Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

bg99

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

1 Neutral
  1. Dzień dobry, Przytulanie jest jedną z najważniejszych form bliskości jaką możemy zapewnić dziecku. Głaskanie, tulenie, pocałunki, dotyk podczas kąpieli bądź przewijania są podstawą budowania poczucia bezpieczeństwa. Poprzez takie gesty dziecko odczuwa naszą troskę oraz zainteresowanie. Oczywiście rodzaj tej bliskości oraz jej częstotliwość jest zależna od wieku oraz przede wszystkim charakteru. Dla tak małego dziecka dotyk jest głównym zmysłem poznawania świata i otoczenia. Wiele zależy tu od charakteru dziecka. Każde z nich jest inne oraz ma różne potrzeby. Niektóre pragną ciągłego poczucia bliskości, aby czuć się bezpieczne, inne zaś odwrotnie. Osoby dorosłe również w odmiennych warunkach odczuwają spokój i komfort. Oczywiście może się to zmienić czasem. W pewnym momencie dziecko może odczuwać ogromną potrzebę dotyku ze strony rodziców. Można również, małymi kroczkami przyzwyczaić je do dotyku. Delikatne muskanie paluszka dziecka może przerodzić się w trzymanie za dłoń. Ross Campbell swoim dziele „Sztuka okazywania miłości dzieciom” świetnie zobrazował wagę dotyku w prawidłowym rozwoju dziecka. O tym należy pamiętać, że każdy z nas jest inny i na różnych etapach potrzebuje czegoś innego. Może być to również związane z nadwrażliwością na dotyk. Dlatego trzeba czujnie obserwować maluszka oraz w przypadku wątpliwości zaczerpnąć porady specjalisty. Dla dziecka borykającego się z takim problemem dotyk jest nieprzyjemny oraz reaguje na niego według utartych schematów nieadekwatnie. Musimy uzmysłowić sobie podstawowy fakt. Okazujemy tę bliskość nie dla własnych korzyści i własnego dobrego samopoczucia, lecz dla komfortu naszego dziecka. Podkreślał to w swojej książce Jesper Juul „Nie z miłości” do której polecam zajrzeć. W naturze dorosłych opiekunów jest przytulanie dziecka, kiedy my mamy na to czas oraz ochotę. Spełniamy wtedy swoje a nie jego potrzeby bliskości. W momencie, gdy jesteśmy zajęci, a dziecko przychodzi do nas po odrobinę czułości odsyłamy je mówiąc, że nie mamy czasu i żeby przyszło później. Ale ono potrzebuje miłości TERAZ! Okazując mu bliskość, w momencie, kiedy się jej samo domaga budujemy jego poczucie bezpieczeństwa i zapewniamy zdrowy rozwój emocjonalny. Podsumowując, trzeba dać dziecku czas oraz przestrzeń. Rozpocząć od małych gestów oraz obserwować reakcje. Pamiętajmy, że robimy to dla niego, a nie dla nas samych. Jeżeli zachowania odtrącające będą się nasilały trzeba zasięgnąć pomocy pediatry lub psychologa. Zapytaj pedagoga: http://www.aps.edu.pl/uczelnia/instytut-wspomagania-rozwoju-człowieka-i-edukacji/zapytaj-pedagoga/
×