.Kobietka

Pisz na kompie.

Proszę

Jak najbardziej

Niezgodna teoria z prawdą temat ukazał się na dole strony kafe, przeczytałam i odpisałam na datę nawet nie zwróciłam uwagi Ale Mieczwpochwie wychwycił datowe faux pas.

2 tygodnie- 2 rozmiary? Nierealne wręcz.

Nie pogarda, nie lekceważenie. Założyłeś konto tylko dla psikusa i tak też adresatka to potraktowała.

Ja 19. To nie dywagacje- znam sporo singielek, która są samodzielne i sporo singli na garnuszku u mamuni. O rozwoju osobistym już nie wspomnę, przez grzeczność.

Nie zrozumiałeś. Objaśniam: gdy kobieta jest singielką i tak dąży do polepszenia swojego bytu. I tak rozwija się i tak chce być samodzielną, tu np. posiadać własne lokum. Stara się być zadbaną, stara się by żyło jej się coraz prościej - nie ogranicza przy tym swoich potrzeb z reguły jest maksymalistką. Gdy mężczyzna jest singlem, zazwyczaj żyje przy spódnicy mamuni (piękny przykład minimalisty na forum wszystkim znany) Gdyby kobiety nie zdążyły do zmian w życiu, to razem z mężczyznami by się biały na gałęzi drzew. Ot, to wszystko.

Nie napisałam nigdzie, że jestem rasową feministką. Napisałam, że nie można im ująć wkładu w wygląd dzisiejszego społeczeństwa. Poza tym feminizm nie jest ani dobry, ani zły. A światem rządzą jeszcze prócz wymienionych przez Ciebie rzeczy -układy.

Regułą jest to, że gdy mężczyzna jest bez kobiety nie wykorzystuje w pełni swoich możliwości. Kobiety pchają swoich mężczyzn do przodu. A mężczyzna kobiecie jest w tej sferze niezbędny, jak rybie rower.

Tak.

Przypadek odosobniony nie stanowi reguły.

Objaśnie:bym nie śmiała zmusić, bo to jest wbrew prawu wolności. Co nie zmienia postaci rzeczy, że kobiety że względu na płeć mogą być dyskryminowany przy wyborze potencjalnego pracownika. Bo? Ciąża, macierzyński itp itd - obarczone dziewczyny wszelkimi obowiązkami opieki nad potomstwem są inaczej traktowane niż Panowie w podobnym wieku. Ba! Spotkałam się z motywacją strony zatrudniającej, wymóg taki, że jeżeli kobieta to musi być z dzieckiem zachowanym, panienka nie wchodzi w grę.

Mezczyzn motywuje dużo rzeczy w tym seks. No seks najbardziej. Ale motorem do zmian począwszy od firan w kuchni są jednak baby... (koniec jest niesprecyzowany może być i lot gdzieś daleko )

I w tym ustępie się zgadzam. Tylko, że to dyskryminacja.

Taki obraz Twój.

Jeżeli jest zatrudnionych więcej mężczyzn przed rekrutacją to nazywa się wyrównanie kadry żeńskiej.

Nie wie. Temat tabu. Pensja jest w oparciu o uznaniówkę- gdy raz na rok wypływa na forum temat zarobków ludzie nie mogą na siebie patrzeć przez jakiś czas. Potem odbywa się to " w białych rękawiczkach" najgorszego "pieniacza" prosi się w piątek tuż przed 16 do kadr i dostaje wypowiedzenie - do poniedziałku emocje opadają. I na jakiś czas w firmie spokój gości.

Budżetówka, jak najbardziej. Prywatne firmy mają swoją politykę (A jest ich więcej)

Walczyły o prawa dla kobiet, bo mężczyźni te prawa już posiadali.

Bez wyjątku.

Nie miałam pojęcia... I że nie walczą o odszkodowanie..szok 🥶

Facet bez kobiety jest na etapie: wystarczająco i po co to zmieniać

Temat zarobków jest tematem tabu w danej firmie. Ludzie pracujący w tym samym pokoju nie wiedzą ile ich sąsiad zarabia. Gdy zatrudnia się kobietę na to samo stanowisko co mężczyznę jest naturalnym że proponuje się jej pensję mniejszą od pensji mężczyzny. Dlaczego? Bo w faceta inwestycja się opłaci, bo nie pójdzie na urlop macierzyński, bo zazwyczaj chorym dzieckiem zaopiekuję się kobieta.

Każdą tabelkę statystyczną interpretuje człowiek. A interpretacja może być odmienna. A wrzucanie wszystkiego w stereotyp jest słabe.