Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Majax123

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1243
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Majax123


  1. 16 godzin temu, ileONKA napisał:

     

         

            

          Spróbuj posiłki o niskim IG to wówczas zobaczysz czy dałabyś radę schudnąć. Niskie IG właśnie nie zawiera dużo węglowodanów 🙂 

           Stąd nie trzeba liczyć kcal bo właśnie węglowodany powodują odkładanie się tkanki tłuszczowej. 

    Aha tak to działa 😉 ok na pewno spróbuję.


  2. 16 minut temu, ileONKA napisał:

       

              Limitem moim są niskie indeksy glikemiczne czyli moje żarełko nie zawiera węglowodanów prostych i b. niewiele złożonych. Kieruje się głównie niskim indeksem gikemicznym. 

            Wczorajsze placki zeimniaczano-cukiniowe były dla mnie odstępstwem od b.długiego czasu. Widać coś się poprawiło u mnie ponieważ na czczo cukier miałam w normie a na ogół takiego mam 🙂 Także powolutku i do przodu jak mawia klasyk 😉  

    Ja bym nie dała rady nic schudnąć jeśli nie było by żadnego wglądu i ilość kalorii i węglowodanów

    • Like 1

  3. 45 minut temu, mamawsieci33 napisał:

    Melduje sie. U mnie tez porazka. Duzo kcal poza norme mysle ze kolo 2200 kcal. Zrobilam sobie drinka bo pozazdroscilam. Kupilam kahule (likier kawowy), zblendowalam z lodem: wodka, kahula, kawa i wyszedl mega ala espresso martini (moj ulubiony koktail). Taki drineczek ma sam kolo 150kcal wiec nie duzo. 

    Nie cwiczylam. Chodze przymulona, za goraco, maly lazi jak cien🤣 Kochany jest ale nie moge usiasc nawet hihi.

     

    A ja dziś tylko 137 kcal😁 

    1 zielony ogórek i 2 herbatniki z cukrem po dzieciach dojadlam. 

    Dziś już nie poćwiczę, no trudno. Dobrze że dziś obżarstwa nie było , muszę wrócić na dobre tory.

    • Confused 1

  4. 8 minut temu, MamaMai napisał:

    Dla mnie też. Szczytem moich możliwości jest liczenie kcal😀 

    W końcu się wypogodzilo, córka poszła pobawić się z koleżanką, syn walczy nie chce spac, chyba się nie przemoge by coś zrobić. Oczywiście za dużo było tego jedzenia, nawet nie licząc kalorii wiem że przygięłam po całości. Oj głupia ja😕

    Ja też tak mam . Od wczoraj jestem pełna zjadłam jeszcze kabaczka w panierce i kilka frytek 😒 

    Oczywiście się jeszcze nie wypróżniłam ☹️ czuję się pełna i wogole okropnie . Pewnie dlatego nie czuje głodu. Wypiłam dziś tylko kawę.


  5. 20 minut temu, mamawsieci33 napisał:

    MamaMai, wypoczywaj. Jest sobota mozesz byc i w pizamce caly dzien. Kto Ci zabrania 😉

    Majax jak tam? Ostro dajesz widze z niejedzeniem. 

    Jasminka ale Ci dobrze. Kolezanka, drineczek. Super! Co ciekawego pijecie?

    ...............

    U mnie baaardzo leniwy dzien. Mlody wstal o 5 rano, dal mi troche w kosc. Teraz mu sie w koncu przysnelo. Tez tak z braku laku wymyslam co by tu zjesc. Zaraz pieke kurczaka, moj ostatni posilek (mam nadzieje). Ale jakas taka wypompowana jestem. Na dworze goraco ale na miasto nie chce jechac bo wydam moze za duzo na bzdety.

    Moze po obiadku pojdziemy na dlugi spacer do parku.

    Nawet głodna nie jestem 😁


  6. 1 godzinę temu, ileONKA napisał:

     

            

                Dziewczynki, mam spore zaskoczenie w temacie placków ziemniaczano- cukiniowych 🙂  Zjadłam takie wczoraj 4 szt. na kolację i wiedząc, że ziemniaki są wysoko indeksowe to zmierzyłam sobie cukier i wyszło mi:

    103 - g. 18:30 przed zjedzeniem 

    119 - g. 21:00 - ok. 2 h po jedzeniu

     I teraz moje zaskoczenie: 99 cukier na czczo (!) z tym, że mierzony o godz. 11:30 dzisiaj. Wynik cukru 99 na czczo to jest jak u zdrowego człowieka 🙂  piknie 🙂 

        Tak sobie myślę o tym liczeniu IG... skoro ziemniaki mają w 50 g mają IG 95 a cukinia 15 IG to połączone z tłuszczem i jajkiem dają taki efekt to chyba zacznę liczyć ten ładunek glikiemiczny 😉 żeby właśnie niskimi IG obniżać te wysokie indeksy. 

       

    Czytalam właśnie w necie że lepiej jest patrzeć na ładunek  niż na indeks.


  7. 8 minut temu, Jasminka napisał:

    Ja mam dziś czas dla siebie 😊 J pojechał na weekend do Poznania na mecz a do mnie wbije dziś przyjaciółka na drinka🍸

    Zakupy mam zrobione jeszcze ogarne dom a potem siebie i leżę 😃

    Pozazdrościć. Ja tak nigdy nie będę miała. 😒


  8. 1 godzinę temu, Molly010 napisał:

    Dziękuję. 💚💚💚💚💚💚💚

    Wczoraj na urodzinach mojej mamy, zjadłam kawałek sernika na zimno, moja mama zrobiła z borówkami. Ale nie będę się obiwniać bo cały tydzien starałam sie trzymac dietę.

    💜💜💜💜💜💜💜

    Zycze wszystkim powodzenia w dalszej "walce" ze zbędnymi kilogramami, trzymam kciuki. 💛💛💛💛💛💛💛💛I proszę trzymać kciuki za mnie 😉

     

    ✊

    • Like 1

  9. 2 godziny temu, mamawsieci33 napisał:

    A co ma byc we wtorek rano😀 

    Ja dzisiaj musze docisnac do 1500 i tego sie trzymac

    Tydzień jak zobaczyłem 6 z przodu , która znikła 😞 ale może we wtorek wróci 🤔 miałam już najmniej 69.5 ale już nie mam bo przesadziłam z kaloriami 😭  ten pysk trzeba mi czasami zakleić 🤐

    • Haha 2

  10. 19 minut temu, mamawsieci33 napisał:

    Majax, a czemu tak malo? Nie jestes glodna? Przyjdzie 6tka i jeszcze mniej 😉, zobaczysz.

    Zlobek, ktory ma jest od 8ej do 18;) Maly lubi tam byc, ma duzo zabawek i kolegow. Oczywiscie jak nie pracuje teraz to odbieram go po 15, po jego obiadku.

    Kupilam domek bez okazji, zeby mial 😉 Ale teraz musze cisnac z kasa bo kiepsko 🤣

     

    Bo wczoraj przesadziłam za dużo było aż źle się czułam wieczorem 🤪  z rana nigdy nie jestem głodna . Teraz muszę trochę przychamowała z jedzeniem bo będzie źle we wtorek rano ☹️

     


  11. T

    2 godziny temu, mamawsieci33 napisał:

    E miska powodzenia. Dasz rade. Ja tez nie mam zielonego pojecia jak to zrobic.

    U mnie dzisiaj 1700kcal ale bez cwiczen. Dlugi spacer zeby zaprowadzic malego do zlobka i przywiozlam juz na rowerze. Malowalam troche sciany, a teraz sprzatam balagan po malym ;(

    Dostalam prace ale mam mieszane uczucia bo praca super ale nie wirm czy znow konczac o 17 dojade po malego do zlobka na 18a. W pon mam kolejna rozmowe blizej domu, moze sie uda.

    A teraz czekam na domek ogrodowy Smobiego. Zamowilam z Polski i idzie kurierem. Jaram sie jak glupia bo chce zobaczyc mine malego 😀 jutro moze mi sasiad zlozy. Byloby fajnie.

    To się synuś ucieszy🙂 ma urodziny czy tak bez okazji prezent 😉 Tak długo macie żłobki otwarte. ?


  12. 2 minuty temu, ileONKA napisał:

         Tak, zwracam uwagę na ładunek glikemiczny. Osobiście nie przeliczam go - jeszcze 😉 może jak się bardzo uprę to sobie będę przeliczać ale póki co trzymam się indeksów glikemicznych i jeśli się ich trzymam to widzę ładne efekty.  

    Ogólnie to staram się do małych porcji wysoko/średnio indeksowych dodawać duże porcjie nisko indeksowe np. zielone liście czy warzywa o niskim ig żeby nie zawracać sobie głowy liczeniem. Choć nie ukrywam, że fajnie by było mieć przeliczone takie dania w połączeniu z wysko indeksowymi produktami... może się zgłoszę do jakiejś dietetyczki sensownej bo póki co dwie nie spełniły moich oczekiwań niestety. 

     

         Jeśli zblendujesz owoc/warzywko typu pomidor, ogórek, sele itp. o niskim ig to tylko nieznacznie podwyższy się IG i nadal będzie to posiłek o niskim IG. A jeśli warzywa / owoce o wysokim IG to jeszcze je podniesie wyżej. I jest to niekorzystne w kwestii przyswajania cukru bo go przyspiesza. 

        Blendowanie nie jest obróbką termiczną bo nie odnosi się do temperatury tak jak gotowanie / smażenie / parowanie / pieczenie. 

       Blendowanie jest kwestią rozdrobnienia produktów. A im płynniejsze jedzenie tym szybciej przyswaja się z niego cukier o ile tam jest. 

    Kurczę, to blendrować czy nie 🤔


  13. 2 minuty temu, E-MIŚKA napisał:

    Moze jak bede miala troche czasu to uzupelnie stopke o więcej informacji - w telefonie w kalendarzu mam pozapisywane daty

    No ja też później ewentualnie uzupelnie ale tylko spadki wagi tych wzrostów podawać nie będę 😁😉🙃

    • Haha 1

  14. 11 minut temu, ileONKA napisał:

            I ja również nie widzę Twojej sygnaturki.

     

               Ale Twoją MamaMai sygnaturkę widzę 🙂   Nie piszę z tel. a z kompika i widzę historię Twoje wagi 🙂  

     

          Dziewczynki,  podaję ścieżkę włączenia lub wyłączenia sygnatury:

        1. Ustawienia konta  (trzecie od dołu)  

       2. Sygnatura (po lewej stronie - drugie od dołu)  

       3. Od góry - nad wpisem do sygnatury - widnieje napis:

     Wyświetlać sygnatury?

    ( Włącz )
    Wyświetlaj sygnatury innych użytkowników wraz z ich zawartością  

      Pomiędzy w/w napisem jest spłaszczone jajo gdzie trzeba kliknąć by miał zielony kolor i włączony ptaszek:  v

       Wówczas będzie widać naszą stopkę i innych stopki też będziemy widzieli 🙂  

     

     

    Ja ileONKA widzę twój wpis z postępem wagi😉


  15. 3 godziny temu, mamawsieci33 napisał:

    Majax ile dzisiaj na liczniku?Na pewno nie jest tak zle.

    MamaMai, 58kg wooow gratuluje. Przypomnij mi prosze z ilu schodzilas i ile masz wzrostu?

    Ja dzisiaj  80.5kg. Takze, malusienki spadek ale wczoraj prawie 1800kcal wiec az dziwne. Nastepny pomiar w poniedzialek bo swira dostane.

    Gratuluję spadku 👏 Powoli do przodu.😉Ja swoją wagę podam we wtorek rano, tą też wagę będę brała po wzgląd czy ten tydzień był stracony czy postępowy.🤔


  16. 7 minut temu, MamaMai napisał:

    Myślałam że nie widzę jej bo pisze z telefonu, ale z laptopa tez nie widzę, niektore dziewczyny chyba nawet E-miśka Triple widziały ją, więc pomyślałam że to u mnie kwestia braku jakiegoś programu w komputerze. 

    Ja ciągle pisze z telefonu. 

×