Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Majax123

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1243
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Majax123

  1. Majax123

    Dieta mż zapraszam nowy wątek cz.3

    Nie. Bo po tym jednym wafelku był by następny. W ten sposób zjadła bym ich dużo więcej. Jak zaczynałam odchudzanie było łatwiej, mogłam zjeść czasami coś słodkiego a waga i tak spadała. Teraz to jest tragedia o ile nie można nazwać tego gorzej Człowiek już tyję od wszystkiego. Zaczynam już wierzyć coraz bardziej w to co pisałam całkiem nie dawno że i tak już nie schudniemy przynajmniej Ja na a pewno. Ćwiczę codziennie, czasami nawet 2 razy a i tak nie chudnę waga na dziś 73.2 ciągle tak samo, ta waga już że mną zostanie do końca życia nie na się co już łudzić że będzie inaczej. Już od pół roku się nic nie zmienia , ciągle tylko człowiek na nadzieję że się uda że waga wkoncu zacznie spadać a tak nic z tego. Czy ja ćwiczę ,czy też nie, czy jem słodycze czy nie waga i tak jest taka sama. Więc podsumowując to odchudzanie jest już bez sensu , już tyle razy to pisałam , potem jednak podejmowałam walkę dalej ale to i tak nic nie dało. A jestem po miesiączce, i zjadłam tylko trochę kaszy gryczanej na kolację zero słodyczy a waga w górę, więc jak tu się nie wkur.... Mam tego serdecznie dosyć , tego całego odchudzania które i tak nie daję już efektów.
  2. Majax123

    Dieta mż zapraszam nowy wątek cz.3

    Od jednego dnia obżarstwa pączkami odrazu nie przytyjesz poprostu w najgorszym wypadku waga będzie taka sama.
  3. Majax123

    Dieta mż zapraszam nowy wątek cz.3

    U mnie w miarę grzecznie, wzięłam dziś wafelka do ust i szybko go wyplułam a jutro nie mam zamiaru jeść żadnych pączków
  4. Majax123

    Dieta mż zapraszam nowy wątek cz.3

    No to super.
  5. Majax123

    Dieta mż zapraszam nowy wątek cz.3

    A to waga spada czy nie ??
  6. Majax123

    Dieta mż zapraszam nowy wątek cz.3

    Ojej no faktycznie pojechałaś po bandzie. Ja w zeszłym roku jak się ocknęłam to przy wadzę 91 kg t i to już wtedy była makabra dla mnie bo jest niska mam tylko 157cm.
  7. Majax123

    Dieta mż zapraszam nowy wątek cz.3

    Witaj. To co za aż tak strasznej wagi się dorobiłaś ??? Może nie jest aż tak źle. No 150kg na pewno nie masz ,
  8. Majax123

    Dieta mż zapraszam nowy wątek cz.3

    Oj współczuję , dużo zdrówka życzę. Z tymi lekarzami to zwariować można.
  9. Majax123

    Dieta mż zapraszam nowy wątek cz.3

    A ja właśnie wczoraj dostałam miesiączkę, też dziś zjadłam 2 ciastka, ale cały tydzień będę starała się trzymać dietę . A w sobotę idziemy na imprezę 40 szwagierki, potem mogę miesiąc pościć bo w następną impreza to już moje urodziny.
  10. Majax123

    Dieta mż zapraszam nowy wątek cz.3

    Ja akurat jestem z północy Polski i akurat w mojej miejscowości nie odczuwam żadnych strasznych wiatrów. Prąd mamy cały czas.
  11. Majax123

    Dieta mż zapraszam nowy wątek cz.3

    Ja mam miesiączkę na poniedziałek już mnie trochę brzuch pobolewa. Ja też mam komunię syna i też muszę schudnąć. Piwko i jedzenie, to chyba nie za bardzo sprzyja odchudzaniu
  12. Majax123

    Dieta mż zapraszam nowy wątek cz.3

    Od tygodnia 2 litry wody to jest obowiązkowe. Jak chce mi się pić więcej to piję, nie robię tego na siłę.
  13. Majax123

    Dieta mż zapraszam nowy wątek cz.3

    Pij więcej wody. Ja wypijam 3 litry samej wody.
  14. Majax123

    Dieta mż zapraszam nowy wątek cz.3

    Może odsysanie tłuszczu miała ???Albo po prostu bardzo mało jadła, lub głodowała, pościła. Przed chwilą się ważyłam i waga po WC 71.1
  15. Majax123

    Dieta mż zapraszam nowy wątek cz.3

    Jakim cudem ona to zrobiła ???? Musiała mieć bardzo dużą nadwagę że takie rezultaty osiągnęła. U mnie waga na dziś 71.4kg
  16. Majax123

    Dieta mż zapraszam nowy wątek cz.3

    Hejka ja też już po treningu. Co do kroków to na razie tylko 9600 . Z dietą w sumie ok, słodyczy nie jadam, ale muszę popracować jeszcze nad godzinami ostatniego posiłku i kończyć najpóźniej o 18 tej .
  17. Majax123

    Dieta mż zapraszam nowy wątek cz.3

    Ja też mam 156, ale nie brałam żadnych sterydów. Poprostu jestem niską osobą. I najbardziej nie podoba mi się mój duży brzuch, prawie jak w ciąży
  18. Majax123

    Dieta mż zapraszam nowy wątek cz.3

    W tym roku 42 więc prawie w jednym wieku jesteśmy.
  19. Majax123

    Dieta mż zapraszam nowy wątek cz.3

    Sama sobie też opiera...papier ...jak to piszesz. Ciągle się odchudzamy a efekty są marne. W ciągu 5 miesięcy przytyłam 5kg, a mogło być w drugą stronę i było by już 63 a nie 73kg
  20. Majax123

    Dieta mż zapraszam nowy wątek cz.3

    No a ja to samo 24 września miałam 68kg , a startowałam z wagą 91 kg. Muszę się pilnować i bardziej zdyscyplinować bo inaczej to wszystko nigdy nie będzie miało żadnego efektu.
  21. Majax123

    Dieta mż zapraszam nowy wątek cz.3

    Musimy zacząć już od dziś ,teraz, natychmiast. Nie od jutra, a może poniedziałku. Dziś,teraz natychmiast Moja waga na dziś 74 kg, o czym to świadczy??? Na pewno nie o dobrej diecie i odchudzaniu.
  22. Majax123

    Dieta mż zapraszam nowy wątek cz.3

    Oczywiście masz rację, ale skoro waga przestała spadać znaczy że organizm się zaadoptował do tego stylu życia,więc trzeba coś zmienić. Jeśli jeszcze ktoś może to o 100 czy 200 kcal zmniejszyć zapotrzebowanie, a jak nie to ruch zwiększyć. 2 tygodnie temu ćwiczyłam 2 razy dziennie i waga spadała.Tydzien temu ćwiczyłam tylko w poniedziałek a w tym tygodniu jeszcze ani razu więc jak mogę oczekiwać spadku wagi skoro diety nie trzymam i nie ćwiczę. Oczywiście pisze o swoim przypadku. Ale myślę że podobnie jest i u was, dlatego chcę zmobilizować nie tylko siebie ale i was ZRÓBMY WKOŃCU COŚ ZE SOBĄ KONKRETNEGO,BEZ WYMÓWEK, ŻE SA JAKIEŚ DNI CIĘŻKIE W MIESIĄCU. Ja jestem też przed @ i dlatego muszę moco postanowić ŻADNYCH SŁODYCZY choćby nie wiem co, nie wolno mi zjeść, jeśli nie wytrzymam w tym postanowieniu to minie kolejny miesiąc bez rezultatów a nie daj boże że zakończy się przyrostem wagi. Od dziś mam mocne postanowienie, jeśli nie wytrwam to nigdy nie zejdę z wagą poniżej 70kg. To taka smutna i prawdziwa rzeczywistość. Ostro bierzemy się za siebie czy nie ??????? Bez oszustw, podjadania i wymówek.
  23. Majax123

    Dieta mż zapraszam nowy wątek cz.3

    No cóż taka jest nie stety prawda. Oczywiście życzę wam i sobie żeby było inaczej, ale jakoś słabo to widzę. Od dziś daję sobie miesiąc na poprawę wyników w odchudzaniu. Jeśli się nic nie zmieni to nie stety miałam rację w tym co napisałem. Teraz tylko działać nam zostało a nie ciągle się łudzić że będzie dobrze że schudniemy choć wcale się tak nie dzieję. Musimy mocno postanowić, ŻE CHCEMY SCHUDNĄĆ, ŻE DAMY RADĘ I BĘDĄ EFEKTY PO MIESIĄCU bo inaczej nie ma to sensu takie ciągle niby chcę schudnąć ale jednak słodkie się zjada . Zwalamy przyrost wagi na czas przed okresem, na czas kiedy są dni płodnych ale to nie prawda. Waga oczywiście wzrasta w te dni, ale gdybyśmy były w deficycie to wkoncu by spadła i były by efekty a tak nie jest Przecież jak chudłam ja czy każda z was to nie było zwalania na jakieś dni z okresem czy owulację. Waga spadała mimo tych dni. Więc albo zaciskamy dupy i robimy coś ze sobą ale tak na poważnie , albo nie ma to kompletnie sensu
  24. Majax123

    Dieta mż zapraszam nowy wątek cz.3

    Ja też kończę z nadwyżką za dużo słodyczy dzisiaj, czekolada, ciastka, cukierki. Ach myślałam o tym naszym odchudzaniu i wnioski wyciągnęłam takie. Nie oszukujemy się żadna z nas już więcej nie schudnie, oczywiście mam na myśli kobiety którą są tu na forum co najmniej rok. Ja we wrześniu miałam 68 kg, dokładnie 24 ,a dziś 73kg po prawie 5 miesiącach nic nie schudłam tylko przytyłam 5kg to przykra prawda a taka właśnie jest, nie m się ci łudzić na jakieś lepsze efekty.
  25. Majax123

    Dieta mż zapraszam nowy wątek cz.3

    Jajecznica to przecież bardzo dobre śniadanie, o ile nie było do tego zbyt dużej ilości pieczywa.
×