Nie możesz tak o sobie myśleć przede wszystkim. Jesteś silna. Silniejsza niż myślisz. I moim zdaniem to nie Ty jesteś manipulatorką. Jest nim Twój partner, ale być może problem jest jeszcze głębszy niż wynika to z Twojego opisu. Nie wygląda dobrze wasza relacja, mimo, że chwilowo wydaje się być lepiej. Poczytaj o toksycznych związkach.
Jedno jest pewne. To, że wpadłaś w romans to owszem Twoja decyzja, ale nie tylko Twoja wina. Ona zawsze rozkłada na obie osoby w związku. Powód w zasadzie podałaś na początku.
Jedno co mogę poradzić to szukać pomocy u specjalistów. Potrzebujesz realnego wsparcia, osoby, która rozpozna problem, podpowie rozwiązanie.
Jest tu na forum wielu ludzi, którzy pomagają (ja miałam szczęście, że na takich trafiłam), ale nasze rady wynikają głównie z naszych doświadczeń. Może jest tu ktoś, kto będzie potrafił pomóc, ale czasem kaliber problemu jest tak duży, że warto zwrócić się o fachową pomoc.
Wsparcie we mnie już masz. Oceniających i troli znajdzie się tu wielu, ale nimi nie zaprzątaj sobie głowy.
Trzymaj się dziewczyno