Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Alona

Zarejestrowani
  • Zawartość

    2
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutral
  1. A dlaczego aż tak bardzo boisz się seksu? Masz jakąś traumę z przeszłości? Jeżeli te związki trwają długo i mimo tego nie ma seksu, to tak, jest to dla mnie dziwne.
  2. Ciągle padają z ich strony negatywne komentarze na temat w ogóle bycia w związku i personalnie na temat partnerów. Dziadkowie ciągle podkreślają jak to oni są "lepsi" od naszych partnerów, bo dziadków czy rodziców ma się całe życie, a partner może odejść. Nie pomyśleli, że czasem i rodzice porzucają dzieci. Jak powiedziałam, że cieszę się, że moje dziecko ma ojca (mojego męża), bo ja nigdy nie miałam, to zostałam przez dziadków zaatakowana, jakbym powiedziała coś złego. Przy nich nie można cieszyć się z tego, że ma się męża/dzieci mają ojca. Wszystko co powie mój partner jest krytykowane, śledzony i obgadywany jego najmniejszy gest, nawet to w jaki sposób odłożył słuchawkę od prysznica na widełki. Dla mnie to absurdalne zajmować takimi pierdołami bez znaczenia. Ciągle padają komentarze, że po co w ogóle być w związku, że w tych czasach to jest głupie i oni na naszym miejscu byliby sami. Jak wychodziłam za mąż to byli źli, że ich "porzucam" (nie mieszkałam z nimi wtedy nawet). Dla nich to nie jest po prostu normalna kolej rzeczy w życiu, że wnuczka mając 20-parę lat wychodzi za mąż, zakłada swoją rodzinę, tylko traktują to jak coś robionego przeciwko nim. Dla mnie to chore. Czy ktoś też się z tym spotkał?
×