-
Zawartość
1243 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Majax123
-
Talia osy o jeny chyba nigdy tyle nie miałam
-
Brzuch tyje od stresu i zbyt małej ilości snu.
-
A u mnie też dieta była przerwana bo mąż miał w sobotę urodziny i jeszcze wczoraj byli goście. Dziś zaczynam od nowa
-
Przecież ja mam 100
-
Ja akurat byłam już mężatka 7 lat, mój najstarszy syn miał wtedy 9 miesięcy. Ale mam dużo młodsze rodzeństwo, mój najmłodszy brat miał wtedy 15 lat.
-
Tak indywidualne sama w ustawieniach jest opcja ustawienia samemu i kalorii i jaki procent czego chcesz mieć ja też korzystam z tej darmowej wersji. Waga dziś spadła już poniżej mojej najmniejszej jaką już miałam kiedyś a było to równie 68kg. Dziś pokazało 67.7 kg.
-
Przykro słuchać takie rzeczy, trzymaj się kochana. Niby każdy wie że kiedyś umrze, że bliscy też wiecznie żyć nie będą a i tak jest to straszny ból. Moja mama też zmarła na raka, tyle tylko że głównie jelita grubego, potem już były przeżuty na okrężnicę, wątrobę, trzustkę Ja jestem też w sumie w jakiś sposób zagrożona skoro u mnie w rodzinie był rąk tym bardziej że nie tylko u niej.
-
Gramaturę wypiszę jutro dziś nie mam na to zbytnio czasu bo dzieci jeszcze nie śpią. Wędliny też można tylko te makro trzeba sprawdzać ile czego jest, zresztą we wszystkich produktach trzeba zwrócić uwagę na makro żeby nie było zbyt dużo węglowodanów
-
A ja już polubiłam w tej wodzie solankowej są pyszne kupiłam na próbę i 50g zjadłam odrazu.
-
Orzechy też można ale nie wszystkie, siemię lniane, gorzką czekoladę, płatki migdałowe. No nie wiem co jeszcze pisać Ileonka skoro chciałaś stosować te dietę myślę że się juz trochę zapoznałam z jej zasadami
-
Stosuję posty które też są zalecane dla lepszego efektu. Nie jadam śniadań mój pierwszy posiłek jest o 14 najpóźniej do 19 Dziś przez to że w czwartki mamy logopedię na 14:30 zjadłam dopiero o 16 . Szynka wieprzowa smażona na oleju kokosowym, mix sałat, ser camembert i mozzarella, jajka gotowane, majonez winiary, ogórki kiszone, pomidory, masło, natka pietruszki. To wszystko zjadłam w przeciągu 3godzin. Wszystko było razem wymieszane taka micha salatki, oprócz tego mięsa. I na koniec kawę z olejem kokosowym i masłem żeby uzupełnić tłuszcz w makro. Dieta jest prosta, nie ma żadnych wymysłów przede wszystkim na początku żeby się organizm zaadoptował. Później to makro trzeba zmienić na trochę mniej tłuszczu i więcej węglowodanów. Po prostu spożywać produkty o wysokiej zawartości tłuszczu, białka i jak najmniej węglowodanów.
-
W aplikacji fitatu mam wpisane 1500kcal. I zaznaczone tłuszcz 80%, białko 15%, węglowodanów 5%. W ciągu dnia tak sobie sama kombinuje co bym zjadła , żadnych gotowców nie jem. Kombinować można przeróżnie. Sery wszystkie, mięso też każdy rodzaj, ryby też te tłuste,warzywa te najlepiej te nadziemne, jajka, masło,olej kokosowy, śmietanę kremówkę np do kawy. Taka kawę się też robi , nazywają ją kuloodporną z masłem, śmietaną i olejem kokosowym PYCHA jest jeszcze Olej MCT ale jesz się w niego nie zaopatrzyłam. .
-
W gitary mam wpisane 1500kcal. I zazna
-
To nie realne, organizm nie spala tak szybko tkanki tłuszczowej.
-
Nie no nie przesadzaj że za 10 dni. Chociaż wcale bym się nie obraziła. Powiem ci że dieta jest fajna , jest tyle fajnych przepisów które mnie aż zadziwiają. Ciasta, ciastka , desery i pieczywo. Ryż który można zrobić z kalafiory, spaghetti z cukinii itp. dużo prostych , szybko wykonalnych i sycących dań. Że aż żałuję że nie zdecydowałam się wcześniej. Bo przeraża może na początek ilość tłuszczu bo aż 80% z zapotrzebowania ale to nie znaczy że masz jeść łyżkami , masło, smalec czy olej kokosowy i golonki choć i tak też można , bo masło i olej kokosowy to akurat przełknę bez problemu , tak bez niczego Ale wystarczy że zrobisz na śniadanie jajecznicę na maśle lub boczku, to tego jakiś ,ser można utrzeć, trochę zieleniny, jakiś pomidor lub Ogórek kwaszone. I już jest ok. Przepisów jest na prawdę mnóstwo. I na prawdę smacznych.
-
Póki co jestem zadowolona, przynajmniej mogę jeść co lubię , nie jestem głodna, no i przede wszystkim nie podjadam żadnych słodyczy
-
U mnie super. Ostatni posiłek był o 17:30. Nic nie podjadalam. Dziś waga też mniejsza bo zeszło do 68.4 i to bez WC.
-
Też tak myślę że może się wkoncu uda, i będę miała już swój sposób co wkoncu podziała a nie ciągle te skoki wagi.
-
Twój tłuszczyk może i tak bo masz mniejszą wagę, ja swojego nie akceptuje i go nie chce. Oddam za darmo jak ktoś chętny
-
Dieta super Nie chcę przechwalać zbyt szybko bo cóż dużo można powiedzieć po pierwszym dniu, ale powiem tak zjadać ostatni posiłek o godzinie 18:45 już później nie miałam ochoty nic jeść i do tej pory nie mam. Będę tę dietę stosowała z postami przerywanymi tak też zalecają i chyba nawet nie będzie potrzebny jedzenia częściej niż tylko podczas tych okienek żywieniowych Przepisów jest na prawdę mnóstwo w internecie i rad na temat jak przejść adaptację bo to akurat jest na początek najważniejsze żeby nauczyć organizm korzystania z ciał ketonowych. A co do dzisiejszej wagi to też mnie miło zaskoczyło wczoraj na wadze było 70.8 a dziś 69.1kg przy spożyciu 1500 kcal. Maszyny na razie nie używam bo nie mam po co, ja nie kupiłam jej żeby sobie coś Szyc , jakieś kreacje czy coś tam. Tylko do drobnych potrzeb zszycia jak coś się rozerwie . No i to było by na tyle względem diety keto, dobrze że już wcześniej uczyłam się robić te posty przerywane , bo te okienka żywieniowe ustawiasz przecież sobie samemu według swoich potrzeb, ale zalecane jest przynajmniej 16/8 czyli 8 godzin jesz, a 16 pościsz ale tę zasadę chyba znasz na czy to polega. Chciałabym chociaż 5 kg zgubić do końca roku to już będę zadowolona. Oczywiście większe spadki wagi też mile widziane
-
Kurczę nawet pyszne
-
To akurat było by coś dla mnie bo z tym mam problem ale czy to mnie zadziała Dziewczyny lubicie oliwki ??? Ja ogólnie nie, ale teraz spróbuję jakoś polubić, włączyć do diety
-
Na razie to ja się dopiero uczę i próbuje jakoś ułożyć plan żywienia na każdy dzień żeby była ta przewaga tłuszczy , białko i minimum węglowodanów. I mimo zjedzonego już śniadania moja waga pokazuję 70.8. i powiem ci że plus jest taki że nie czuję się ociężale i wzięta. A były tylko jajka gotowane, trochę mix sałat,majonez, papryka konserwowa , masło. A do kawy 2 kostki gorzkiej czekolady. Zobaczymy jak będzie dalej. I interesują mnie przede wszystkim efekty. Czy będę mniej głodna , nie będę miała takiej ochoty na podjadanie i oczywiście cyfry na wadze. Zobaczymy po miesiącu.
-
A jakże to się wysłało 2 razy
-
Ja od dziś zaczynam tę dietę keto, zobaczmy jak będzie. Ustawiłam sobie próg kalorii na 1500 z tego 80%tłuszczu,15% białek i 5% węglowodanów. No i samej wody 3 kutry + kawa i herbata ale tego nie wliczam . Samej wody musi być 3litry.