Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

podzastaw

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutral
  1. Potrzebuję pogadać z ludźmi, którzy wzięli duży kredyt na mieszkanie. Kiedy podjęcie takiej decyzji się zmaterializowało zaczynam zastanawiać się czy jest sens i czy ryzyko nie jest zbyt duże? Jak Wam się żyje z takimi zobowiązaniami? Mamy na oku mieszkanie 4 pokoje (plusem jest, że nie trzeba szukać za kilka lat większego w przypadku powiększenia rodziny), dobry dojazd do centrum komunikacją miejską i jednocześnie cicho, infastruktura wokół, niska zabudowa, praktycznie zaraz odbiór, budynek już stoi. Co mnie martwi? To, że po urządzeniu to będzie wartość 900 tysięcy, a więc kredyt, który weźmiemy oscyluje wokół 700 tys... Teraz jest ok, gdy żyjemy tylko we dwoje z partnerem, ale co kiedy dojdzie dziecko i nieprzewidziane wydatki? Oboje zarabiamy praktycznie tyle samo: kilkanaście tysięcy brutto, ale czasy niepewne, jak jedno straci pracę może być źle, a wiadomo chcielibyśmy nadpłacać w miarę możliwości. Macie doświadczenia w podobnej sytuacji do naszej?
×