Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Sofi

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1289
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Sofi


  1. 8 godzin temu, marinero napisał:

    Chcesz poprawiac 3,5 miliarda lat ewolucji zycia na ziemi  a to naprawde wielgasne ambicje wiec jednak ten znak rownosci utrzymam 🙂 

    Cieszy mnie zainteresowanie mężczyzn starych czy młodych, ładnych czy brzydkich o ile jest okazywane w odpowiedni sposób. Nie będę nic poprawiać bo mężczyźni nie pozwalają sobie w stosunku do mnie na takie akcje.


  2. 6 minut temu, marinero napisał:

    Jestes pseudo-femninistka i nic z tego ruchu nie rozumiesz.

    Stawiam znak rownosci miedzy toba "madralo " ,a autorka LOL 

    Nie jestem feministką ,nie stawiam znaku równości pomiędzy szacunkiem a macaniem z zaskoczenia.


  3. 11 godzin temu, The_ZEUS napisał:

    Natomiast starość trwa większość życia. Mówię to z biologicznego punku widzenia. 25 lat to takie apogeum ludzkich możliwości oraz wyglądu. Potem właściwie się już tylko starzejemy. Dzisiaj byłem w ZARZE i zauważyłem ciekawą sytuację. Była para około 35lat i była kolejka do kasy. Przy samej kasie stały dwie koleżanki, przy czym jedna to była taka 10/10 nastolatka. Idealne proporcje, piękne włosy, delikatna cera. Byłą taka delikatna, świeża, dziewczęca. Dużo by wymieniać. Od razu zauważyłem, jak ten mężczyzna nie może od niej oderwać wzroku, natomiast obok stała jego żona i chyba widziała to ale też wydawała się być zmieszana, jakby z jednej strony smutna, a z drugiej zła na swojego być może męża. Trochę zrobiło mi się smutno. Sam mam 23 lata i póki co jestem entuzjastą młodszych dziewczyn, lub tak wyglądających. Zastanawiam się, czy jak wezmę ślub i zestarzejemy się z żoną, czy tak samo, jak tamten mężczyzna będę spoglądał na młodziutkie dziewczyny i będą one wciąż moim ideałem. Szkoda, że ten młodzieńczy wygląd z reguły nie utrzymuję się dłużej, jak do 30stki :(.

    Nie martw się na zapas może żadna Cię nie zechce .Na mnie ostatnio patrzyła wilkiem młodsza rozjaśniona przy kości. Co z tego, że ktoś wygląda jak francja elegancja jak we łbie bur del. Nikt nikogo na siłę trzymał nie będzie.


  4. 11 godzin temu, marinero napisał:

    Gdybys moje serce nie spala na lekcjach historii to bys wiedzila ze jak pamiec ludzka siega tak zawsze znana byla pozycja "przyzwoitki".W prawie rzymskim miala nawet uprzywilejowana pozycje urzednika panstwowego.Jeszcze do lat 60tych w Polaszy nieobyczajnym bylo spotykac sie sam na sam z mezczyna 🙂 ....bez przywoitki.:) Potem nastapila rewolucja seksualna ktora zmienila nasze zapatrywania na seks i relacje damsko meskie.

     Dlaczego  ta "przywoitka byla tak potrzebna poprzez stulecia? Ano dlatego!ze na kazdym etapie historycznym faceci mieli ochote na kobieca cnote i gdy tylko sie nadarzala okazja to siegali po nia.Wiekszosc  mezczyzn jednak poddaje sie parciu sil natury i siegaja tam gdzie wzrok nie siega 🙂  wiec przywoitka byla zabezpieczeniem kobiecej cnoty:) 

    Autorka nie miala przyzwoitki ..a przydalaby sie . Sama poszla w paszcze lwu 🙂 

    Nie bede sie juz wypowiadal o kwalifikacjach umyslowych takiej osoby  

    Autorka nie rozkminialaby teraz swojej ewidentnej glupoty, ktora nazywa "miekkim mozgiem"  i jeszcze opisywala jak maz ja lekceweazy. LOL 

    Mam wrazenie ze niedlugo opisze nam ile razy sie  z nim  bzyka i  czy ma orgazmy! 🙂 

    Uważałam na lekcjach, dlatego wiem, że najlepszą obroną jest atak ,i nie po to się robi rewolucje, żeby nic się nie zmieniło:P


  5. 8 godzin temu, Ona9556 napisał:

    To stary dziad. Żona zmarła tydzień temu a ten mnie za piersi złapał i na koniec za rękę. Powinnam go zgłosić na policję. Byłam napastowana już kilka razy w życiu, faceci są obleśni.

    Poważnie ?Facet ,który by mnie dotknął w ten sposób , by musiał być bardzo szybki. To nie jest Twoja wina ,ale jak dostajesz zaproszenie to nie zakładaj z góry intencji innej osoby.


  6. 17 godzin temu, kurka na maśle napisał:

    No nie tak od razu. Nawet wtedy możliwa jest przejściowa obecność plemników, dlatego przez jakiś czas wskazane jest stosowanie dotychczasowej metody antykoncepcji. W krajach rozwiniętych brak stosowania się do w/w jest przyczyną bardzo dużej liczby ciąż-niespodzianek.

    Nie pisałam ,że od razu ,ale dzięki za info.


  7. 15 minut temu, Zpaznokcilakier napisał:

    Czy to wg Ciebie jest przepis na udany związek? Bo wg mnie jest to przepis na bycie służąca. Ktoś korzysta, a ktoś inny służy! To idealny przepis na to, jak zostać frajerka. Rozumiem pomagać sobie wzajemnie, podwozić męża, czy żonę, ale nie, że sluzalczo wyczekiwać rozkazów. I robić dobrą minę do złej gry. 

    To co napisałam to była ironia.


  8. 20 minut temu, KorpoSzynszyla napisał:

    A więc kładziesz całkowicie swój los i stery w ręce faceta zamiast myśleć i działać w swoim imieniu ? Serio ? 

    Rozbijesz się o skały jak autorka tego prowo 😕

     

    25 minut temu, Qwerty82 napisał:

    Daleko posunięty wniosek. Jest coś takiego jak partnerstwo pomiędzy i wspólne "kierowanie" relacją

    Może to prowo ,nie jestem w formie .Nie mam czasu też na pisanie ,co nie znaczy ,że nie mam argumentów. Chodzi o to, że kierownictwo to nie dyktatura. Kierujesz samochodem na spółkę ?Ja wsiadam tylko z dobrym kierowcą i czekam ,aż mnie dowiezie na miejsce bez pouczania. Kierowca sam często o coś pyta dbając mój komfort. Jak wiem ,że jest zmęczony i może usnąć trzymam rękę na pulsie .Były takie sytuacje, że jak ja bym była za kółkiem to bym nie pisała teraz.


  9. Przed chwilą, Qwerty82 napisał:

    obawiam się że gdybym czekała na takiego który mądrze pokierowałby związkiem to nie doczekałabym się

    Za to Ty jesteś nieomylna i zrobisz za siebie i za niego .On będzie Ci ufał bezgranicznie i poddawał ślepo i chętnie, ale zastanie 100% mężczyzną.


  10. 1 minutę temu, Qwerty82 napisał:

    Hehe, gdybym się poddawała kierownictwu moich byłych chłopaków to bym już: brała udział w trójkącie (co najmniej kilka razy), wolny czas spędzała na kanapie z puszką piwa w ręku, woziła mojego ukochanego z imprez na zasadzie nocnej taksówki, nigdy nie miała dzieci zeby sobie nie psuć wygodnego życia, a w razie wpadki zostałabym umoczona w pieluchy bez własnego życia. 

    Cóż, cieszę się że w moich związkach jednak mężczyźni nimi nie kierowali 

    Dlatego to byli ,a nie obecni


  11. Kobieta powinna być mądra przede wszystkim .Piszesz ,że od początku były problemy, przeważnie są ,ale powinny zostać przepracowane przed ślubem .Nie rozwiązane problemy zawsze się nasilają. Jak nie umie się ze sobą szczerze rozmawiać od początku trzeba się nauczyć zanim się stanie przed innym problemem. To mężczyzna powinien kierować relacją ,ale raczej nie masz wyjścia już teraz albo wyciągniesz coś od niego ,albo odejdź. Ja nie jestem specjalnie zazdrosna ,ale granie na  tym jest  wbrew moim standardom .Myślę ,że porno i onanizm doprowadziły do tego ,że nie czuje kobiety i nie ma zbytniej satysfakcji z seksu ,ale się nie przyzna i zgania na Twój wygląd. Ty się jeszcze bardziej spinasz w łóżku i równia pochyła. To można zmienić. Bądź dyskretna.

    • Like 1

  12. 50 minut temu, mirelio napisał:

    Pisałem tu o moich problemach z obiema ex ( one się odnalazły, zaprzyjaźniły i obie usiłują mnie niszczyć). Jedna nasłała na mnie prawników, a teraz obie rżną mnie w bambuko na instagramie. Jedna złośliwie wkleiła piękne zdjęcie drugiej i zachwalała  ją w opisie. Szczyt wyrafinowania i bezczelności. Jak mam na to reagować?

    Jesteś pewien, że to zemsta? Zemsta to krem do depilacji w szamponie, gatki w pestycydach, tabletki na przeczyszczenie w jedzeniu .Prawnicy to raczej sprawiedliwość.  Jedna drugą zachwala ,może zmieniła orientację po Tobie.

×