Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

P.and.a

Zarejestrowani
  • Zawartość

    312
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez P.and.a


  1. W ostatnim czasie byłam kilka razy na basenie i niestety złapałam jakaś infekcję intymna. Ciężko jest mi powiedzieć czy jest to infekcja grzybicza czy bakteryjną, bo u lekarza jeszcze z tym nie byłam. Wizyta u specjalisty odbędzie się dopiero pod koniec miesiąca, a ja mam przy sobie tylko clotrimazolum. Co polecacie kupić doraźnie w aptece bez recepty na zmniejszenie dolegliwości zanim dostanę się do ginekologa?


  2. Już niebawem, bo we wrześniu rozpoczynam turnus leczniczy w sanatorium. Pobyt trwać ma 3 tygodnie więc by się spakować i wszystko zmieścić potrzebuje zakupić walizkę w dużym rozmiarze. Czy orientujecie się gdzie stacjonarnie lub internetowo będę mogla kupić dobry jakościowo produkt w przystępnej cenie? W galerii handlowej w której niedawno byłam ceny są niestety wysokie, a ja zbyt często nie podróżuje. Nie chciałabym wydać majątku na jedną rzecz, która przez większość roku i tak będzie tylko stać w garderobie. Proszę o polecenia i oferty.


  3. Pamiętam czasy, gdy sama chodziłam do szkoły i z dźwiganiem tego wszystkiego na plecach nie było mi lekko. 💁‍♀️ W niektórych szkołach są obecnie szafki, ale system edukacji i tak nie jest przystosowany do zostawiania rzeczy na miejscu, więc dzieci często noszą wszystko ze sobą, bo jest to potrzebne i na lekcjach, i w domu. Jeśli danego dnia uczeń ma 7- 8 zajęć, to do każdego przedmiotu będą mu potrzebne podręczniki, ćwiczenia, zeszyty, przybory, a poza tym buty na zmianę i drugie śniadanie. Dzieci noszą ze sobą też strój na w-f, a jeśli mają basen, to dochodzi cała dodatkowa torba z kostiumem, ręcznikiem i klapkami. Ciężar tego wszystkiego często wynosi łącznie między 5 a 10 kg. Instytut Matki i Dziecka zaleca, aby plecak ucznia ważył maksymalnie 15 proc. masy jego ciała, ale nie zawsze jest to realne. Ja swoich dzieci jeszcze nie mam, ale gdybym miała, to zamiast klasycznych tornistrów na plecy wybierałabym plecaki na kółkach. Nie obciążają kręgosłupa przez co są o wiele wygodniejsze. 👍😀


  4. Witam,

    Szukam czegoś naprawdę dobrego na wspólne wyjście do teatru. Chciałabym się wybrać na coś z porządną grą aktorów i ciekawymi zwrotami akcji, a przy tym dowcipnego i inteligentnego. Spektakl nie musi być weekend, może być w tygodniu, dla mnie dzień jest bez znaczenia. Ważne, aby możliwość zakupu w kasie, a następnie realizacja bielów była w przedziale czasowym od teraz do maksymalnie końca sierpnia. Napiszcie na czym byliście niedawno i wiecie, że jest to warte swojej ceny. Proszę o polecenia tytułów komedii w komentarzach.


  5. Ciekawym zabiegiem w salonach fryzjerskich jest nanoplastia. Największym plusem tej metody jest wykorzystanie preparatów zawierających wyłącznie naturalne składniki, dzięki czemu jest ona bezpieczna nawet dla kobiet w ciąży. Produkt jest w całkowicie organiczny i bezpieczny. Działanie opiera się głównie na oleju arganowym, aminokwasach, kolagenie, maśle shea, , keratynie i witaminach. Efekty są porównywalne jak przy keratynowym prostowaniu włosów.

    Próbowałyście już tego zabiegu kosmetycznego do włosów ? 🙂


  6. Na co dzień używam szczoteczki sonicznej i jestem z niej bardzo zadowolona. Z past do zębów bardzo fajne działanie ma Ecodenta z węglem drzewnym. Pasta nie zawiera fluoru, ma przyjemny zapach, a w składzie znajdują się wyciągi z ziół. Niestety kamień nazębny jest zbyt twardą substancją, aby szczoteczka czy jakikolwiek inny sprzęt używany w domowych warunkach był w stanie go usunąć. Przy tym problemie polecam codzienne płukanie/ssanie ust olejem słonecznikowym, dzięki któremu poza detoksykacją organizmu znika również kamień nazębny. Sprawdzałam ten patent na sobie więc śmiało mogę go polecić.


  7. Dnia 1.07.2021 o 15:25, ddt60 napisał:

    jeśli kobieta założy tampon to bez kłopotu można w trakcie miesiączki także

    To prawda, minetkę można wykonać kobiecie nawet w trakcie menstruacji.

    Miesiączka w dzisiejszych czasach nie jest już przeszkodą gdy są dostępne tampony. 😊😋


  8. Podobno najlepszym sposobem na zajście w ciążę jest zabranie po stosunku pełnej prezerwatywy do łazienki i zaaplikowanie sobie strzykawką lub palcami spermy bezpośrednio do pochwy. Innym popularnym sposobem jest przedziurawienie prezerwatywy przed zbliżeniem. W przypadku par stosujących seks przerywany, aby doszło do wpadki wystarczy opleść partnera nogami i przycisnąć do siebie w chwili wytrysku. Popularnym i często stosowanym sposobem jest też odstawianie tabletek antykoncepcyjnych. Przy odrobinie szczęścia i kilku podejściach wszystko powinno się udać, a test ciążowy powinien wyjść pozytywnie.

    Zawsze warto zastanowić się kilka razy zanim się coś takiego zrobi, aczkolwiek jestem w stanie zrozumieć kobiety po 30tce, którym zegar biologiczny tyka i są mocno zdeterminowane aby zostać matkami. W pewnym wieku marzenie o potomstwie jest tak silne, że kobiety są w stanie zrobić absolutnie wszystko, aby tylko mieć upragnione dziecko. 🙂


  9. Amylaza odpowiada za rozkład skrobi oraz innych cukrów złożonych do cukrów prostych. Dzięki temu procesowi mogą one zostać wchłonięte z przewodu pokarmowego. Większość amylazy wydalana jest wraz z moczem przez nerki.

    Głównym miejscem wytwarzania są gruczoły ślinowe oraz trzustka. Zbyt wysoki poziom amylazy w moczu może wskazywać na uszkodzenia narządów w których jest produkowana. Czasami też stany chorobowe niekoniecznie związane z tymi dwoma organami mogą wywoływać jej wzrost w moczu- np. procesy zapalne lub kamica. Zdarza się, że wysoka amylaza w moczu może też oznaczać problemy z wątrobą lub nerkami, natomiast w ciąży świadczyć może też o ciąży pozamacicznej.

    Wynik badania powinnaś skonsultować ze swoim lekarzem.


  10. Krem na dzień

    Produkty olejowe:

    Mieszanka wybranych olei+ 10ml, olej konopny 1 płaska łyżeczka, olej z nasion mali 1 płaska łyżeczka, wosk pszczeli 1 płaska łyżeczka, włókna pomarańczy 1 płaska łyżeczka.

    Produkty wodne

    hydrolat lawendowy 30,25 ml, gliceryna pół łyżeczki.

    Dodatki

    tlenek cynku 2,5 łyżeczki, olejek eteryczny lawendowy 2 krople.

     

    Wszystkie składniki olejowe umieścić w zlewce 25 ml, podgrzać, aż stopią się wosk pszczeli i włókna pomarańczy, wymieszać. Składniki wodne umieścić w zlewce 100ml. Podgrzać do 50 stopni. Produkty olejowe wlać do produktów wodnych ciągle mieszając. Należy mieszać produkty tak długo, aż wszystko się schłodzi i zgęstnieje. (5-10minut). Po lekkim ostygnięciu dodać dodatkowo tlenek cynku i olejek eteryczny i dokładnie wymieszać. Całość przełożyć do wyparzonego słoika do całkowitego wystygnięcia. Przechowywać w lodówce do 3 tygodni.

     

    Polecam ten przepis :)))


  11. Chwilę potem jego twardy członek od tyłu zaczął ocierać się o moje naoliwione uda i dziurki. Penisem wędrował to w górę, to w dół ślizgając się o moje ciało, mieszając przy tym nasze soki w jedną wspólną miksturę. Od czasu do czasu dynamicznym ruchem dawał mi mocnego klapsa w pogryziony już pośladek. Coraz mocnej naciskał sztywnym członkiem na mój wypięty tyłek. Mówił mi, że mnie pragnie, że za mną tęsknił, a dup/sko mam jak milion dolarów. Czułam jak usilnie próbuje we mnie wejść. Napierał na mnie coraz mocniej śmielej całym swoim ciałem do przodu, a moje włosy ciągnął w drugą stronę, do siebie, wyginając tym samym moje ciało w koci grzbiet. Gdy już zaczynałam czuć zanurzającego się w moim ciele penisa powiedziałam - STOP! Przerażały mnie moje myśli, bo pragnęłam by wbił się we mnie całym sobą i do końca, by wziął mnie jak prawdziwy mężczyzna i po prostu zer/żnął, chociaż te kilka lat temu, gdy znaliśmy się jeszcze krótko cały czas zaprzeczałam swoim myślom mówiąc mu by tego nie robił. Bardzo go pragnęłam, ale jakaś część mnie nie była jeszcze gotowa na wspólny seks, zwłaszcza pierwszy w życiu seks analny. Mimo wszystko spoglądając na niego i na to jak bardzo mnie pragnie nie miałam sumienia, by wyszedł z mojego rodzinnego domu niezaspokojony.

    Klęknęłam przed nim. Byłam całkiem naga, otulona jedynie w delikatnej pokrywie blasku oliwki. Wzięłam jego penisa ponownie do ust i zaczęłam ssać. Na początku jakby lekko nieśmiało, a po chwili wsadzałam go co raz głębiej i głębiej. Wyciągając go z ust zasysałam końcówkę i ocierałam ją o swoje podniebienie. Poznawałam jego ciało, wiedziałam co lubi, a w ten sposób sprawiałam mu najwięcej przyjemności. Na jego twarzy malowało się zadowolenie i rozkosz. Ssałam go co jakiś czas pomagając sobie ręką. Po jego minach i głosie dało się zauważyć, że zaraz dojdzie. Przyśpieszyłam tempo. Coraz intensywniej go obciągałam, masowałam dłonią i wyciągałam język by lizać tez główkę penisa . Pod koniec wzdychającym głosem powiedział do mnie- „Dochodzę, zaraz się spuszczę”. Poczułam w ustach silny strumień jego nasienia. Fala białej spermy przelewała mi się do moich ust. Lubiłam przyglądać się jego mimice i reakcjom ciała, gdy szczytował, mając  jednocześnie możliwość czuć smak jego nasienia w swojej buzi. Sperma była cierpka i lekko słodka jednocześnie. Całość przełknęłam na raz. Mawiał, ze to same witaminy. Przyzwolenie mężczyźnie do pozostawienia nasienia na twarzy, skórze bądź w ciele kobiety uważam za wyraz wzajemnej akceptacji, a również za dopełnienie erotycznej bliskości. Chciał, abym łykała jego spermę, więc to dla niego czyniłam.

    Ps: Tak. To była prawdziwa historia erotyczna z mojego życia. Jeżeli kręci Cie nasz sex, to możesz go przeżyć razem z nami. Szukamy dziewczyny z Warszawy do trójkąta. Posiadamy lokal. Zapraszamy do kontaktu na: trojkat.fwb@gmail.com

    • Thanks 1

  12. W tej samej chwili sama wsuwałam i wysuwałam jego penisa ze swoich ust. Zaczęłam od delikatnych pieszczot językiem po nawierzchni członka. Powolutku zeszłam niżej i ssałam mu też jądra wkładając je całe do buzi. Pieściłam go też za jądrami. Swoją twarz ocierałam o penisa wyprężonego do granic możliwości. Objęłam go ustami i przesuwałam ustami w górę i w dół, aż w końcu cały był mokry i zanurzony głęboko w mojej buzi. Był pachnący, słodki i delikatny. Następnie wzięłam go w dłoń i mocno masowałam. Za plecami słyszałam jego wzdychanie i pożądanie co dodatkowo delikatnie mnie rozbudzało.

    Mój gość natomiast nie wytrzymywał z podniecenia. Zaczął mną nerwowo szarpać mówiąc, że jestem jego własną Su/ką, że jaja ma pełne spermy i wszystko czego pragnie, to spuścić mi się do tyłka. Nieco nachalnie naciskał, abym pozwoliła mu już w siebie wejść. W pewnej chwili zębami z całej siły wgryzł się w mój pośladek. Zabolało i to mocno. Na moim ciele został okrągły, czerwony ślad z zarysem jego szczęki z którego z czasem zrobiły się siniaki. Był kompletnie napalony. Tak bardzo chciał wejść w mój dziewiczy krągły tyłek, że ciężko go było opanować. Po za seksem był sympatycznym, spokojnym facetem, ale w łóżku często zachowywał się nie jak dżentelmen, lecz jak dzikie zwierze.

    W pewnym momencie zapytał mnie, czy mam oliwkę do ciała, gdyż chciałby mnie czymś wysmarować. Wyjęłam jego penisa ze swoich ust, wstałam z łóżka i podeszłam do szafki w pokoju. Zgodnie z jego prośbą wyciągnęłam oliwkę dla dzieci i wręczyłam mu ją do rąk. Stojąc przy nim całkiem naga powiedział do mnie -Wypnij się. Odwróciłam się od niego wypinając tyłek w jego kierunku i lekko pochylona oparłam się rękami o komodę. On rozchylił sobie moje nogi do lekkiego rozkroku. Byłam dla niego niczym lalka, którą ustawiał sobie tak, jak tylko zapragnął. Ja się temu ulegle poddawałam czerpiąc z tego przyjemność. Nalał płynu na swoje dłonie i zaczął masować mi pupę wcierając oliwkę w powierzchnie skóry. Delikatnie ślizgał tez dłońmi po moich biodrach. Poczułam jak rozchyla sobie rękami moje pośladki i smaruje oliwką również moje dwie dziurki. Jego dłonie coraz zwinniej przesuwały się wzdłuż mojej szparki. Po chwili wyczułam jego dwa palce w swoim wnętrzu, które delikatnie wsuwały i wysuwały się ze środka masując moje wargi, przez co robiłam się coraz bardziej wilgotna. Zrobił się wtedy nieco spokojniejszy, a ja mruczałam z zadowolenia. Czułam rozpieranie w pochwie, gdy pieścił mnie palcami od wewnątrz. Nie przerywając mu penetrował moje obydwie dziurki śmielej i szybciej. Nie chciałam by przerywał, chciałam więcej. Delektowałam się tą chwilą. Nie miałam ani odwagi, ani ochoty by temu zaprzestać. Z moim ciałem robił wszystko to, na co tylko miał tylko ochotę, ale wejść we mnie mógł tylko wtedy, gdy mu na to pozwoliłam.

    • Thanks 1

  13. Ta historia wydarzyła się na początku naszej wieloletniej znajomości, gdy dopiero się poznawaliśmy. W tamtych latach mieszkałam rodzicami. Tego dnia umówiliśmy się, ze on przyjedzie do mnie po wyjściu z biura. Pracował wtedy w centrum miasta, więc do mnie miał nie więcej niż pół godziny drogi. Zanim jeszcze do mnie dojechał otworzyłam bramę wjazdową na posesję po czym cierpliwie czekałam na niego w swoim rodzinnym domu. Mogło być wtedy koło godziny 17tej, gdy do okna na piętrze zawołał mnie mój ojciec i wskazując palcem w dół powiedział do mnie – Twój „Lululu” już przyjechał. Przed budynkiem stało zaparkowane czerwone Audi starego typu na lubelskich blachach. Ucieszyłam się, że już jest, bo zawsze lubiłam, gdy mnie odwiedzał. Zeszłam na dół i otworzyłam drzwi wejściowe. Zauważyłam go i on mnie zresztą też. Wysoki, przystojny facet z krótką brodą stał na podjeździe i kończył palić papierosa. Z lekkim uśmiechem spoglądał w moją stronę, po czym zamaszystym ruchem wyrzucił niedopałek za ogrodzenie i pomaszerował za mną do domu. Mój gość przywitał się ze mną pieszczotliwie nazywając mnie swoją „Foczką”, zdjął kurtkę i od razu jeszcze stojąc w drzwiach dał mi buziaka. Razem weszliśmy na korytarz. Wchodząc powiedział głośno „Dzień dobry”, które poza echem od ściany pozostało bez odzewu. Moja rodzina była w środku, ale piętro wyżej. Z korytarza przenieśliśmy się do mojego pokoju na parterze. Drzwi zamknęłam za sobą na klucz i włączyłam muzykę. Zrobiło się klimatycznie.

    Początek naszej znajomości był chemią i ogniem nie z tej ziemi, którego nie dało się niczym powstrzymać. Staliśmy naprzeciw siebie całując się jakbyśmy nie chcieli tracić już ani jednej chwili. Jego ramiona obejmowały mnie pewnie i szczelnie. Było mi w nich niesamowicie dobrze. Pamiętam, że pragnęłam go tak okrutnie mocno. Pożądałam go każdym zmysłem ciesząc się jego zapachem, smakiem i dotykiem ciała. Za każdym razem gdy czułam jego usta na swoim ciele, poddawałam się całkowicie tym pieszczotom i pragnieniu. Po kilku minutach jednak jego pocałunki stawały się coraz bardziej drapieżne i lekko niespokojne. Wiedziałam co się dzieje. Jego penis sterczał, mocno dotykał materiału mojej suk/ienki, napierał na nią jakby chciał ją przebić i we mnie wejść.

    Na łóżko rzucił mną tak, jakbym była lalką. Był temperamentnym mężczyzną ze sporym libido i dużymi potrzebami erotycznymi. W nieco nachalny sposób zerwał ze mnie suk/ienkę i rajstopy. Jednym ruchem zdarł mi zębami koronkowe majtki, aż stałam się kompletnie naga. Położył się na plecach i chwycił mnie od tyłu za biodra przysuwając mnie do siebie. Powiedział do mnie -”Uwielbiam twoje dup/sko. Połóż mi je na twarzy, to wyliże ci dwie dziurki”. Klęcząc nad nim w lekkim rozkroku i pozycji sześćdziesiąt dziewięć pochyliłam biodra nad jego twarzą, a sama przybliżyłam się ustami w kierunku jego sztywnego już penisa. Rękami rozsunął na boki moje pośladki. Poczułam jak jego język wślizguje się w mój odbyt, a krótka, szorstka broda lekko drapie mnie po gładko wygolonym kroczu. Czułam też jego usta w sobie, jego gorący oddech i trzepoczący język w moich dziurkach wchodzący we mnie coraz głębiej i mocniej. Po chwili wsunął do dziurki jeden palec, rytmicznie wpychał mi go i wyciągał. Przełożył palec z mojego odbytu do pochwy starając się pieścić wymiennie moje obie dziurki.

    • Thanks 1
×