Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

slowik038

Zarejestrowani
  • Zawartość

    130
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez slowik038


  1. Przed chwilą, serduszko7 napisał:

    A kto ci kazał brać faceta z dzieckiem? To nie ma już żadnych bezdzietnych? Swoją drogą zawsze będziesz na drugim miejscu, po jego dziecku, zawsze jego dziecko będzie ważniejsze od Ciebie. Wchodzić w taki związek to głupota.

    Czy Ty w ogóle zrozumiałaś ten post ? Ja nie mam problemu z tym, że on płaci na swoje dziecko, tylko z tym, że płaci aż tak kuriozalną kwotę i w ogóle nie domaga się obniżenia, takie trochę frajerskie zachowanie, bo dostałby obniżenie w każdym sądzie. 

    • Haha 2

  2. 3 minuty temu, KateZRzeszowa napisał:

    Może po prostu chce placic,bo kocha swoje dziecko? Związki gdzie jedno z partnerów ma rodzine,ex i dzieci takie sa i wg mnie albo bierzesz wszystko w pakiecie :alimenty, ex,przywiązanie i jego dzieci albo wcale

    Ale w tym wypadku alimenty są kuriozalne i tutaj jest pies pogrzebany, że daje się ogrywać swojej byłej na 2tys zł miesięcznie. 

    • Haha 1

  3. Kocham swojego narzeczonego, ale wkurza mnie jedna rzecz u niego, czyli to, że daje się swojej byłej naciągać na kasę. Sprawa wygląda tak, że oni mają 12-letnią córkę, a on płaci na córkę alimenty kuriozalnej wysokości czyli aż 2tys zł. Ok, ja rozumiem, że utrzymanie dziecka kosztuje zwłaszcza nastolatki, ale przy 500+ jego była dostaje razem 2500zł, a przecież sama też musi coś dołożyć na utrzymanie swojego dziecka. Kto płaci aż tak kuriozalne alimenty ? Najgorsze jest to, że on dosłownie w żaden sposób nie protestuje i nie walczy o swoje, jak mu mówię, żeby składał do sądu wniosek o obniżenie np do 1tys zł i ma sprawę wygraną w każdym sądzie, zwłaszcza, że jego była też biedna nie jest to on mówi żebym odpuściła i nie wtrącała się do tej sprawy. Szlag mnie jasny trafia, bo okazuje się, że to on ponosi w 100% koszty utrzymania dziecka. 

×