Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Ne4al

Zarejestrowani
  • Zawartość

    11
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

3 Neutral

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. Ja miałam najmocniejszy orgazm podczas masturbacji na basenie w jacuzzi, gdy byłam sama. Przez cały tydzień chodziłam podniecona i mokra. Weszłam do jacuzzi i poczułam jak woda tryska na moją cipkę, bardzo głośno jęczałam. Trwało to około 30 minut. Po tym zaczęłam piescic swoją łechtaczkę palcami. Czułam że za chwilę dojdę, wiec weszłam znowu do jacuzzi usiadłam na strumień wody, który obilaj się o moją łechtaczkę i doszłam do najmocniejszego orgazmu w moim życiu. Później gdy zaczęli przychodzić ludzie weszłam jeszcze raz do jacuzzi i znowu doszłam tym razem obeszło się bez jeków. A wy jaki mieliście nakljmocniejszy orgazm, piszcie
  2. Ja tak. Było 30 minut do zamknięcia basenu, więc wszyscy byli w szatniach. Naszła mnie ochota na masturbację. Weszłam do kabiny zdjęłam z siebie strój kąpielowy usiadłam na ławeczce i zaczęłam piescic swoją cipkę. Chciałam bardzo mocno krzyczeć ale nie mogłam. Dochodziłam już do orgazmu i dalej byłam cicho ale już nie wytrzymywałam. Doszłam do orgazmu i nie mogłam tego powstrzymać i jęknęłam głośno,kazdy chyba to uslyszal. Potem szybko się ubrałam i pojechalam do domu, mam nadzieję że nikt się nie domyślił ze to był ja. A wy jakie mieliście sytuację z masturbacja na basenie?
×