Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

samiec_mewy_srebrzystej

Zarejestrowani
  • Zawartość

    3393
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez samiec_mewy_srebrzystej

  1. samiec_mewy_srebrzystej

    No i, że tak powiem chui z odwyku.

    No widzisz i tu dochodzimy do pojawiającego się już wcześniej wielokrotnie wniosku, że najskuteczniej poznać kogoś PRZEZ KOGOŚ ZNAJOMEGO. Tylko... oops: ta opcja jest dla mnie niedostępna
  2. samiec_mewy_srebrzystej

    jak zrozumieć jego sprzeczne sygnały

    Bo dla Ciebie żadnego się nie da odbudować: facet to samo zło, a kobieta - samo dobro i nic nie musi. Powiem szczerze: naprawdę poza Mizo niewiele kobiet na tym forum może z Tobą konkurować z sile wewnętrznej mizoandrii. Nie wiem jakich urazów doznałaś, ale lepiej faktycznie żebyś trzymała się z dala od małżeństwa. Nie wiem czy do nie go nigdy nie dorosłaś czy chorobliwie się zraziłaś, ale omijaj tę instytucję, przynajmniej nie unieszczęśliwisz żadnego porządnego faceta!
  3. samiec_mewy_srebrzystej

    No i, że tak powiem chui z odwyku.

    Boję się że nie ma w oczach czarodziejskiej kuli; ja zresztą też.
  4. samiec_mewy_srebrzystej

    jak zrozumieć jego sprzeczne sygnały

    1. Jeśli orzeczona zostaje wina jednej ze stron, to druga może skutecznie zablokować rozwód; 2. Przy orzeczeniu winy mogą zostać zasądzone alimenty na rzecz drugiej strony. Pozostałe możliwe konsekwencje to przedmiot odrębnej sprawy cywilnej. I to kluczowa kwestia: 95% związków rozpada się nie z powodu samego kryzysu, ale dlatego że w momencie kryzysu pojawił się ktoś trzeci.
  5. samiec_mewy_srebrzystej

    jak zrozumieć jego sprzeczne sygnały

    I tu się mylisz: choć w zwykłym związku nie jest karana (choć powinna być), to już w małżeństwie jest (przy rozwodzie) podstawą do orzeczenia rozwodu z winy zdradzającego, a to z kolei potrafi pociągnąć za sobą całkiem wymierne skutki
  6. samiec_mewy_srebrzystej

    jak zrozumieć jego sprzeczne sygnały

    Do granicy określanej "bez względu na wszystko" wydaje się tu jeszcze być dość daleko; na razie mamy bardziej próby usprawiedliwienia, że ktoś odczuwa świąd w pewnej części ciała... Racja; po wpisach w tym wątku widać, że niektórzy nie dorośli do małżeństwa (i być może nigdy nie dorosną) i tylko zrobiliby krzywdę swojej ewentualnej żonie czy mężowi gdyby zdecydowali się na taki krok... Nie zmienia to faktu, że niewierność nawet w związku nieformalnym to szmaciarstwo skrajne.
  7. samiec_mewy_srebrzystej

    jak zrozumieć jego sprzeczne sygnały

    Czasami to nie rozsądek, tylko olewactwo i wygodnictwo, typowe niechciejstwo. Jak decydujesz się na małżeństwo, to sorry ale nie robisz łaski że wkładasz WSZELKIE starania żeby wyszło
  8. samiec_mewy_srebrzystej

    jak zrozumieć jego sprzeczne sygnały

    Chyba właśnie sęk w tym że nikt, bo wtedy "mogłaby to uciąć". Dlatego trzeba znaleźć jakieś uzasadnienie dla swojej skłonności do zdrad, a "cierpienie psychiczne" jest tyleż płynne co kiepsko weryfikowalne Już chyba wolę jak kobieta pisze, że niektóre kobiety nie są stworzone do monogamii. Bardziej brutalne, bardziej bezczelne, ale przynajmniej szczere i nie starające się wybielić latającej babki...
  9. samiec_mewy_srebrzystej

    No i, że tak powiem chui z odwyku.

    To postaw sobie roślinkę na Saharze z dostępem do słońca, ale bez dostępu do wody; zobaczymy czy Ci "naturalnie" wyrośnie
  10. samiec_mewy_srebrzystej

    DRUGA DAWKA SZCZEPIENIA BRAK SMS

    Odróżowiło. Któregoś razu będę musiał wyłapać te wszystkie pułapki skryptu, bo już zaczyna mnie to wkurzać. Noooo, załapałaś się na Pfizera, ale spoko: myślę że te wszystkie plotki to rozdmuchiwanie żeby lepiej szła szczepionka konkurencji. Dostałem i żyję, choć ramię trochę dawało przez kilka dni. Mówisz, że to dlatego że jestem zły? No cóż... jeśli to ma mnie utrzymać przy życiu Wiesz, ja też nie siedzę na Kafe 24/7; po prostu loguję się na kompie i telefonie i czasem (no dobra: częściej niż czasem) zapominam się wylogować (bo nikt przy zdrowych zmysłach nie założy chyba, że 8-9 godzin przeglądam jeden temat; aż taki tępy nie jestem ).
  11. No i co w związku z tym? Mogę spotkać antycovidiankę (choć sam w sumie też byłem zdecydowanie przeciwny lockdownom i zamrażaniu gospodarki; miałem po prostu zawsze bardziej pragmatyczne, a nie panikarskie podejście do Covid-19), z którą w pozostałych kwestiach będę nadawać na tych samych falach
  12. samiec_mewy_srebrzystej

    jak zrozumieć jego sprzeczne sygnały

    Cierpi psychika... najmniej weryfikowalne uzasadnienia dla takich rzeczy jak zdrada; zupełnie jak kanon 1095 p.3 Kodeksu Prawa Kanonicznego (czyli wytrych umożliwiąjący za odpowiednią opłatą uzyskanie unieważnienia tam gdzie nie ma faktycznych podstaw). Czyli szukanie usprawiedliwienia dla własnej tendencji do zdradzania (no bo przecież czyjaś wina musi być, a na pewno nie Twoja!). Daj spokój, ja póki co nie widzę NICZEGO co by Cię usprawiedliwiało.
  13. samiec_mewy_srebrzystej

    No i, że tak powiem chui z odwyku.

    Bo on przynajmniej ma gdzie łowić; mnie w zasadzie zostają jedynie portale Takie uroki pracy i takie uroki braku przyjaciół organizujących regularnie imprezy
  14. samiec_mewy_srebrzystej

    No i, że tak powiem chui z odwyku.

    No to ciesz się, ja mam trochę trudniej. Ale owocnych łowów Benniee, wiesz że Ci dobrze życzę
  15. samiec_mewy_srebrzystej

    Czczcz

    No wiesz? I teraz się zmywasz? Nie byłem, ale relatywnie niedawno mogłem trafić na dłużej; ze względów osobistych odrzuciłem to, co było chyba błędem... Niemniej jednak Norweżki widywałem i... no cóż, znacznie ustępowały temu co masz choćby w avku (takie porównanie na szybko) Ale może gdzieś tam w głębi kraju jest lepiej
  16. samiec_mewy_srebrzystej

    jak zrozumieć jego sprzeczne sygnały

    Powiem Ci szczerze, że sama się przedstawiłaś w określony sposób, a to co robiłaś i robisz naprawdę CHOLERNIE mało rzeczy byłoby w stanie choćby w części usprawiedliwić (o usprawiedliwieniu w całości prawie nie mówię, bo musiałby Cię chyba tłuc, regularnie zdradzać czy coś w tym stylu). Mówiąc wprost: to musiałaby być teraz jakaś wręcz "nokautująca" informacja od Ciebie żeby uratować Twój wizerunek w tej historii.
  17. samiec_mewy_srebrzystej

    No i, że tak powiem chui z odwyku.

    The new beginning, bulwa nać
  18. samiec_mewy_srebrzystej

    No i, że tak powiem chui z odwyku.

    Benniee, coś tak czuję że podświadomie dążyłeś do tej rozpierduchy
  19. samiec_mewy_srebrzystej

    Czczcz

    Oooo, jesteś jeszcze? Zwykle o tej porze mówisz już "dobranoc" Czyżby jakiś dobry horror w TV , na który czekasz? Ale ogólnie trochę zadupny kraj, wolę ludniejsze No i Norweżki mało urodziwe, a przecież muszę sobie jakoś życie od nowa ułożyć
  20. samiec_mewy_srebrzystej

    jak zrozumieć jego sprzeczne sygnały

    Racja, ale: Primo: to był opis sytuacji widzianej Twoimi oczami; opis Twojego faceta mógłby różnić się o 180 stopni i nie byłbym w stanie zawyrokować czyja prawda jest prawdziwsza; Secundo: nawet w Twoim opisie nie wypadłaś zbyt pozytywnie (i to łagodnie mówiąc).
  21. samiec_mewy_srebrzystej

    jak zrozumieć jego sprzeczne sygnały

    ... napisała ta idealna.
  22. samiec_mewy_srebrzystej

    jak zrozumieć jego sprzeczne sygnały

    Żal mi tylko tego Twojego Maćka; na całą resztę po prostu szkoda słów...
  23. samiec_mewy_srebrzystej

    Czczcz

    Na stałe to już chyba prędzej Norwegia... może jeszcze trafi się kolejna szansa jak naprawdę to wszystko poodmrażają
  24. samiec_mewy_srebrzystej

    Duży problem

    Optymalna odległość między zięciem i teściową to 2000 km.
  25. samiec_mewy_srebrzystej

    Czczcz

    Jak się może (a nawet musi) bardziej bazować na geotermii, to się bazuje Ale generalnie trochę za pusty kraj. Ja już mam pewien ból z wyjazdem do Norwegii, ale na Islandii się osiedlić na stałe to za choinkę bym nie chciał.
×