-
Zawartość
1243 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Majax123
-
Miało być brak snu
-
Ja też tak mam od wczoraj i do tego wszystko mnie kru... To chyba hormony przed miesiączką. Stres też blokuje to nasze odchudzanie bo wytwarza się jak dobrze pamiętam kortyzol i wszystko blokuje, bak snu tak samo. Dziś z moją dieta jak na razie Ok, zjedzone za 738 kcal. Jeszcze jedna taka porcja przede mną najpóźniej do 19.
-
Ja też tak miałam. I wiem że wtedy napisałam później jakiegoś posta z przekleństwem i ten przeszedł. Tu trzeba używać wulgaryzmów czasami ...ane to!!!!
-
No właśnie i to mnie najbardziej boli że już tak super mi szło, i przez te urodziny szlak wszystko trafił. No ale też jest fakt że jestem przed miesiączką pewnie dlatego też ten wilczy głód. W zeszłym tygodniu prawię na siłę zjadalam te 1500 kcal,a wczoraj nie mogłam się do jeść. Jeden dobry z tego wniosek że ta dieta działała na mnie, tylko muszę się powstrzymać i trochę uśpić te napady głodu wodą,albo kawą z cynamonem i śmietaną.
-
A u mnie porażka z dietą , ciężko mi od nowa zacząć Zamiast 1500 zjadłam dziś 2500 kcal i wcale nie czuję się jakoś obżarta Dobrze chociaż że tych węglowodanów mimo wszystko nie wyszło dużo bo tylko 21.68g na 2500kcal. A co do wypróżniania to nawet babka jajowata i siemię lniane na mnie nie działają Chyba już do końca życia będę musiała się czymś wspomagać.
-
Ja ma ból żołądka jak zjem za dużo kalafiora lub arbuza , wtedy dostaję silnego bólu w żołądku jakby mi ktoś igłę wbijał.
-
Wrzuciło 2kg ale bez WC
-
No miałam teraz dopiero święta będą takim daniem na szczęście już do świąt nie ma żadnych imprez.
-
Talia osy o jeny chyba nigdy tyle nie miałam
-
Brzuch tyje od stresu i zbyt małej ilości snu.
-
A u mnie też dieta była przerwana bo mąż miał w sobotę urodziny i jeszcze wczoraj byli goście. Dziś zaczynam od nowa
-
Przecież ja mam 100
-
Ja akurat byłam już mężatka 7 lat, mój najstarszy syn miał wtedy 9 miesięcy. Ale mam dużo młodsze rodzeństwo, mój najmłodszy brat miał wtedy 15 lat.
-
Tak indywidualne sama w ustawieniach jest opcja ustawienia samemu i kalorii i jaki procent czego chcesz mieć ja też korzystam z tej darmowej wersji. Waga dziś spadła już poniżej mojej najmniejszej jaką już miałam kiedyś a było to równie 68kg. Dziś pokazało 67.7 kg.
-
Przykro słuchać takie rzeczy, trzymaj się kochana. Niby każdy wie że kiedyś umrze, że bliscy też wiecznie żyć nie będą a i tak jest to straszny ból. Moja mama też zmarła na raka, tyle tylko że głównie jelita grubego, potem już były przeżuty na okrężnicę, wątrobę, trzustkę Ja jestem też w sumie w jakiś sposób zagrożona skoro u mnie w rodzinie był rąk tym bardziej że nie tylko u niej.
-
Gramaturę wypiszę jutro dziś nie mam na to zbytnio czasu bo dzieci jeszcze nie śpią. Wędliny też można tylko te makro trzeba sprawdzać ile czego jest, zresztą we wszystkich produktach trzeba zwrócić uwagę na makro żeby nie było zbyt dużo węglowodanów
-
A ja już polubiłam w tej wodzie solankowej są pyszne kupiłam na próbę i 50g zjadłam odrazu.
-
Orzechy też można ale nie wszystkie, siemię lniane, gorzką czekoladę, płatki migdałowe. No nie wiem co jeszcze pisać Ileonka skoro chciałaś stosować te dietę myślę że się juz trochę zapoznałam z jej zasadami
-
Stosuję posty które też są zalecane dla lepszego efektu. Nie jadam śniadań mój pierwszy posiłek jest o 14 najpóźniej do 19 Dziś przez to że w czwartki mamy logopedię na 14:30 zjadłam dopiero o 16 . Szynka wieprzowa smażona na oleju kokosowym, mix sałat, ser camembert i mozzarella, jajka gotowane, majonez winiary, ogórki kiszone, pomidory, masło, natka pietruszki. To wszystko zjadłam w przeciągu 3godzin. Wszystko było razem wymieszane taka micha salatki, oprócz tego mięsa. I na koniec kawę z olejem kokosowym i masłem żeby uzupełnić tłuszcz w makro. Dieta jest prosta, nie ma żadnych wymysłów przede wszystkim na początku żeby się organizm zaadoptował. Później to makro trzeba zmienić na trochę mniej tłuszczu i więcej węglowodanów. Po prostu spożywać produkty o wysokiej zawartości tłuszczu, białka i jak najmniej węglowodanów.
-
W aplikacji fitatu mam wpisane 1500kcal. I zaznaczone tłuszcz 80%, białko 15%, węglowodanów 5%. W ciągu dnia tak sobie sama kombinuje co bym zjadła , żadnych gotowców nie jem. Kombinować można przeróżnie. Sery wszystkie, mięso też każdy rodzaj, ryby też te tłuste,warzywa te najlepiej te nadziemne, jajka, masło,olej kokosowy, śmietanę kremówkę np do kawy. Taka kawę się też robi , nazywają ją kuloodporną z masłem, śmietaną i olejem kokosowym PYCHA jest jeszcze Olej MCT ale jesz się w niego nie zaopatrzyłam. .
-
W gitary mam wpisane 1500kcal. I zazna
-
To nie realne, organizm nie spala tak szybko tkanki tłuszczowej.
-
Nie no nie przesadzaj że za 10 dni. Chociaż wcale bym się nie obraziła. Powiem ci że dieta jest fajna , jest tyle fajnych przepisów które mnie aż zadziwiają. Ciasta, ciastka , desery i pieczywo. Ryż który można zrobić z kalafiory, spaghetti z cukinii itp. dużo prostych , szybko wykonalnych i sycących dań. Że aż żałuję że nie zdecydowałam się wcześniej. Bo przeraża może na początek ilość tłuszczu bo aż 80% z zapotrzebowania ale to nie znaczy że masz jeść łyżkami , masło, smalec czy olej kokosowy i golonki choć i tak też można , bo masło i olej kokosowy to akurat przełknę bez problemu , tak bez niczego Ale wystarczy że zrobisz na śniadanie jajecznicę na maśle lub boczku, to tego jakiś ,ser można utrzeć, trochę zieleniny, jakiś pomidor lub Ogórek kwaszone. I już jest ok. Przepisów jest na prawdę mnóstwo. I na prawdę smacznych.
-
Póki co jestem zadowolona, przynajmniej mogę jeść co lubię , nie jestem głodna, no i przede wszystkim nie podjadam żadnych słodyczy
-
U mnie super. Ostatni posiłek był o 17:30. Nic nie podjadalam. Dziś waga też mniejsza bo zeszło do 68.4 i to bez WC.