Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

gosia2001

Zarejestrowani
  • Zawartość

    10
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutral

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. gosia2001

    Skąd wiedzieć czy mu zależy?

    Czyli radzisz odpuścić? Postaram się, ale chyba popadłam w lekką paranoję (co tym bardziej powinno mi uświadomić, że to nie jest dobry pomysł ;/) Dzięki za pomoc!!
  2. gosia2001

    Skąd wiedzieć czy mu zależy?

    No ale błagam, tylko bez fochów ;/
  3. gosia2001

    Skąd wiedzieć czy mu zależy?

    Nie do końca. Wtedy leczyłam się po szkolnej miłości do innego chłopaka i wiedziałam, że to nie jest dobry moment, żeby zaczynać coś nowego. I on doskonale o tym wiedział, bo mu powiedziałam o tym jasno i wyraźnie. Nie ucinałam z nim kontaktu, kolegowalismy się. Zawsze go lubiłam, bo jest naprawdę fajnym człowiekiem i aż ciężko mi wierzyć, żeby miał złe intencje. I szczerze mówiąc to przyciąganie chyba było, i jest.
  4. gosia2001

    Skąd wiedzieć czy mu zależy?

    Hahahha nie nie nie, teraz będę starać się odróżniać zaangażowanie od chwilowej fascynacji Dzięki za radę!
  5. gosia2001

    Zakochałam się w przyjacielu

    Myślę, że powinniście być szczerzy ze swoimi partnerami, to przede wszystkim. Ale jeśli naprawdę czujesz, że to ten, który da ci szczęście to posłuchaj serca. Zawsze trzeba słuchać serca.
  6. gosia2001

    Skąd wiedzieć czy mu zależy?

    Auć ale może i masz rację ;/
  7. gosia2001

    Skąd wiedzieć czy mu zależy?

    To czemu się ze mną spotykał? On sam proponował spotkanie, wspomniał coś, że jak będzie miał wolny dzień to możemy się spotkać jakoś na dłużej (bo ostatnio był akurat po pracy, więc nie siedzieliśmy długo). Już naprawdę nie wiem co mam myśleć o tym, dlaczego daje mi sprzeczne sygnały
  8. gosia2001

    Skąd wiedzieć czy mu zależy?

    "Pokazywania" tzn? ;/
  9. Mam problem z pewnym chłopakiem. Nie wiem, jakie są jego zamiary wobec mnie. Chodziliśmy razem do gimnazjum, istotne może być, że dałam mu wtedy ze 3 razy kosza. Parę lat się nie widzieliśmy, ale jakoś tak wyszło, że umówiliśmy się ostatnio na spacer. Wszystko super, rozmowa się kleiła jak ta obrzydliwa kaszka dla dzieciaka. Potem spotkaliśmy się jeszcze raz, też wszystko dobrze. Problem polega na tym, że on praktycznie nigdy nie piszę do mnie pierwszy. Słyszałam niejednokrotnie, że dziewczyna też może czasem napisać pierwsza, no ale CZASEM. Za dwa dni wyjeżdżam na 3 tygodnie do innego miasta, boję się, że jeśli ja nie napiszę to on też i nic z tego nie będzie. Zaznaczam, że to nie jest relacja czysto koleżeńska, przynajmniej takie odbieram sygnały, flirtujemy. Przyjaciel żartuje, że może chce mi pokazać jak to jest, kiedy ktoś złamię ci serce Nie wiem co robić, czekać aż odezwie się pierwszy?
×