Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

pipietrucha

Zarejestrowani
  • Zawartość

    93
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

14 Good

2 obserwujących

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. pipietrucha

    Wierzycie w miłość?

    Też już widziałem taki temat. Były ostatnio webinary o tym. I kiedyś też. Miłość to związki chemiczne Jest to jednostka chorobowa. hahha Nie no patalogiczne zakochiwanie się to jednostka chorobowa. Takie normalne ujdzie. Jak przeziębienie - każdemu może się trafić. Ja wierzę też w taką prawdziwą. Uczuciową. Jej skutkiem pewnie są te hormony, a ich skutkiem pogłębianie miłości. Ale kij to... Wierzę, że jest. I jest prawdziwy związek. Tak jak więź w rodzinie. Prawie zawsze jest silna i na całe życie. Wierzę w taką, ale za cholerę jeszcze taka na całe życie mnie nie spotkała. haha
  2. pipietrucha

    Ciąża

    Jak mąż a nie niemąż to pół biedy. Swoją drogą co to za nowa moda by kochać się kalsycznie w okres. A może tylko ja jestem zacofany i nie chcę. No tak przynajmniej słyszałem ostatnio, że co ze mnie za facet jak nie chcę w okres też. No ale ja faktycznie jakiś zacofany. Ale luz. Co kto lubi. Jasne, że może. Ale jak masz regularnie i robiliście jak zawsze to pewnie nie masz okresu bo masz spinę niezłą. Wyluzuj. Tydzień to już i tak na tabletkę po jest za późno. Co ma być to będzie. Dla zmniejszenia stresu test zrób i już. A tragedia by była gdybyś zakielkowała ( ale dowcipną nazwę własnie wymyśliłem, jak nasionko to kiełkujesz)?
  3. Jak ja kochałem to ślepy byłem i nie widziałem wad czy niedociągnięć. Ale imo jak się jest z kimś w związku to nie zmienia się kogoś bo ona chlapie wodą w łazience, a on nie składa dobrze ubrań. Fajnie siebie zaakceptować. No i też samemu się ulepszać. To idealistycznie.
  4. Tego kwiatu jest pół światu. Co Cię przy nim trzyma prócz papierka? Ja nie wyorażam sobie spędzić życia z kimś takim. Ty widać też źle to znosisz, to czy chcesz się z nim zetstarzeć i by już tak zostało? Wiem, że uczucia, etc. Ale tyle czasu i się nie zmienił. Taka strata i ból a on ma to gdzieś. Liczenie, że się zmieni jest już nielogiczne. To już lepiej być samemu niż zmarnować jedno przysługujące nam tu życie. A pewnie kogoś znajdziesz, więc... Fajnie jest mieć dziecko, ale z właściwą osobą. Na pewno nie z kimś bez empatii. I nie z przymusu.
  5. Ale z miłości jak jej sprawia to przyjemność, a dla Ciebie nie jakaś trauma to czemu się nie zgodzić. Choć rozumiem, że możesz czuć się nieswojo jak Ci usta maluje
  6. Nie wiem czmeu, ale też się z tym spotkałem. Tylko nie od dziewczyny. Kiedyś ciągle męczyła kumpela która u mnie mieskzała. I tłumaczenia, że nie ma ... kobiety się nie da ze mnie zrobić to mówiła, że ona tylko sobioe chciała pomalowac i wszystko zmyje.
  7. No to jest problem, że czasami ślady zostają. Jak nie na twarzy to lepiej. Ale może znikną. Dobrze, że przeszła bez powikłań.
  8. Po prostu napisz, że nie było płatności i zapłać. Proste. Przecież tak włąśnie miało być. Teraz to będzie nawet miłe, że to napiszesz. Jak on się zorientuje w rozliczeniu, że mu się nie zgadza, a siostrza się zaprze to może już miło nie być. A to taki drogi zakup? Może to kilka czy kilkanaście dolarów a zostać oszustką to niefajnie.
  9. pipietrucha

    Meldunek. Czy jest pomocny lub chroni nas?

    Jak nie wynajmujesz na czarno to masz umowę na podstawie której możesz tam przebywać. Bierzesz umowę i się meldujesz. Właściciel nic to nie zmieni. Nie musi wyrazić zgody. Nic mu to też nie zmieni w podatkach. Jak jest legalnie to rozlicza się z umowy niezaleznie od tego czy dopełniłeś czy nie dopełniłeś meldunku. Skarga Pauliańska gdy dadzą komukolwiek albo sprzedadzą by uniknąć oddania majątku. Po zajęciu to już nawet nie ma opcji skargi, bo się nie da zrobić wtedy darowizny. Musieliby spłacić długi by zrobić darowiznę. Kolego strasznie kombinujesz by się nie narobić a mieć. Stąd wszyscy są nieprzychylni. Ludzie pracują i nie biorą za darmo od innych mieszkań. Ja na swoje zapracowałem i wiele innych osób też. Jeden ma jeszcze kredyt innemu się pwoodzi i spłacił po 3 latach.
  10. pipietrucha

    Meldunek. Czy jest pomocny lub chroni nas?

    A co to jest dożywotka? Sam meldunek nie ma nic do rzeczy. Liczy się kto jest właścicielem mieszkania.
  11. No zależy jaka to kwota. Bo czasami ktoś chce utrzymywać nie tylko dziecko ale i siebie z alimentów. Może to jest o podwyższenie o np. tysiąc czy tysiąc kilkset zł miesięcznie. To 12 tys na rok więc.. Jak do tego te pieniądze idą do dziecka, ale przeznaczane są na co innego, albo jak ktoś nie ma Tych dodatkowych kilkunastu tys rocznie to może dla niego być ratunkiem wydanie tys by po prostu miał za co żyć. Ale.. jeżeli ktoś m synowi dać 200 zł więcej miesięcznie, czyli rocznie niecałe dwa i pół tys, a woli dać dwa razy tyle adwokatowi kolejne drugie tyle wydać na podróże i stracić z wypłaty to... cztery lata by te pieniądze dawał synowi. To jakieś sk..ństwo.
  12. pipietrucha

    Meldunek. Czy jest pomocny lub chroni nas?

    Sam meldunek nie daje żadnych praw. Musiałbyś mieć prawo do mieszkania tam. Skoro to dziadek to któryś z Twoich rodziców pewnie dostał część w spadku. Może Tobie tą część przekazać,, nawet nie całą. Wtedy jeżeli zajdzie konieczność eksmisji to komornik będzie mógł to zrobić po spełnieniu dodatkowych warunków. No i zlizytują tylko tą część która należy co córek które mają komornika. Część należąca do pijącego syna nadal będzie jego. Możecie odsprzedać te części, albo trzymać się ich i liczyć na mieszkanie uzyskane w drodze eksmisji np. Ale.. musisz tam mieszkać. Nikt Cię nie musi eksmitować jeżeli tam nie mieszkasz. Sam meldunek to mogą już teraz wystąpić o wymeldowanie jeżeli udowodnią, że tam nie mieszkasz. Meldunek teraz nie daje żadnych praw, jest tylko stwierdzeniem faktu.
  13. To jest nic? Dla mnie wymiana zdań to najważniejsze co jest między ludźmi. Na pismie, na żywo, zdalnie..
  14. pipietrucha

    Czy to jest aż tak niezdrowy tryb życia ?

    OMG!!!! Ty masz jakiś spontan w życiu?? Niezdrowe jest to, że słodycze są 3 razy w tygodniu, zamiast jednego tygodnia 5, a dwa inne tygodnie wcale bo tak akurat chcesz. Niezdrowe są papierosy w jakiejkolwiek ilości. Niezdrowe, że alkohol tylko w weekendy co brzmi jakbyś w każdy weekend musiała pić. Cieleśnie żyjesz zdrowo. A duchowo? Zaszalej czasami to będzie zdrowiej. A pozostały czas wypełnij realizacją swoich celów. Byciem dla siebie. Kontaktami z ludźmi. To będzie mega zdrowo.
  15. Ale dobrze patrzysz, że chcesz wyciągnąć wnioski. Oprócz nie ranić (to bardzo dobre, nie zmieniaj tego) wejdź w jak nie dać się zranić. Jak zminimalizować straty. Teraz dopbrze się stało. Gdybyś Ty odeszła to może by odwrócił kota ognem i by wyszło, że to Ty wszystko sp..łaś, a on skrzywdzonego by udawał. Mogło by tak być. A nawet jak nie to byś myślała, ze może to mniało jednak sens, a może go skrzywdziałam, a może... a tak zabolało, ale za to wiesz, że jesteś w porządku. IMO lepiej tak zakończyć niż żyć później w niepewności. Lepiej dostać w tyłek niż zastanawiać się czy może niesłusznie posądzałem, że ....
×