Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zakopiańczyk!!!

Zarejestrowani
  • Zawartość

    31
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

2 Neutral

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. Zakopiańczyk!!!

    Ile kobiet może kochać mężczyzna? Ja kocham trzy. Szczerze.

    Stoperan może by pomógł.
  2. Zostanę przy żonie. Mamy dzieci. Żona mnie nie szanuje, trwoni pieniądze, ma mnie za zero ale to moja żona. Mamy wiele pięknych wspomnień, cudownych chwil. Mamy wspólne zobawiazania, dom, kredyt itp... Kocham się w bratowej, uwielbiam ją, mam do niej słabość. Tęsknię za byłą, wiem że ona naprawdę mnie kocha, chcę mieć ze mną kontakt. Chcę się przyjaźnić. Chyba nikt mnie tak nie kocha jak ona. Jest najlepsza. Ale też ma męża i dzieci. To nie mogło by się udać. Bardzo bym chciał. Wiem że bardzo ją krzywdzę, dałem nadzieję i upokorzylem, skrzywdziłem a ona nadal czeka... ...ane to życie....
  3. Za tydzień młody kolejna wizyta. Oni w tej poradni robią mu różne testy i on naprawdę dobrze na nich wypada. Tyle że on naprawdę nie nawiązuje kontaktu wzrokowego z obcymi osobami. Z bratową ma dobry kontakt wzrokowy, jest wpatrzony w mamę. Z rodzeństwem też jest ok. Z tatą to tak średnio szczerze mówiąc. Jak tata ma " ciu ciu" to wtedy na ojca patrzy. Z babcią i dziadkiem tak w miarę, czasem unika kontaktu. Ze mną kontakt myślę że taki jak z mamą. Ja tym dzieciom trochę tatę zastępuje, bo tata w Niemczech siedzi i rzadko zjeżdża. I ja naprawdę te dzieci kocham, i ich mamę bardzo szanuję. Dlatego proszę o radę. Zamówiłem pakiet układanek lewopółkulowych, młody nie głupi się wydaje, zabroniłem tv puszczać,bratowa się zgodziła. Co jeszcze można zrobić żeby tą mowę rozruszać???
  4. Hej, bratowa jest po kolejnej wizycie w poradni i stwierdzają samoistny ORM Ale my widzimy że jednak coś jest nie tak, młody nie rozumie mowy nie potrafi powiedzieć ile ma lat, nie potrafi odpowiedzieć na swoje imię, w listopadzie skończył 3 lata i w domu widzimy że jest jakiś problem. Mały gada po swojemu, ma bardzo słaby kontakt wzrokowy z obcymi ludźmi, nie dostrzega przechodniów na ulicy podczas spaceru, jak mijamy przechodniów którzy prowadzą pieska na smyczy to mały tego nie widzi, traktuje przechodniów jak powietrze. Jak ktoś przychodzi w odwiedziny to owszem przyjdzie się przywitać, przybija piątkę, da żółwika ale później wraca do swoich zabaw i nie zwraca więcej uwagi. Martwię się jego słabym kontaktem wzrokowym. Niby spojrzy ale inne dzieci się wprost wpatrują w oczy a on to tak jakby dla świętego spokoju spojrzy od czasu do czasu. Na imię reaguje prawie zawsze ale to też na zasadzie że spojrzy gdy usłyszy swoję imię ale odrazu wraca do swej zabawy.
  5. Nie prawda. Przyciaglem SP . Konkretną osobę. Po 13 latach bez kontaktu. Serio działa. Wystarczy uwierzyć w siebie. To nic nie kosztuje.
  6. Witam serdecznie wszystkie mamy. Chcę się poradzić w sprawie mojego chrześniaka Broń Boże nie chce krytykować jego mamy i na wstępie zaznaczam że chłopak ma jedną z najlepszych mam na świecie! Mama kocha go, dba o niego, stara się jak każda dobra mama, ale... No właśnie ale...w przedszkolu stwierdzili że mały może mieć"łagodne zaburzenia autystyczne" Chłopiec ma 3,3 l. Ma opóźniony rozwój mowy, bardzo mało mówi, ostatnio zaczął nazywać przedmioty, potrafi je wskazać i powiedzieć co widzi, w otoczeniu ( proste rzeczy, kubek, piłka) ale nie składa zdań prostych. Na pytanie" jak masz na imię" nie potrafi odpowiedzieć. Czasem występuje u niego echolalia... Powtarza końcówki pytań... Rozumie bardzo dużo. Ogólnie jest fajnym, kontaktowym chłopakiem ale... Właśnie to ale... Chłopiec gdy kogoś poznaje, owszem wpatruję się w oczy tej osoby ale później kontakt wzrokowy się urywa.. Z relacji mamy chłopca po wizycie u neurologopedy... I w poradni pedagogiczno psychologicznej. " Wszedł do gabinetu, bardzo miła Pani zapytała go o jego imię, nie potrafił odpowiedzieć (choć wie jak ma na imię) przybił jej piątkę, dał żółwika! Zaprosiła go do testów a on bardzo chętnie z nią wspolpracowal. Po półtora godziny Pani stwierdziła że chłopiec jest na poziomie intelektualnym zgodnie z normą do jego wieku ale.... Z opini, piszę po łebkach, wybaczcie błędy... Chłopiec najlepiej rozumie polecenia podparte gestem! Rozumienie polecen bez podparcia gestem są ograniczone. Chłopiec nie wykazuje stereotypowych zachowań, potrafi naśladować, lekka echolalia. Chłopiec wskazuje palcem znane mi zwierzęta, rzeczy, osoby w książkach i kartkach. Chłopiec podczas badania był bardzo skupiony na powierzonych mu zadaniach. Z opini przedszkola wynika że chłopiec nie rozumie prostych poleceń, jest agresywny i posiada cechy wskazujące na zaburzenia spectrum autyzmu! Z obserwacji w naszej poradni wynika że chłopiec jest lekko opóźniony w stosunku do swoich rówieśników, można dostrzec zbyt słaby kontakt wzrokowy ale tylko w momencie gdy chłopiec skupiony jest na powierzonych mu zadaniach. Nie uwidaczniają się u chłopca, zaburzenia SLI. Wskazana wizyta za 6 mcy. Nie skierowali kompletnie nigdzie. Mama chłopca niby udaję twardą ale widziałem że płacze po kątach i bardzo się martwi. Sama nie zapyta ( góralka z Podhala z krwi Kości , to jej 3 dziecko, i to naprawdę wspaniała mama, która chyba pierwszy raz w życiu ma doła ) Pomożeci????!!!
  7. FB. Prawo przyciągania wg Nevilla Goddarda. Zapoznajcie się z tym Panem na internecie. DZIAŁA!
  8. Właśnie nie wymyślam. Jest opinia z przedszkola i opinia neurologopedy co wyżej opisałem. Też myślę że inni coś wymyślają że jest ok aż bratowa mi papiery przed nos podstawowa. Brat ma to chyba w nosie To jo, zek się zainteresowol Bo to nasz taki mały słodziaczek, ten mój bratanek Ma na imię Aluś, Alek, Aleksander
  9. Szczerze mówiąc nie czytałem wszystkich wypowiedzi. Jestem mechanikiem od pewnego czasu uczącym w branżówkach (na Podhalu i w pow. Nowosądeckim) co prawda uczę starsze dzieciaki ale powiem Ci tak. Nauczyciel jak będzie chciał to zgłosi, nawet jak nie ma ku temu powodów. Jeśli są powody ku zgłoszeniu (niepokojace symptomy zachowania dziecka) to nauczyciel wezwie Cię na spotkanie, nie przyjedziesz to może nauczyciel zgłosi wyżej, jak mu się będzie chciało. Przeważnie nie zgłaszają, boją się, nie wiedzą czy oby na pewno mają rację, nie chce im się i odwlekają albo poprostu mają to w dupie..... Ja akurat zgłaszam, wiem że mam już w branżówkach etykietkę konfidenta allllle..... Gdyby moi bracia mieli w szkołach takiego konfidenta to nie siedzieli by w poprawczakach.... Ja mamy akurat nie miałem, tzn mamę mam ale na wózku i nie kontaktująca a ty się autorko nie zastanawiaj czy masz chodzić na wywiadówki, bądź że matką!!!
×