Sofi

Fajnie piszesz, tylko monotematycznie, choć zwroty akcji są. Nie wściekaj się bo nie myślisz logicznie ,a zawsze jakiś wujek dobra rada Cię w tym utwierdzi .Napisz do Niej.

Może tak ,może nie

A co jest ważne?

Treść godna formy

Za programowanie to się tym bardziej nie zabieraj

Pisać też trzeba umieć

Tresuje to się psy ,ale też trzeba umieć.

Sam pisałeś ,że jak nikt ,pewnie z miłością ,czułością i troską. Czujesz się wspaniale jak jest ponoć .Pisałeś ,że promieniała jak rozmawialiście wcześniej i że zawsze było miło .Czego jeszcze chcesz?

Moim zdaniem ,zdrada jest efektem rozpadu związku ,nie jego przyczyną .To nie brak intuicji spowodował ,że nie wiedziałaś ,ale brak uwagi .Lepiej założyć ,że wina leży po połowie i dać sobie carte blanche .Oboje jesteście w emocjach ,On kłamie ,Ty nie ufasz ,to nie moment na decyzje .Związki mają sens, ale nie zawsze trwają do śmierci .Lepiej doświadczyć emocji jakie dają niż nie.

Każdego coś ukształtowało i każdy ma problemy. Tobie nigdy nie zdarzyło się oceniać kogoś i zakładać czegoś z góry?

Może już kiedyś doszedł ,nie wiem o kogo chodzi

Oczywiście sprzeczka z Solero mnie zaślepiła

Temat jest o facecie co zaczyna i nie kończy ,taki nie jest kompatybilny z nikim

Prawdopodobieństwo jest duże

Też, są różne kobiety i różni mężczyźni

Zależy jak spojrzeć i co powiedzieć

Powiedz ,odwagę i szczerość się ceni

Ulubione wielu panów ,dosłownie i w przenośni

Tak ,najlepiej wchodzić w relacje z takim bagażem .Napisz do Niej, znajdź pretekst ,jak odpisze pogadajcie

Nie chodzi o to, żeby być w związku za wszelką cenę

Najprościej to nic nie powiedzieć, tylko rżnąć głupa

Chodzi o brak rozmowy z kimś kogo się kocha i łatwość rozmowy na trudne tematy z inną kobietą

Jak nikt nie poszedł ,żeby szukać przygód do klubu ,nie ma w działaniu premedytacji ,nie chodzi o kogoś na boku ,a się zakochał ,to współczuję. Będzie musiał podjąć decyzję o ile zostanie zaproszony na randkę bądź sam zaprosi .Co do patrzenia czy to zdrada emocjonalna ,nie większa niż bardziej szczera rozmowa z kimś innym niż z osobą ,którą się kocha.

Wierz mi nie każdy chce ,i jest coraz więcej bezdzietnych osób. Poza adopcją masz wiele innych możliwości opieki nad dzieckiem .Sama ciąża i poród .....no cóż......

Jak rozumiem nic z tych znajomości nie przetrwało, bo moim zdaniem nie dorośli