Sofi

6 minut temu, marinero napisał:

TY zdaje sie piszesz jednoczesnie z 2 kont! Zdecyduj sie  Zaczelas jako Molly 

Nie

1 minutę temu, Donero napisał:

chyba coś takiego bylo ale nie wprost 

Ty to już mnie dzisiaj nie osłabiaj ,nawet nie wiem jak można nie wiedzieć i nie próbować się dowiedzieć skoro to ponoć istotne.

10 minut temu, Cyganka napisał:

Niezainteresowany siedzi na dopiero Cicho a nie słodzi 

Nie ogarniam tej pokrętnej logiki  i już mi się nie chce

1 minutę temu, marinero napisał:

Zranic... LOL faceci maja skore  z hipopotama  pancerna ! Kobiete mozesz zranic  a nie faceta.On sie tylko moze wkoorwic na ciebie i okazac agresje  

Wcześniej go nosiło ,bardzo się zmienił na plus. Jak to jest ,że konkretny facet z wyglądu ok, ,praca,, dom, charakter  ,a ja nic i nie mam problemu dać kosza a tu.....Nigdy tak nie było ,to mgła po covidzie

11 minut temu, marinero napisał:

A czy taki facet ma jakas wartosc ?! Dobrze ze sobie poszedl:) Mniej klopotow 

Desperacja przez ciebie przemawia  a faceci kochaja zadziorne kobiety  

Problemy są dwa ,ja muszę iść,i to nie desperacja a skrajna głupota obawiam się. Jak pomyślę ,że mogę go zranić ....po prostu tego nie chcę

Nie chodzi o to, że się czegoś od kogoś oczekuje i jak ktoś jest miły to  zaraz erotyczne myśli tylko o to, że ludzie nie potrafią utrzymywać właściwego dystansu co do osób ,którymi nie są zainteresowani

2 minuty temu, marinero napisał:

W wieku autorki faceci tj nazywajacy sie facetami to de facto duze dzieci i dziewczyny pod wzgledem dojrzalosci sa od nich o co najmnie 2-3 lata starsze.

ZAchowanie tego faceta jest ewidentnie zachowaniem dziecka  

Tak ,wychowasz faceta przyjdzie cizia zaprosi go na loda. 

11 minut temu, marinero napisał:

Ja bym nie kontynuowal znajomosci To potezna czerwona flaga ze facet wchodzi bez nalezytego zaangazowania w znajomosc.To marnie rokuje .To ze ci sie podoba to niewiele.On musi pokazywac zdecydowanie w tym ze chce cie poznac.To gwarantuje ze latwiej sie dogadacie 

Możesz mi napisać po co zawraca duszę w takim razie ,Serio pytam ,bo mam czasem wrażenie ,że że  jedyne kryterium ,jakie trzeba spełnić to inicjatywa.

Dnia 25.06.2021 o 21:08, KINGERSIK napisał:

Jak bezbolesnie i bez żadnych komplikacji i wojen rozstać się z chłopakiem gdy on nie chce rozmawiać 

Czy jak ktoś nie chce rozmawiać ,to można go skrzywdzić odchodząc?

19 minut temu, Donero napisał:

co trzeba zrobić żeby kobieta zaproponowała spotkanie? zrobiłaś to wprost? 

Trzeba czekać ,ąż jakaś zaproponuje

11 godzin temu, Fiko21 napisał:

Witajcie ja z zapytaniem 

 

Zakochałem się w dziewczynie 

Znamy się z wesela w sumie już nawet pisaliśmy kilka razy ale to ja przejmowałem inicjatywę i co dalej  dać jej czas żeby się przekonała do mnie i co dalej bo zazwyczaj bywało że gdy przejmowałem inicjatywę nie było efektu a chciałbym się z nią spotkać

 I ile musi minąć czasu z pisaniem  aby móc zacząć spotkania pragnę dodać że nigdy nie byłem w poważniejszej relacji wcześniej to tylko przelotne zauroczenia

I co dalej? I co dalej? Jaka się odp nasuwa? Chcesz się spotkać piszesz ,że chcesz się spotkać ,bo inaczej zostaniesz przyjacielem korespondencyjnym .Zapraszasz gdzieś, ma być gdzie usiąść ,toaleta ,picie jakaś przekąska. Nie gadasz na ciężkie tematy. nie wypytujesz ,nie tłumaczysz się.,nie eskalujesz dotyku i nie czytasz pierdół  przed ,Jak nie masz gadane możesz iść do zoo nawet jak lubi zwierzęta,. Zapraszasz więc płacisz, chyba że nie będzie chciała ,to nie robisz cyrku tylko mówisz ,że to zbędne, ale pozwalasz zapłacić za siebie .Na drugi dzień piszesz, że dziękujesz i jak chcesz powtórzyć to, że chcesz powtórzyć. Jak znowu się zgodzi piszesz ,że się odezwiesz za tydzień i wtedy pytasz na kafe co dalej.

Fakt faktem, że jak ma się silną motywację to chce się być naj ,ale bardziej chodzi o własną inicjatywę .Można sobie wzajemnie podnosić poprzeczkę ale delikatnie. Widziały też gały co brały.

3 minuty temu, EIciaa napisał:

Można i na wesele iść w spodniach , coś na ten temat wiem.

Bez niczego też można i taka wersja się panom spodoba z pewnością

Do lasu ...enka ,na wesele spodnie to oczywiste przecież .że nie adekwatnie do sytuacji.

22 godziny temu, Oczarowana45 napisał:

którzy uważają seks za fundament związku i na tym opierają związki inni znów bardziej na przyjaźni. Jedni sa bardziej uczuciowi drudzy znów traktują seks jak sport co o tym myślicie?

A ja zauważyłam ,że jesteś strasznie skupiona na seksie .Nie wiem czy z powodu jego braku czy nadmiaru .Reguluj to sobie według własnego uznania ,tak jak inni robią według własnych upodobań.

Gorzej jak nie można się odkochać .Jak widzimy samo zakochanie to jedno a realizacja to drugie. Ja po długim związku zaangażowałam się emocjonalnie niechcący. Tez myślę ,że na zawołanie się nie da ,ale można próbować  się spotykać ,w końcu zaczyna brakować kogoś bliskiego

17 godzin temu, Mieczwpochwie napisał:

Wiem co Cię boli. Mam swoje sposoby. Jednym z nich jest ten sam pub, w tym samym dniu tygodnia o tej samej godzinie. Zawsze siadam sam. Przy stoliku bądź przy barze. Nie rozglądam się, nie zagaduję. Po prostu jestem regularny. To działa. Ale! Musisz być cierpliwy

Pub to dobry pomysł i nie musi być cierpliwy. Wchodzi ,mówi stawiam wszystkim i ma pełno nowych znajomych.

To cudowne miejsce, można stać się kimś innym ,szkoda że w życiu tak się nie da jak się coś spieprzy to zacząć od nowa .Był już taki temat.

Napisz mu ,że nie umawiasz się z pijakami ..swoją drogą facet co upija się winem.....i z wariatami .jak można nie być gotowym na relację i chodzi na randki ,albo łyknąć takie wyjaśnienie...

Przed chwilą, Agatka w krainie czepków napisał:

No to wypad zasrancu

Nie

4 minuty temu, Agatka w krainie czepków napisał:

Bo mnie wszyscy lubią prócz kotarby i taka jedna ?

Nie wszyscy.

w lesie mieszkałeś wcześniej...jak masz czas na żarty to i na co innego. Mówisz, ,że przychodzisz specjalnie tutaj dla obsługi ,pytasz do której pracuje albo czy na wolny weekend i czy moglibyście się spotkać. Prosisz ,żeby mówiła Ci na ty i przedstawiasz się ,ale rękę wyciąga ona ,chyba że kupisz żabkę

12 godzin temu, Damik87 napisał:

Jest to ojciec ,znam tych ludzi.Ona wiedziała bo sam to powiedział ,ze poprosiła go córka serio 

Dzieciak jesteś. Jak chcesz coś wiedzieć pytaj u źródła .Lepie by było wrzucić coś do skrzynki np. bardziej dyskretnie, nie każdy lubi takie akcje. Nie zrobiłeś nic złego i reakcja była przesadzona ,ąle nie każdy zaskoczony zareaguje adekwatnie .

Tak to jest ,jak się zakłada że jak nam jest dobrze to komuś też ,szczególnie jak nie zgłasza sprzeciwu.

4 godziny temu, Kulfon napisał:

Nie bardzo wiem o co Ci chodzi, że jak się wykonało pierwszy ruch to facet jest z nami dla świętego spokoju? Przecież późniejsze zaangażowanie lub jego brak łatwo poznać, to że ktoś wykona pierwszy ruch nie oznacza, ze teraz ta osoba ma juz do konca zycia aranżować randki i starać się jako jedyna w związku.

Dla jednego zaangażowanie w sport  to wstanie z wyrka ,dla innego maraton. Chodzi o to, że jak ktoś budzi naprawdę duże emocje we mnie to nie traktuje sprawy tak ,że ma się określić albo w tą ,albo w tamtą. Traktuje tą osobę od samego początku tak jak bym chciała ją widzieć .Liczę  na to ,że też będę traktowana w odpowiedni sposób nawet jak nic z tego nie wyjdzie .Każdy ma inną sytuację a to jest czas ,żeby nauczyć się odczytywać swoje intencje np, a też wzmaga przyciąganie .To taka gra wstępna...tak już jest ,że więcej wymaga od faceta. Nie będę tego przyspieszać, oczywiście po jakimś czasie bierności się zdystansuje.