Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

LuLa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    405
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez LuLa

  1. LuLa

    In vitro 2021

    Żyłam oszczędnie. Nic nie dźwigałam. Natomiast robilam obiady, opróżniałam zmywarkę, chodzilam na lekkie spacerki, robiłam pranie, ale miski z nim nie nosiłam.... A no i jadlam przez kilka dobrych dni plaster świeżego ananasa, dopóki któraś z nas nie napisala ze przy heparynie nie wolno. Ja jadłam nic się nie stało, a może wręcz pomogło 3mam kciuki
  2. LuLa

    In vitro 2021

    Gulia13 WOW! Jestem pod wrażeniem jak podeszliście do sprawy. Wiem o czym mówisz pisząc o etykietach, dopiero jak zaczynasz je czytać wiesz tak naprawdę czym faszerują żarcie. 3mam za ciebie kciuki! Zobaczysz że będzie tylko lepiej!
  3. LuLa

    In vitro 2021

    Hej Magaza, moje Amh zbliżone do twojego wiek 37. Endometrioza 4stopnia, w dużym stopniu osłabia komórki jajowe. Przed stymulacją dostalam MioVelia suplement ale na receptę. Wplywa na jakość komórek jajowych. Protokół krótki. Lekarz uzyskał 11 pęcherzyków. 10 bylo gotowych do zapłodnienia. 5 już zarodków przetrwało do 5 doby. Przy trzecim transferze udalo się zajsc w ciążę. W poniedzielek mam wizytę serduszkową. Przed stymulacją jadłam warzywa i owoce. Ograniczylam czerwone mieso. Aaa no i długi czas kilka kropel pod jezyk olejek cbd. Nie spożywałam alkoholu (czasem jakies piwko), a palenie rzuciłam już dawno. Skoro tu do nas dołączyłaś to znaczy ze jestes fighterka tak jak my, a dziwczyny tutaj to encyklopedia wiedzy, ale przede wszystkim również ogromnego wsparcia. Pozdrawiam
  4. LuLa

    In vitro 2021

    Jak R to ryczałt powinno być taniej, tak myślę.
  5. LuLa

    In vitro 2021

    Anka który to tydzień?
  6. LuLa

    In vitro 2021

    Anka który to tydzień?
  7. LuLa

    In vitro 2021

    Aja normalnie nie wierzę w to jak cie rani mówiąc że to ty chciałaś dziecka. Co za brednie pierdzieli? Jak uprawialiście sex bez zabezpieczenia to był odurzony czy jak? Przecież jest dorosły. Każdy sex bez zabezpieczenia może skończyć się ciążą. No chyba tylko przy całkowitej niedrożności jajowodów albo azospermii nie. A wy tego nie macie. Mam takich znajomych. Byli szczęśliwą parą, dopóty nie pojawiło się dziecko. Wtedy wiadomo dla matki to ono jest na pierwszym miejscu, bo zwyczajnie potrzebuje więcej atencji. On- tak jak Twój nie interesował się jak dziecko się rozwija, nie brał czynnego udziału, że się tak wyrażę. Było mu nie w sos że nie jest w centrum zainteresowania jak kiedyś. Dziś są po rozwodzie, on nie udźwignął tego. Życzę Ci siły abyś mogła przetrwać ten czas.
  8. LuLa

    In vitro 2021

    Luna! Gratuluję oby beta nadal pięknie rosła i dzieciaczek został z tobą juz na zawsze! Piękny prima aprilis
  9. LuLa

    In vitro 2021

    Dziewczyny mam w głowie od kilku dni pewien temat. Jak wiecie jestem po pozytywnej wysokiej becie. Czuję się dobrze. W pierwszą ciążę zaszlam naturalnie. I nie pamietam abym czuła się tak jak teraz. Tzn. mam ogromną ochotę na sex. Wy tez tak miałyście w ciążach z iv? To te sztuczne progesterony czy co? Jestem przed wizytą serduszkową, na której zapytam lekarza jak z sexem. Ale wy jesteście bardziej doświadczone...macie wiedzę w tym temacie?
  10. LuLa

    In vitro 2021

    Trzymam mocno! Bądź dzielna. Jeśli będziesz spać to spokojnie. To tylko chwila.
  11. LuLa

    In vitro 2021

    To okropne, ze tak dlugo na "to" czekasz. Nawet nie wyobrażam sobie co czujesz. U mnie w porządku. Nadal biorę leki: lutinus, progesteron, d3, encorton, kwas foliowy i heparyne. Cycki mnie bolą i z dnia na dzień są coraz większe. Czasem miewam wzdęcia i zaparcia. Wizytę serduszkową mam dopiero 12.04. i czekam na nią w lekkim lęku... Chociaż, skoro objawy ciąży są to znaczy że z dzieciaczkiem też wszystko ok i tego się trzymam. Życzę ci z całego serca aby "to" szybko się skończyło. Idzie wiosna wraz z nią nadzieja rosnąca w seru. Tej nadziei i wiosny szczerze ci życzę. Ściskam mocno.
  12. LuLa

    In vitro 2021

    MamoAniola jak dobrze ze sie odezwałaś. Caly ten czas jak cię tu nie było mialam cię w myslach. Jak się czujesz?
  13. LuLa

    In vitro 2021

    Wiecie co, znam taką historie. Ona mogla miec dzieci (tzn swoje komórki). On niestety nie, nawet przez iv. Postanowili o inseminacji z nasieniem dawcy. Udało się za pierwszym razem. Dziś są szczęśliwymi rodzicami. A dzieciątko podobne do niego czasem cuda się zdarzają, trzeba tylko w nie uwierzyć. Podziwiam takie pary. Co innego kiedy oboje muszą skorzystać z zarodka, a co innego gdy tylko jedno ma problem, wtedy sprawa jest bardziej skomplikowana, i chyba trudniejsza do zaakceptowania dla jednej ze stron. W kazdym bądź razie chapeau bas! Czapki z głów.
  14. LuLa

    In vitro 2021

    Ok. To czekam cierpliwie do wizyty
  15. LuLa

    In vitro 2021

    Wizytę wlasnie mam w klinice w 8 tyg, i zastanawialam się co już na niej będę wiedzieć. Jak mówiła mi koleżanka (ma troje dzieci z iv) to bedzie moja ostatnia wizyta w klinice.
  16. LuLa

    In vitro 2021

    O kurde, ja dopiero wg miesiączki 5 tydzień i 3 dni, tak długo jeszcze muszę czekać...
  17. LuLa

    In vitro 2021

    Dziewczyny w którym tyg ciąży powinno bić już serduszko?
  18. LuLa

    In vitro 2021

    Ja przed stymulacją dostałam receptę na miovelia. Poprawia jakość komórek jajowych. Zapytaj o to. A może czas aby zmienić lekarza lub klinikę. Skoro już 3 razy za wami i żadnej komórki...
  19. LuLa

    In vitro 2021

    Panie w laboratorium moim powiedziały mi wyraźnie że mam badać progesteron zawsze rano i naczczo.
  20. LuLa

    In vitro 2021

    Iskrzynko, dlatego właśnie napisalam. Mimo to że jestem mega silna psychicznie, wiem że sama bym sobie z tym nie poradziła. Mimo wsparcia męża i rodziców nie udawało mi się. Być może to tylko przypadek, że teraz się udało, a byc może pomogła terapia ze specjalistą. No i oczywiście to forum!
  21. LuLa

    In vitro 2021

    A w jakiej klinice bylas?
  22. LuLa

    In vitro 2021

    Milach mam wrażenie że jesteśmy bratnimi duszami. To co piszesz jest tym samym co myślę. Tego nauczyła nas terapia. Pozdrawiam cię serdecznie
  23. LuLa

    In vitro 2021

    Iskrzynko, Viko Wszystkie jak tu jesteśmy razem przechodzimy lub przechodziłyśmy dokładnie to samo. Każda z nas z mniej lub bardziej skomplikowanym problemem. Ja czekałam na pozytywną betę 3 lata. Ale dopiero w momencie kiedy poszłam na terapię, zrozumiałam, że przecież może skończyć się tak że nie uda mi się posiadać kolejnego dziecka. Dopiero kiedy ktoś obcy powiedział mi to w twarz dotarło do mnie ze nawet iv to żadna gwarancja. Przy moich pierwszych transferach, ciągle o tym myślałam, leżałam jak kłoda, nic nie robilam żeby tylko nie zaszkodzić. Nie zadziałało. Dopiero kiedy wyłączyłam głowę i podeszlam do tego ze stoickim spokojem, udało się. Iskrzynko nie nakręcaj się, czas pokaże. Jesteś w takim stresie ze sama widzisz jak reaguje organizm. Piszesz ze od 5 lat okres ci się tyle nie spóźniał jak teraz. Organizm potrzebuje wyciszenia. Uspokój emocje wszystko samo przyjdzie. Nie masz na to żadnego wpływu. Pozdrawiam życzę powodzenia
×