Majax123

Tylko że to moje jedzenie wieczorem nie jest z głodu lecz z zachcianek nad którymi przestałam mieć kontrolę. Ale muszę nad tym znowu popracować , skoro mi się udawało to znaczy że mogę, że potrafię więc do dzieła

MamaMai i Triple dzięki za wsparcie macie rację trzeba wziąć się za siebie a nie użalać. Ludzie mają gorsze problemy w życiu, a ja tu jeczę bo nie mogę zgubić głupich 25 kg. Koniec z użalaniem się, wczoraj nie ćwiczyłam ale dzisiaj na pewno będę. Przecież wkoncu mam swój sposób odżywiania , ćwiczeń który działał i przynosił efekty przez prawię 2 miesiące więc czas do tego wrócić.

A ja to już chyba więcej nie schudnie, brak mi silnej woli. Od rana zawsze fajnie się wszystko zaczyna ale pod koniec dnia już na wieczór ciągle się na coś kuszę i moja waga+ 2 kg . A jeszcze przed miesiączką jestem więc waga jeszcze bardziej s wzrośnie normalnie porażka.

ileONKA jestem już teraz spokojniejsza i bardziej pozytywnie nastawiona na dobre efekty , ale miałam już chwilę załamania

A u logopedy było nawet spokojnie, słuchał co do niego mówiła i wykonywał zadania. Pokazywał obrazki musiał wybierać dwa identyczne i łączyć je w pary oczywiście Ona każdy obrazek nazywała a Sylwek musiał np wyszukać identyczny i wiele innych ćwiczeń, oby mu to pomogło, bo przed nami była kobietą z 6 letnim chłopcem i wiece że z tego samego powodu co my ten 6 latek też nie mówił od nie dawna zaczela chodzić z nim do logopedy bo wcześniej to tylko miał logopedę w przedszkolu lub żłobku ale tam go niczego nie nauczyli. Bardzo żałowała że stracili tyle czasu ,teraz jest mu ciężej się nauczyć mówić. Mówiła że dobrze zrobiłam że już z nim poszłam będzie miał większe szansę na szybsze nauczenie się. Oby były postępy, Oczywiście w domu też musimy ćwiczyć. A wam życzę spokojnej nocki Pa.

MamaMai my mamy anginę ropną ale na szczęście dopiero początki. Nie podejrzewała bym w życiu że ona może mieć anginę bo piła mleko i jadła bez problemu, może dlatego że to dopiero początki. Dostaliśmy Ceklor co 12 hodz 5mli Argentin-T .ale Zuzia odziwo obecnie w dobrym chumorze gaworzy ciągle i się śmieje Bo rano to wyglądała nie ciekawie , ciekawe jaka będzie nocka. A wam życzę spokojnej nocki Pa.

Zuzia zasnęła, trzeba trochę ogarnąć i do obiadu przygotowywać . Dziś raczej nie poćwiczę Ale to nie takie ważne, oby tylko z małą nie było nic poważnego to później nadrobię trening. Też odezwę się popołudniu.

Akurat ja nie jestem panikarą mąż już gorzej ale jakoś dałam radę go uspokoić. Najgorsze jest to że po za tą gorączka nie ma innych objawów. Nie kaszlę, je normalnie więc gardełko raczej ja też nie boli. I jak już gorączka opadnie jest uśmiechnie i się bawi i to mnie nie pokoi .

Witajcie. A my dziś na wizytę do pediatry bo mała w nocy miała 40.7 stopni gorączki. Zbilam jej te gorączkę ale o 8 znowu zaczelo rosnąć do 39.8. Teraz jest już ok udało się ją zbić ale muszę iść z nią do lekarza bo nie mam zamiaru w nocy odwiedzać szpitala gdyby znowu coś się działo Tak więc na 14:30 mamy logopedę, a zaraz potem na 15:10 pediatrę. Nie ma pojęcia skąd ta gorączka bo od zębów to już raczej nie,ząbek już się przebił przez dziąsło. Miłego dnia.

No i dzień zakończony i jestem z dzisiejszego dnia zadowolona Udało mi się zrobić drugi trening i tak jakoś dobrze się czuję. Nie jestem jakaś ociężała.Oby tak dalej. Ta moja mała dzisiaj też miała gorączkę najpierw rano o 6:30,39stopni i po południu o 15:30 znowu. Ona też ciężko przechodzi ząbkowanie z chłopakami to wogole nie było wiadomo kiedy nowy ząbek wychodzi tylko już jak był to przy uśmiechu widać było. No a jutro pierwsza wizyta u logopedy ciekawe jak będzie chciał współpracować Spokojnej nocki.

A ja jeszcze mniej Chyba jestem tu najniższa i najgrubsza

Ale się obrzarłam, zjadłam jeszcze 3 kawalki pieczywa chrupkiego wieloziarniste z firmy Trivago , wszystko dokładnie zapisuję i na obecną chwilę wyciągnęłam już 235 kcal. Wczoraj udało mi się wypić 3 litery wody,oby tak było codziennie.

No i 5km zaliczone Teraz pora coś zjeść . Zrobię surówkę: sałata , seler naciowy, ogórek, pomidor,i papryką chili. Uwielbiam tę papryczke

Jasminka, w sumie to niezły pomysł muszę to przemyśleć ale póki co spróbuje najpierw własnych sił. Muszę wytrzymać tak sobie postanowiłam , bo inaczej nigdy nie schudnie i będę zawsze taki tłuścioch a lato już nie bawem.

Witajcie. Moja waga beznadziejna ale to wszystko dla tego że za dużo sobie pozwalałam. Ciężko wytrzymać mi jest bez słodkiego to mój najgorszy problem, ja mogę długo wytrzymać bez jedzenia ,obiady czy pieczywo mogą dla mnie nie istnieć ale odmawianie sobie słodyczy jest dla mnie katorgą Od dziś postanowiłam wrócić do sposobu odchudzania który stosowałam i efekty były wtedy tylko jak długo wytrzymam żeby nie zjeść nic słodkiego. Póki co na razie tylko kawka była 2 szklanki wody w tym jedna szklanka z 2 łyżkami octu jabłkowego. Teraz bieżnia póki Zuzia śpi.

MamaMai dostałam skierowanie do laryngologa chociaż nie zauważyłam żeby źle słyszał. Robi to co do niego mówię więc na pewno słyszy dobrze. Jak poproszę żeby np: zgasił światło lub podał mi smoczka dla małej to wykonuje wszystko bez problemu . A do logopedy pójdziemy w czwartek prywatnie bo na NFZ nie ma logopedy chyba że w jakimś przedszkolu . Ja dziś zjadłam tylko 2 suche ziemniaki i 2 kawy. I nawet głodna nie jestem. Dziś też nic nie ćwiczyłam mam tylko 7320 królów . Ale od jutra już koniec odbijania się, trzeba ruszyć dupsko. Miłej i spokojnej nocki życzę

Oj wolałabym już żeby ciągle gadał niż w większości buczał. Wszystko rozumie, chętnie się bawi z każdym ale to gadanie jakiś mu nie wychodzi. Przez to wszystko tak mam dziś żołądek skurczony że nic dziś jeszcze nie zjadłam tylko kawa była rano i chyba zrobię sobie zaraz drugą bo nawet jeść się nie chce.

Dzięki bardzo za informację. No to zobaczymy co ta nasza pediatra wymyśli.

MamaMai nie wypłoszyłyście mnie, poprostu nie było czasu. Gratuluję spadku wątku wagi tym co się udaje bo mi nic nie spadło. Weekend też bez zero ruchu do tego córcia ząbkuje Wyżyna jej się 4 ząbek jest marudna i pojawia się gorączka,z chłopakami tego problem u nie było widoczne dziewczynka bardziej delikatna. Za to mam problem z tym młodszym synem w lipcu skończy 3 latka i bardzo mało mówi . Dziś idziemy na 16:20 do pediatry ciekawe co wymyśli i gdzie nas pokieruje. Czy któraś z was miała podobną sytuację z dziećmi ??

A co to za cudowne tabletki??

Dzięki

I_can Co to są planki?? I jakiego typu masaże

Poleciły byście jakieś dobre ćwiczenia na brzuch , bo najgorsza jest u mnie właśnie ta część ciała po 3 ciążach w tym 2 cesarkach mam jedną fałdę tłuszczu nad pępkiem a druga pod pępkiem i te części ciała zawsze najgorzej wyszczuplić .

Zalewam wrzątkiem MamaMai ale na tyle duża ilość żeby można było dolać zimnej wody. Do smaku możesz dodać sok z cytryny ,bo wiadomo soda zbyt smaczna nie jest ale da się wytrzymać