-
Zawartość
1243 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Majax123
-
A co do wymarzenia to celem było ogólnie 55kg ale to jest odległa droga , ale będę powoli do tego dążyć
-
Widzą... widzą... Bo to 20kg jest Ale najśmieszniejsze jest to że nie którzy nic nie mówią tak żeby mi powiedzieć tylko za plecami komentują jak się czasami później dowiaduje. Ale to stwierdziłam że z zazdrości. Sami nie potrafią wziąść się za siebie, chociaż też by chcieli być szczuplejsi,to tacy fałszywi ludzie jeden drugiemu.
-
A obecnie ile wazysz , masz już 53 ? Jeny jaka chudzinka z ciebie
-
Muszę mieć 6 z przodu najpóźniej do końca tygodnia Jeśli uzyskam ten wynik wcześniej to dam znać. Teraz idę poćwiczyć
-
Molly mi też jest ciężko miewam swoje chwilę załamania. Ale wiem że jeśli chcę zobaczyć mniejszą wagę nie mogę jeść na wieczór bo od razu rano będzie więcej na wadze i przy takiej codzienności zacznę znowu tyć, a w najlepszym przypadku waga będzie ciągle się utrzymywać w miejscu. Już to przerabiałam dlatego muszę zachować wstrzemięźliwość. A co do mieszkania samemu to ja też nie jestem sama , jest mąż i 3 dzieci. Ja chcę zobaczyć w przyszłym tygodniu 6 z przodu , chcę bardzo to muszę zachować umiar.
-
Póki nie pozbędziesz się tych wszystkich słodyczy będziesz ciągle podjadać, ja tak miałam Teraz już nie mam takich zapasów wszystko na bieżąco i prawie od razu zjedzone oczywiście nie przeze mnie i nic mnie nie kusi. A moja dzisiejsza waga znów na minusie - 0.4 Więc mam 70.9
-
Może masz za mały deficytu kaloryczny. Zapisujesz sobie co zjadasz żeby mieć kontrolę spożytych kalorii codziennie ??
-
A u nas gorąco 🥵25 stopni w cieniu. Też wezmę się za jakieś ćwiczenia z ciężarem własnego ciała w przyszłym tygodniu
-
Hejka. No z tym składem to faktycznie robi się krucho Dzień znowu zapowiada się upalny 🥵 Co do wagi na dziś to : z 72.8kg dziś jest 71.3 kg więc kolejne -1.5 mniej Już coraz bliżej tej 6 z przodu. Życzę wszystkim również spadków i miłego dnia . Ja idę teraz poćwiczyć
-
Oj to nie dobrze weś się w garść. Co tam wędliny a twoja figura Ja właśnie byłam kupić to mleko 0.5% i jakoś w smaku nie czuje różnicy. A w kaloryczności jest bo ma 38kcal a to 3.2% aż 60 kcal MamaMai weś się w garść.
-
Okropny upał u nas, nie ma czym oddychać 🥵
-
Z tymi nerwami to ja tak miałam wczoraj do południa. Dosłownie wszystko mnie wkurzało,nawet to że musiałam się zmusić na trening.Po południu było już ok. a dzisiaj też ok od rana
-
Hejka. Pogoda dziś taka średnia, w nocy lało i błyskało piorunami na niebie było widno jakby ktoś lampy zapalał. Z dietą super, nic nie zjadłam na noc Trening już dziś zrobiłam jak jeszcze dzieciaki spały bo później to różnie z tym czasem. I stwierdziłam że będę tak robić codziennie póki oni śpią będę na bieżni Muszę pozbyć się tych kilogramów. A co do mleka to syn lubi nawet mleko 0.5% kiedyś mu kupowałam potem jakoś przestałam i trzeba będzie znów zacząć. Dobrze że On taki zmobilizowany i też zawzięty żeby schudnąć a ma dopiero 9 lat. Przynajmniej nie muszę go zmuszać do jedzenia warzyw i rezygnacji z słodyczy. Choć to tylko dziecko to we dwoje raźniej się odchudzać
-
Też zmieszałam a tylko pół szklanki wody na szklankę mleka.
-
To dla syna miało być ta kaszka, z wodą mu to rozcieńczyłam , ja póki co nic od 16 nie zjadłam
-
No ja też Obliczam na fitatu czyli dobrze. W sumie to zbyt dietetyczne nie jest . Mleko musiało by być mniej procentowe bo na wodzie to pewnie słabo by smakowało
-
Według tego co sama policzyłam wyszło 299 kcal
-
Mleku 47g kaszy i 225 ml mleka 3,2%
-
Czy któraś z was potrafi mnie uświadomić ile kcal ma kasza manna po ugotowaniu . Bo z tego co czytam w internecie to już zgłupiałam🥴
-
Triple pewnie zrezygnowała z forum Staram się pościć ale różnie to bywa, nieraz zbyt późno coś zjem czego nie powinnam. Chociaż by kanapkę. Postanowiłam dziś wytrzymać i już nic nie jeść
-
Ale ty pewnie startowalas z wagą którą ja bym chciała już mieć
-
Ja bym chciała 4 na miesiąc a nie że schudłam 4 kg w miesiąc bo od 1 mają schudłam tylko 4 kg a to jest 2.5 miesiąca. A 73kg to przecież nie jest mało żeby waga przestała spadać , niektórzy dopiero z taką albo i mniejszą waga zaczynają odchudzanie. Mój organizm chyba się już zaadoptował. Dlatego muszę coś zmienić , na pewno zwiększę trening a z jedzeniem to się zobaczy.
-
Nie oczekuje 10kg na miesiąc a te 4 na miesiąc mogłyby być. Muszę zwiększyć ilość ćwiczeń.
-
Czy któraś z was próbowała pić napar z liści laurowych i cynamonem ? Podobno przyśpiesza metabolizm
-
Na bieżni już byłam. Ogólnie to dziś jakoś energii nie mam ten piąty kilometr ledwie nogi ciągnęłam. Może pod wieczór będzie lepiej, drugą kawę już sobie zrobiłam. Muszę coś zmienić tylko co....?więcej trenować, mniej jeść i więcej wody pić Ach a mi się marzyło chociaż 60 kg pomarzyć sobie mogę co najwyżej o tym. Nie lubię Zimy ale przyznam że zimą więcej czasu jest na zadbanie i dietę i treningi. Ogólnie to trzeba było też dołożyć inny trening na brzuch bo na samej bieżni to ja tego brzucha raczej nie zgubię