wolna_kobieta

Syn. Gratuluję.

Cateringu nie chcesz zamówić, bo niby za drogo. A przyjęcie z obiadem i kolacją na 12 osób to oczywiście jest tani wydatek jak cholera. Co Ty tym gościom podasz na obiad, żeby tanio było? Ziemniaki z kwaśnym mlekiem? Już pomijam fakt rodzinnych spotkań przy stole, które są głupotą do kwadratu, bez względu okoliczności.

Siostra nie jest toksyczna, tylko leniwa cwaniara. Ty za to jesteś typowa mameja bez honoru i własnego zdania, psychicznie uzależniona od siostry i rodziców.

Typowe katolickie p.ierdolenie.

Zadzwoń do wróżbity Macieja.

Jprdle, ile ty masz lat? Pięć?

Starych zgredów odwiedzamy nie częściej, niż dwa razy do roku, mimo że mieszkamy w jednym mieście. Wizyta trwa ok godzinę, kawa i wypad na swoje. Nie dzwonimy do siebie, bo po co, każdy ma swoje sprawy i swoje życie, no i nie ma o czym z nimi rozmawiać.

Składam wniosek o eutanazję.

Dokonanie aktu apostazji rozwiąże wasze problemy.

A czy wasze dzieci są ochrzczone w kościele katolickim?

Jestem prawie pewna, że macie katolicki ślub kościelny i to jest główna przyczyna.

To znaczy, że jest ofermą życiową, nieudacznikiem i maminsynkiem.

Dlaczego wcześniej nie pomyślałaś o aborcji?