-
Zawartość
1243 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Majax123
-
Ja dałam ciała ostatnie 2 miesiące a nie ostatni tydzień
-
Hejka. Widzę że tu prawie wszystkim idzie opornie to odchudzanie. Mi też zresztą bi praktycznie wogole diety nie trzymałam. Waga 75 a było już 73.2 Ach jeden Plus że nie mam żadnego efektu jojo tak do tych 75 dochodzę i koniec. Może od dziś uda się wziąść znowu za siebie teraz już wakacje więcej czasu na ćwiczenia bo ostatnio też słabo ćwiczyłam Zobaczymy czy się uda wytrwać Miłego dnia.
-
Mąż nie jada słodyczy i pewnie dlatego jest szczupły A dzieci właśnie tak jak twoje też coś tam skubią tylko że na nich to aż tak nie działa jak na mnie. Ech będę się pilnować
-
Na zakupy chodzę codziennie rano o 6 a do sklepu mam 2 minuty Co do maleństwa to 29 maja skończyła roczek 🥳
-
ileONKA szybkiego powrotu do zdrowia
-
Fajnie pisać po co kupujesz , dzieci też chcą czasami coś słodkiego zjeść A ja przy tym mam takie dni że nie potrafię sobie odmówić. Ach. Napisze teraz jak będę miała już te chociaż 69.9kg
-
To super że jesteś zadowolona
-
Zapomniałam napisać, rano wzięłam sobie tabletki przeczyszczające żeby to wszystko ze mnie jak najszybciej wylazło i się nie poprzyklejalło na brzuch Zwarze się później to się zobaczyć ile zdążyło już się przykleić tłuszczu
-
Wczoraj właśnie wyjątkowo zjadłam śniadanie bo nigdy nie jadłam, i nic to nie dało. Dlaczego to takie trudne, człowiek wie że źle robi jedząc wieczorem a i tak są wpadki Ah żeby zejść do tych 69 będzie bardzo ciężko Oczywiście masz rację z tą psychiką ale i wytrwałości postanowieniu jest ważna a to takie ciężkie. Molly010 gdybym miała twoją wagę byłabym przeszczęśliwa 🥳
-
Pilnować się będę z jedzeniem żeby nie przytyć ale schudnąć już i tak nie dam rady. To się już nie uda, i mała poprawka z wagą bo po WC i odliczeniu ubrań na wadze 75.4 Ale to nie zmienia faktu że ostatnio z tą moją mobilizują bardzo słabo Na dzień, dwa się zmobilizuję i potem wymiekam i zaczynam się obrzerać wszystkim co nie zdrowie i tuczy. Normalnie nie mogę jeść bo jak zaczynam to przestać nie potrafię , nie umiem jeść po trochu. Pysk muszę sobie zakleić na 2 tygodnie to schudne inaczej nie
-
Z tymi kaloriami to ci się może tylko wydawać. Z pozoru nie kaloryczne rzeczy okazują się mieć tych kalorii dosyć sporo. A tak poza tym z tym odchudzaniem to mi się już nie chce i piszę to faktycznie , tym razem już do odchudzania nie wracam Jednak już nie dam rady , robiłam kolację dzieciom i wczoraj się znowu najadłam kanapek i słodyczy na wieczór. Dzisiejszy efekt wagowy 77 kg Super prawda. Tyle kg miałam 1 maja , to tak jakbym przez 1,5 miesiąca nic nie schudła. To nie ma sensu już . Udało się tyle ile mogło i niżej już nie pójdzie , nie mam już nerwów na to .
-
Jak zobaczę 69.9 to też będę zadowolona. A póki co to tak średnio
-
Na pocieszenie powiem ci że u mnie przez pierwsze 3 tygodnie też nie było efektu. Dosłownie klnełam na tę bieżnie i to całe odchudzanie ale ćwiczyłam dalej i dietę stosowałam aż wkoncu pojawił się jakiś efekt który mnie motywował do dalszej walki z nadwagą Choć i tak miewam czasami chwilę rezygnacji, ale potem i tak walczę dalej.
-
No ostatnio jakoś z tą wagą słabo,dziś mam już spowrotem 74.5.
-
Ja na pierwszą dawkę jestem zapisana 3 lipca, ach ciekawe jak będę to przechodzić
-
No to super wkoncu coś zaczęło się dziać. Obyście poszli do domku, w domu.
-
Mi bardzo duuuzzzzoooo nawet gdybym chciała mieć chociaż te 65, ale ja przecież marzyłam o 60 a nawet 55. Ale to się nie uda . Może 69 do końca roku będzie ale w to też nie bardzo wieże.
-
Oj współczuję MamaMai Oby szybko wyzdrowiał i nic poważnego to nie było. A ty stresu nie będziesz zajadać to na pewno schudniesz bo każdy inaczej reaguję.Jedni tracą apetyt inni zajadają stres. A co do wagi to moja dzisiejsza waga z 75.8kg w zeszły poniedziałek na 73.3.kg wiec spadek -2.5kg Ale wczoraj mało jadłam i pewnie dlatego taki fajny wpadek a i miesiączką też się wczoraj skończyła
-
Pedicitamol bardzo dobry też polecam , bo to taki mocniejszy środek przeciwgorączkowy tylko w smaku nie ciekawych.
-
Współczuję ci, najgorsze co może być to chorujące dzieci i to takie które jeszcze nic nie powiedzą co je boli Może to tylko taka 3 dniówka tak to nazywają lekarze przynajmniej u nas. Przez 3 dni jest gorączka choć innych dolegliwości nie ma i potem sama ustępuje.
-
Hejka Ja również dołączam się do życzeń Wszystkiego co tylko sobie wymarzyliśmy żeby się spełniło. Dużo zdrówka dla was , szczęścia,potomstwa i radości .🥰 Jasminka uzyskalaś wagę na którą wyczekuję, oj też chciałabym już zobaczyć 69.9kg. Może do końca miesiąca się uda. Pogoda u nas okropna , leję okropnie
-
Ja póki co jeszcze nic nie zjadłam od godziny 16 i nie mam zamiaru. Inaczej nie schudne wiem o tym. No na pewno większość z nich była otyła ale i tak czasu brak na siłownię. Choć na pewno dobrze byłoby pomęczyć inne partie ciała. Bo w domu to jakoś innych ćwiczeń wykonywać mi się nie chce. Teraz tylko opanować to obrzarstwo wieczorem to na pewno kilogramy będą spadać. A truskawki przecież są dobre przy odchudzaniu, oczywiście bez żadnych dodatkowych słodkości
-
No i miesiączkę we wtorek dostałam
-
Kurczę gdyby nie to moje obżarstwo wieczorem to miałabym pewnie jeszcze mniej, skoro po treningu 🥵 wieczorem miałam 73.8 to gdybym nic nie zjadła do rana było by na pewno 73.5 Dziś już tego błędu nie popełnię . Zresztą moja znaczącą waga i tak będzie dopiero w poniedziałek bo od poniedziałku zaczęłam dalej dietę z wagą 75.8. Gdyby nie to podjadanie i tę kuszące słodycze już pewne dawno miałabym 6 z przodu , No ale po co!!! Przecież ważniejsze jest się narzreć , potem żałować i jęczeć że waga nie spada Oj muszę się wziąść w garść tymi wieczorami. W dzień nic mnie nie kusi a leży wszystko w szafkach tak samo i wogole mnie nie rusza ale wieczorem to jakby Szatan wemnie wstąpił Kurczę trzeba z tym skończyć
-
No może i przesadziłam ale nie miała bym kiedy iść do siłowni. Całe dnie spędzam z dziećmi Ale będę dopiero usatysfakcjonowana jak będzie 6 z przodu.