Izuu07

Wspaniale 🥰 Ja mam jutro wizytę, obyśmy zobaczyli to co Wy

Strusio, mnie mocno boli brzuch od samego transferu. Łapie się na tym, że jak nie boli to zaczynam świrować, że coś nie tak Nie panikuj. Trza czekać, nic nie przeskoczymy ...

U mnie spoko 7tc, w sobote mam wizytę. Niestety, w naszym przypadku żyje się od wizyty do wizyty. Bóle brzucha trochę się uspokoiły. Objawów za dużo nie mam. I jak zwykle czekamy...

Tak mi przykro mocno Cię tule Ps. MamaAniola miała ostatni zarodek nizszej klasy i ma córeczkę

Od dnia transferu do teraz bóle brzucha. Albo jak na miesiaczke albo w pachwinach, tkliwość piersi A w sumie samych sutków. Obecnie 7tc. Dodam, że na razie biorę nospe i magnez. Lekarz nic niepokojącego nie widzi. Możesz mieć, a nie musisz. Brak objawów, jak i objawy mogą znaczyć powodzenie lub nie. To już moim zdaniem loteria. Powodzenia

Na pewno nie zaszkodzi. Może tylko pomóc. Trzymam kciuki. Odpoczywaj

Sama nic nie rób. 400mg nie jest małą dawką. Będziesz na transferze- zapytaj lekarza. Zrób badanie dzień przed transferem żeby zobaczyć wg jaki masz poziom, tak samo po transferze 2-3 dni... po to mamy opiekę lekarza więc mu musimy ufać.

Widziałam że masz 2x1 Ale jakiej dawki??

Na sztucznym. Od 2dc Estrofem 2x1 dopochwowo i 5 dni przed transferem zaczęłam luteine 3x1 200mg dopochwowo. 3 dni po transferze progesteron okazał się niski. Coś koło 20.0 i dostałam dodatkowo w zastrzykach progesteron 1x1Dziennie. I tak miałam 3 tyg. Dziś mam konsultacje. Zobaczymy co lekarz powie.

Dziewczęta, byłam na badaniach... 21 Dpt - beta 8850.00 Miałam USG- widoczny pecherzyk z ciałkiem żółtym- sztuk jedna Na serduszko muszę poczekać parę dni.... Progesteron 21.4 Czekam na tel od mojego Doktorka jak on to widzi. Ale Pani położna powiedziała, że jak na ten dpt to wszysrko książkowo Bóle brzucha jak były, tak są... niestety... Ale może troszkę słabsze...

Porządnie Cię obstawili.. Ale ja to zawsze uważam, że proga nigdy za mało

Dziewczyny. Dziś zaczynam 6tc . W sumie od samego transferu towarzyszy mi ból brzucha ostatnie 3 dni jest dość silny. Czasem jak na okres, czasem jakby sama pochwa, a do tego ból w pachwinach i to nie jajniki.... ciężko mi to nazwać... bardzo mnie martwią te bóle. Czy też takowe mialyscie ?

Trzymamy kciuki Piękne informacje ❤

W poniedziałek. na serduszko nie liczę jeszcze, ale zobaczymy

Miałaś transferowane 3dniowe zarodki ? Piękna beta!

Mam 2xdziennie dopochwowo. Ponoć jest różnica z wchłanialnością, tak jak mówi Luna. Cześć lekarzy uważa, że lepiej przybiera endometrium przy dopochwowym stosowaniu.

Ja też. Ale podświadomie czekam cały czas co złego się wydarzy... nie potrafię się jeszcze cieszyć....

Jestem tydzień do tyłu więc jeszcze nie. Ale czuje takie ogólne poddenerwowanie, meliske sobie pije. I mam bardzo wrażliwy nos, każdy zapach czuje, chociaż jeszcze mnie nie mdli . No i brzuch boli... nie jak na okres (Tak to rzadko), ale stale coś ciągnie, boli, kłuje

Właśnie to sprawdziłam. Mi w przypadku transferu z ❄ blastkiem na cyklu sztucznym, data z miesiączki i data Malinowskiego są identyczne. Lenka sprawdź na sobie

Nie, no normalnie od pierwszego dnia ostatniej miesiączki Więc jak miałam 10.06 to jestem 4W5d w ciąży

Trzymam kciuki

Znając mnie to bym i jutro poleciała Ale W poniedziałek na pewno powtórzę. W sb mam problem w okolicy z laboratorium.

Bardzo mi przykro. Tule Cię bardzo🥺 Mocno Wam kibicowałam

Mam pytanie do pacjentek invicty. W czwartek mam 3 weryfikację. Jak będzie wszystko dobrze (oby ) to kiedy mogę spodziewać się kolejnej wizyty i weryfikacji?

Będzie przyrost, wierzę w Twojego Bąbelka 🥰🥰 Ja też już mam wynik. 7dpt 48.3 boję się cieszyć... (5dpt była 9.5)