Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Izabela888

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Izabela888

  1. Witam, zamierzam rodzić na Łubinowej do wody. Wiem już, że taki poród jest płatny, niestety po wizycie już konsultacyjnej i tylko dlatego, że któryś raz zapytałam się czy jest płatny. Mam wrażenie, że jak wymieniam maile z sekretariatem to jakby Pani robiła kopiuj wklej albo pisała z robotem bo nie dostaje konkretnej informacji co do płatności i co jest objęte NFZ a co nie. Moja opinia na razie taka, że sekretariat nie posiada konkretnych informacji. Dzwoniłam dziś do kierowniczki położnych bo miałam wiele pytań, niestety strasznie przerywało, mówię, że może zadzwonię pózniej bo słabo słyszę a ona, że nie, teraz jest na sali porodowej :o i może rozmawiać a potem będzie gorzej, bo ma szkołę rodzenia, a potem coś i jeszcze coś. No i dowiedziałam się, że poród do wody kosztuje 1200 zł, bo należy wykupić położną, która będzie cały czas ze mną. Jak próbowałam się dowiedzieć o szczepionki to ponoć firmy EUVAX B, i pani pielęgniarka (tu już musiałam wykonać kolejny tel) powiedziała mi, że chyba mają szczepionki tylko jednej firmy. No informacje strasznie skąpe, a przecież tu chodzi o nasze dzieci. Kazano mi się zapisać do anestezjologa, ale już jak byłam na miejscu a jechałam 100 km. Tutaj fajnie widzę, że jest napisane, że nie jest to przymusowe. Przecież i tak zamierzam rodzić naturalnie i nie ma przeciwko temu przeciwskazań. Mam nadzieję, że udzieliłam trochę konkretnych informacji. Moje pytanie do Was jest takie, czy są w tym szpitalu jeszcze jakieś dodatkowe opłaty, których nie pokryje NFZ? Nie chce się zdziwić jak przy wypisie wystawią mi za coś jeszcze rachunek. Ja chcę się pisać na poród w wodzie i za to chętnie zapłacę, ale jak jest z opieką po porodzie, co jest sponsorowane przez NFZ? Czy w tym mam już opłaconego pediatrę i neonatologa i pozostałych specjalistów. Czy dziecko jest badane przy mnie, czy mąż może być przy mnie? Czy ktoś rodził w taki sposób w pandemii? Możecie powiedzieć jak to wynika z Waszego doświadczenia?
×