Tak mi 2 dni temu mówił. Mój 15-letni siostrzeniec chwalił się, że ma zdolność odczytywania myśli, i rzeczywiście ją ma, ale zdarza mu się to przez przypadek. On powiedział, że pochwali się w szkole kolegom. Zaniepokoiły mnie jego słowa. Co jeśli on się zbłaźni przed klasą, jak mu się coś nie uda, bo nie zawsze udawało mu się, ale większość razy to naprawdę tak. Ja tylko przypuszczam, że to przypadek, że mu się udaje czytać w myślach. A jeśli chłopak jest opętany, czy trzeba się z nim udać do egzorcysty, czy to jego czysta fanaberia?