęciło takie coś? gdyby eks dziewczyny był o wiele wiele starszy od niej?

Przez jedną sekundę nie chcący miałem za głośno ustawiony głoś i jak zobaczyłem na wideo mojej dziewczyny na Messengerze to niestety głos był na 100% słuchawek i mega głośny. Bo na jej wideo ona miała muzykę która była strasznie głośna jak włączyłem Zabolała mnie głowa przez 5 minut ale nie tak strasznie, teraz czuje się nadal dziwnie choć trochę lepiej i ból w prawym uchu zwłaszcza, czy nic mi nie będzie? Dodam że natychmiast wyjąłem słuchawki po sekundzie

Może nie chodzi o flirtowanie ale tak jakoś poczułem jakbyśmy byli bliscy bo żadna nauczycielka chyba nie wysyła emotek przez poważne emaile a jeszcze chodzi że na lekcjach to też zawsze ze mną najpierw i najwięcej rozmawia. Jakby była moją znajomą a inni to tylko uczniowie. Uważam że fajnie ale oczywiście się boję z tym żeby nie poczuła że niby zachowuję się jakbym ją podrywał czy coś takiego

Pomocy, bardzo mi głupio. Moja dosyć nowa nauczycielka ze studiów bardzo mi pomogła i tak całkiem też nie chcąco bardzo duży list jej napisałem z podziękowaniami. Ona napisała z wieloma podziękowaniami i emotką, ja odpisałem że jeszcze raz dziękuje za pomoc, i zaczęliśmy tak pisać jakby bliscy znajomi razem, ona wiele emotek i choć ja próbowałem się powstrzymać to tak niewinnie, tak tylko też dawałem. Teraz mi wstyd i głupio bo co jeśli nie chcący jakbyśmy flirtowali ze sobą? Strasznie mi głupio

Ale tak na serio to jakiemu rodzicowi jest ok że ich 2 córki się tak za przeproszeniem puszczają? Rozumiem że jednego ale dwie na jednego? to wiadomo że nie chodzi o żaden związek. Skoro mieszkają do tego z rodzicami to powinni to jakoś uszanować przynajmniej

Wiele takich jest o wiele mądrzejszych od Polek, przynajmniej nie ma tam oślepionych ludzi PO-PIS-em. I są wierne o ile weźmiesz taką która jest z porządnej rodziny

Masz rację, ja czasem żałuję że ją zostawiłem ale uważam że od razu lepiej niż uwierzyć i potem się rozczarować jeszcze bardziej

Jakby co to nie mówię o teraz ale zdarzyło mi się to kiedyś w przeszłości i natychmiast ją zostawiłem. Nie pytam tu o poradę ale mam taką ciekawość, co wy byście zrobili? (a dla kobiet to co jeśli wy byście widzieli swojego chłopaka tam?)

I z nim spała? innym słowem jakby nie była dziewicą przed wami? (napisałem podobny temat dziś wcześniej ale coś mi zablokowało)

Czy nie obrzydzało by was to jeśli wasz poprzedni partner/partnerka miałby/a kogoś przed wami?

Niby nie bo własnie po tym co napisałaś się przestraszyłem i poczytałem nasze starsze wiadomości i chyba nie bo tam wygląda jakby ona faktycznie mówiła byśmy my mieli mieć swoja własne dzieci bo sama pisała że nasze dzieci będą na pewno bardzo ładne (w przyszłości)

Dziękuję ale na pewno nie zdradzę jej nigdy, chcę tylko z nią być ale to drugie już bardziej, dawniej nie było szans nawet byśmy się całowali a teraz ona sama to robi i to nawet przy innych wystarczy że się widzimy po raz pierwszy to często tak robi albo mnie przytula na przywitanie czyli może coś w tym jest, najgorsze jest to że wcale nie jestem ani nie okazuję desperacji, ale po prostu myślę w przyszłości bo pomału myślę że już zawszę będziemy taką parą która nigdy tego ze sobą nie zrobi, po prostu chciałbym by to się udało w przyszłości no bo przecież to normalne jest w innych parach chociaż raz na miesiąc lub nawet rok ale coś nie mogę jej przekonać i nawet nie wiem czy warto próbować bo od razu nawet jak ja nic nie mówię to daje mi do zrozumienia że śpimy ze sobą ale niech nie myślę o tym czymś innym, (ona nawet tego słowa nie wypowiada ale wiem o co chodzi)

Nie rozumiem dlaczego ona taka jest, uwielbia i sama mnie całuję i to wszystko, nawet śpimy często razem ale zawszę jest taka że nigdy nie chciałaby mieć seksu. Jak czasem jej napiszę wiadomość miłosną i popiszę z nią że nie nie mogę się doczekać z nią spędzić noc to ona od razu piszę rzeczy typu "mam nadzieję że nie ma czegoś innego na myśli" albo w wielu innych sytuacjach mi od razu daje do zrozumienia że nie życzy sobie niczego więcej, to jest wszystko dziwne, nie jestem desperatem tylko po prostu już po jakimś czasie chciałbym być z nią jak wszystkie inne pary jednak my mamy coś więcej bo ona bardzo mnie kocha. Jedyne co wiem to jest to, że bardzo chcę mieć ze mną dzieci ale ja nawet czasem mam wątpliwości czy ona w ogóle wie że byśmy musieli zrobić to ze sobą jeśli naprawdę chcemy mieć dzieci, dodam że ona jest dziewicą choć już jest trochę starsza bo nawet 3 lata starsza od mnie a ja mam 22 lata Czy to normalnie że ona taka jest?