Sofi

Strach pomyśleć ,kto ma dostęp do naszych danych ,w tym ja hahaha zadzwoń na info

A on co na to ?Gdybyś go skrzywdziła sam zerwał by kontakt pewnie. Nie rozmawia z Tobą, rżnie głupa ,kocha Cię? Może sprawia mu przyjemność Twoje zainteresowanie? Może się nim chwali. Jeszcze ścięgnie Ci na łeb jakąś zazdrosną wariatkę .Można pisać na forum, ale widzisz co się tu dzieje. Pogadaj z nim ,a jak będzie się migał przyciśnij, najwyżej sytuacja sama się rozwiąże.

Wyżywał się nie będzie ,ale monotematycznie ,wstaw coś może, bo to nie moja bajka ,idę

Są granice, np pisanie o zarodkach w sedesie dla mnie dno.

Święty spokój nie ma ceny

Tak ,ale to inna sprawa

No właśnie nie widzę, więc się nie rozpisuję

Nie, idę w plener , pa

Nie

Prosiłeś żeby Ci nie pisać o prywat sprawach ,ja to uszanuje. Nie chodzi o Ciebie bo to długo trwa, wiem ,że ze mnie trofeum ,ale mój łeb nie zawiśnie na ścianie

Tylko w tym ,że myślisz, że mogę się za to mścić

To ironia była. Jakaś menda mnie tu ściga .Mam cichego adoratora i jest zazdrosna ,czy co,,,,

Naprawdę uważasz, facet może mnie zostawić i to jeszcze dla takiej?

krótkie jasne rzadkie i zniszczone farbowaniem

jak sie nie ma co sie lubi to sie lubi co sie ma

Jeśli trafisz na pseudofachowca to zaszkodzi .Socjotechniki możesz ćwiczyć sam,

moje do mnie pasują idealnie

Biedni są zaradni, spalą

Widzę,, ze jesteś głodna ,nie, nie w tym sensie

kończy jak ,w trakcie dochodzi do wniosku, że popełnił błąd i chce to mieć za sobą?

Podobny temat był wałkowany do zesrania , więc chciałam go skierować na inne tory ,ale się nie da

Ty tylko o jednym

I ja tak myślę

Zawsze mogą rozdać biednym.

Umysł co uleciał i podchodzenie innych? Co cię interesują ich problemy ,zajmij się swoimi.