Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Majax123

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1243
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Majax123


  1. 10 godzin temu, MamaMai napisał:

    A u mnie nadal średnio. W dodatku zjadłam kawałek ciasta także po południu, a zaklinałam się że zjem tylko na drugie śniadanie. Kalorii nie liczyłam, z wytłumaczeniem że nie umiem wszystkiego policzyć choćby ciasta. Wiem słabo...Z aktywności natomiast był tylko krótki spacer wieczorem, raptem 2 km. Pogoda nie nastraja do aktywności na powietrzu, przeciwnie raczej do leniuchowania w kocyku na kanapie z kubaskiem herbatki. A ja czuję że potrzebuję powera, podładowania baterii a do tego potrzebuję słońca, pięknej wiosny, a nie tego co jest teraz😕  

     Witam

    MamaMai ja też tak nie raz miewam.Ustawiam sobie dzienny plan ,a potem Bach....!!! wpada mi w łapska coś nie planowanego i z większą ilością kalorii 😕 

    Wczoraj przerwałam swój post po 40 godzinach,teraz będę liczyć kalorie i starać się żeby nie uleć pokusom.

     


  2. 3 godziny temu, Kabanosik napisał:

    Dziewczyny ja nie wiem jak wy dajecie radę z tym postem 😲

    Kabanosik ja akurat tym razem bez problemu daję radę,😊Jak spojrzałam na to swoje cielsko ,bo ciałem tego nazwać nie można to od razu odechciewa się jeść 🤐

    Trening zaliczony 6km😊 może uda się jeszcze później znowu poćwiczyć.A co do warzenia się, to jak będę miała na wadze 7 z przodu to dam wam znać 😉 prędzej pisać nic o wadze nie będę.


  3. Witam 😉 Pogoda u mnie taka sobie,a co do śniegu to padał już w poniedziałek i do dziś leży.

    Co do diety daję radę 😊Mój post trwa już 34 godziny 🤗 Jestem przed miesiączką i mimo tego że nie jem i tak czuję się pełna i wzięta.

    Idę na bieżnie to może później będzie lepiej.

    • Like 1

  4. 3 godziny temu, Triple panic napisał:

    Cześć Laski! 🙂

    Tak... waga po świętach bez postępów od piątku 😄 Ale i bez regresu, więc ogólnie czas świąteczny oceniam jako poprawny redukcyjnie 😄  Na rower niestety się nie zebrałam, zamiast tego sporo spacerowałam. Mój mąż ma dziś ostatni etap (pięciogodzinny!!! 😮 ) rozmów rekrutacyjnych i przez całe święta przygotowywaliśmy business case'y na te rozmowy, a najlepiej nam szło na spacerach właśnie. Jestem wykończona 😄 Czuję się, jak bym sama się tam rekrutowała 😄  

    Mama - post był, a jakże! 😄 Poszczę w każdy wtorek, czwartek i niedzielę; już mi wypadały posty w tłusty czwartek czy walentynki, więc post w niedzielę wielkanocną jakoś specjalnie nie robi mi różnicy. Ale powiem szczerze, że po sobotnim świętowaniu z sąsiadami i wczorajszym śniadanio-obiedzie u rodziców, post w niedzielę i dziś był/jest niemal jak balsam... 😉 

    e-mis - u mnie w domu sałatkę jarzynową zawsze robiło się z dziewięciu składników (jabłko, ogórek kiszony, por, seler, pietruszka, marchewka, ziemniaki, jajka, groszek) plus majonez i musztarda. I taką robię - czyli obowiązkowo z porem, groszkiem i ziemniakami 🙂 I - co cieszy najbardziej - mam jeszcze pół gara 😄 

    Dobrego dnia, Girls! 🙂 

    Triple robisz podobnie sałatkę  jak ja , tylko ja jeszcze z porem nie próbowałam.

    Ile tego pora dajesz?


  5. Witam, z wracaniem na dobre tory to chyba każda będzie miała 🙂 W niedzielę byliśmy w domu , wczoraj u teściów i już trochę więcej wpadło tych kalorii ☹️ Mój ostatni posiłek zakończył się o 23:55 od 24:00 uruchomienie aplikacji postnej i puki co daję radę 🙂 chociaż też mam jeszcze żurek sałatkę, mięsko ale to zrobię na obiad.    Tym razem nic mnie nie kusi 🤐, dzieciaki zjedzą śniadanie i potem idę poćwiczyć bo nie trenowałam już chyba od  środy ☹️

    Ważyć się też na razie nie bede bo na pewno postępów nie ma.

    Życzę miłego dnia 😉


  6. 2 godziny temu, Kama7 napisał:

    Chciałabym ważyć 62 kg 🙂 ogólnie planuje ciążę więc wyznaczyłam sobie 62 kg przy których czuje się dobrze . Pewnie gdyby nie te plany to chciałabym poniżej 60 a najlepiej 55 kg 😀 tylko ja niska jestem 163 cm . 

    Ja jeszcze niższa 157 cm😁


  7. 2 godziny temu, MamaMai napisał:

    Dziewczyny,

    Od rana stoję przy garach, a prawie nic nie zrobiłam, jakaś rozlazła jestem. Palec nadal czuję, troszkę mniejszy ból, ale nie jest spychnięty, zależy jak ustanę. 

    Też życzę Wam zdrowych i pogodnych Świąt Wielkanocnych.

    Hej, czy tylko ja nie będę w tym czasie na diecie???????

    Ja na pewno będę trzymać dietę 😁 nie ma takiej siły żebym sobie odpuściła bo znowu będę żałować tak jak po tych urodzinach 😠 po ten ciężko będzie mi zacząć w wszystko będę jeść od strony.


  8. Witam 

    Z dieta u mnie całkiem dobrze 😉

    Wkoncu wróciłam na dobre tory,a dzisiaj to już wogole powód do poszczenia 😊Jeden posiłek zjadłam który miał  tylko 110kcal🙂 co do ważenia  to zrobię to dopiero po świętach , ale nie mam zamiaru się objadać, to nic nie da stwierdziłam żeby przed świętami trzymać dietę a w święta się na jeść  i po świętach znowu się wkurzać,ostatnia moja waga po tych urodzinach i obrzarstwie 81kg ☹️ Oby po świętach nic nie przybyło.

    W domu na pewno uda mi się jeść dietetyczne no chyba że gdzieś pojedziemy to z grzeczności trzeba będzie się czymś poczęstować.🙂

    Życzę wszystkim zdrowych, wesołych, pogodnych Świąt🐇, dużo zapału i wytrwałości do odchudzania, oraz zadawalajacych spadków wagi.🙂 ⚖️

    • Like 1

  9. 17 minut temu, matylda_a napisał:

    Dzień dobry, 

    to już jutro!!! Dzisiaj pakowanie, ostatnie zakupy i jutro o świcie ruszamy w góry. Jak ja się cieszę 😀

    z ubraniami to u mnie pół szafy za małe 😞 ale tez nie kupuje na razie, i tez mam postanowienie ze mniej a porządne 

    lece po szklankę wody z cytryna i octem 

    milego dnia 

    Hej.

    Od dziś wracam konkretnie do diety 😊  

    Matyld_a a ty mieszkasz sok z cytryny z octem jabłkowym ??? Takiej mieszanki jeszcze nie piłam 🤔


  10. 10 godzin temu, I_can napisał:

    Super Jasminka, gratuluje serdecznie! 🌺🌺🌺

    Serdecznie gratlacje 🥰🌹🌹🌹dbaj o siebie i maluszka 🤰A co do diety to dziś już lepiej jeśli chodzi o jedzenie ale  nic dziś nie ćwiczyłam i muszę zaraz iść 🏃Ale od jutra zaciskam pasa i ostro działam bo przecież i tak już czasu nie cofnę .

    Chociaż plany mojej i oczekiwaniami były inne, marzyłam o 7 z przodu na wadze 😕 a tu masz babo placek.

    Jutro się zwarze , wolę się już dziś nie wkurzać.

    Byłam dziś na zakupach, trochę ciuszków dla dzieci i siebie kupiłam.Miedzy innymi bardziej dopasowanie ,żebym miała większy zapał do odchudzania 😊🤸

    • Like 2

  11. 44 minuty temu, Kama7 napisał:

    Jeśli wcześniej wchodzilas w spodnie do połowy bioder a teraz w nich smigasz nie ma opcji by nie było widać że schudlas 🙂 nie mówię teraz o Twojej szwagierce ale sporo ludzi nie lubi mówić komuś że schudł że lepiej wygląda czy tam inne miłe inne słowa 😜 

    Ja dziś mam za robione 14 km 🙂 dieta utrzymana także moje spać spokojnie 😀

    Ale ona szczupła jest, więc na pewno nie zazdrosna.

    A to że schudłam powiedziała mi właśnie ta która też by chciała schudnąć ale jakoś jest jej ciężko bo ma tarczycę.

    Zresztą o dzidziusia też się starają ale nie udało się w tym miesiącu chociaż miała nadzieję.


  12. 10 godzin temu, Kabanosik napisał:

    Cześć dziewuszki, 

    Ja też miałam wczoraj chwilę załamania, tzn trzymałam kalorie w ryzach ale miałam takie zniechęcenie, bo nikt nie zauważył, że schudłam 😐 Wiem, że odchudzam się dla siebie ale miło by było coś takiego usłyszeć 🤷‍♀️

    Jasminka, trzymam kciuki 🌻

    Miłego dnia wszystkim 😘

    U mnie z początku trochę mąż zauważył ,i w sobotę jedna szwagierka. A tak poza tym nikt nic nie mówi.

    A druga szwagierka tylko powiedziała przecież nogi ty zawsze miałaś szczupłe 😕 .

    Akurat , przecież w sobotę wkoncu ubrałam dżinsy 👖 które nosiłam przed ciążą bo w styczniu wyciągnęłam je tylko do połowy bioder, więc jak mogłam mieć zawszę szczupłe nogi ☹️ 


  13. 1 godzinę temu, MamaMai napisał:

    Pocieszę Cię, miałam tak samo wczoraj. Rozum mi odjęło, ale dziś choć kusi to jakoś się pilnuję. Ale wiadomo nie chwalmy dnia przed zachodem słońca, jeszcze wieczór przede mną, trudna pora dnia. 

    No właśnie wieczór najgorszy ,ale myślę że dam radę 😕 Najgorsze znowu zacząć dietę.☹️


  14. Cześć dzielnie zawodniczki Powiem wam że wczoraj zgrzeszyłam ☹️ nie utrzymałam diety ,narzarłam się wczoraj jak świnia 🐷 do tego stopnia że musiałam sobie dzisiaj zrobić sodę żeby mnie przeczyszczyło. tak fajnie mi szła ta dieta w zeszłym tygodniu i przez te urodziny znowu się nie mogę opamiętać.

    Dziś już tak aż nie jadłam ale jednak zawszę jeszcze coś kusi 😫I znowu ciężko zacząć się pilnować, nie ćwiczyłam od piątku ☹️ Dosłownie porażka,na wadze znowu więcej 😫

    Muszę się zmobilizować, i pysk zakleić🤐


  15. 1 godzinę temu, Milkyway38 napisał:

    Witam kochane😊

    waga z rana 60.15 kg 

    weekend u mnie bardzo grzecznie... mimo Ze Wczoraj zjadlam kawalek deseru z kaszy jaglanej😊 kolacje bialkowe sie oplacily... jeszcze tylko 3 kg brakuje mi do mojej wagi sprzed ciazy 🤗 w 3 mce zgubilam prawie -8 kg

    na sniadanie owsianka ze sliwka suszona i syropem klonowym.. Teraz obowiazkowo kawa, Bo Jak zwykle niewyspana jestem... mala z nami spi i strasznie sie kreci w nocy... czekamy Juz na ta wunderwiege Jak na zbawienie😜 Moze zacznie lepiej spac... Mam nadzieje.. Wczoraj dzien byl kanapowy, dzisiaj w planie Rossmann i ogrodek.. chce tez stroik swiateczny zrobic u siebie i u corki... na obiad pomyslu brak🤔 narazie szaro buro na dworze, moze sie przejasni🙄 

     

    Gratuluję, 👏oj jaka ja będę szczęśliwa kiedy zobaczę u siebie taką wagę 😁

    • Like 1

  16. 5 minut temu, matylda_a napisał:

    Majax fajnie ze wracasz od razu na dobre tory 😊 najgorzej to jak z jednego niedietetycznego posiłku czy dnia zrobi się tydzień 

    Dziewczyny tylko 4 dni pracy i wyjazd,  już przebieram nóżkami 😀

    Oj, nie ! Nie mogę pozwolić sobie na tydzień laby,ten weekend i tak wybił mnie trochę z toru 😕 no ale cóż wszystkiego nie da się uniknąć.Wypilam kawę z mlekiem i na tym zakończę 🙂Już w tej mojej aplikacji o postów mam aktywowane post 🤐 tak że od teraz zero żarcia. Matyld_a tylko pozazdrościć wyjazdu i odpoczynku 😊


  17. Witam tak ogólnie i wszystkim dziękuję za życzenia 😉

    Co do trzymania diety to nie pisałam tego co zjadłam☹️ nie miałam na to czasu,dlatego dziś  trzeba się znowu wsiąść za siebie i chyba zrobię sobie post taki dłuższy 🤐 A co do alkoholu to nie piję.

    Triple gratulacje👏

    Jasminka dużo zdrówka.

    A co do imprezy to ogólnie się bardzo udała trwała do 1 w nocy 😁 

    Ale ćwiczyć nic nie dałam rady w weekend bo wczoraj my jeszcze byliśmy na imprezie😁 wróciliśmy o 23:30., teraz jeszcze tylko święta i na chwilę spokoju z imprezami aż do czerwca bo 29 mają moja Zuzia ma roczek ale że 30 idziemy na Komunię to roczek zrobię tydzień później 😉

    Pogoda u nas deszczowa😕nic się nie chce , ale trzeba będzie ruszyć później dupsko do ćwiczeń żeby wrócić na dobre Tory 😁 i zwarze się dopiero w sobotę , ale kto wie czy będzie 7 z przodu skoro ten weekend więcej się zjadło 🥧🍗🧀🥪 

    Życzę miłego dnia 🙂


  18. Dnia 27.03.2021 o 07:55, matylda_a napisał:

    Witajcie 😊

    Mój dzień ważenia i jest 76,8 czyli 0,4 kg mniej 💪🏻
     

    hej Róża, fajnie ze jesteś, tutaj mamy super skład i na pewno znajdziesz moc wsparcia 😊 tez jesteś na mż?

    Jasminka dobrze ze troszkę puszcza

    Majax najlepsze życzenia z okazji urodzin 🎉 to dziś przypada? 
     

    Wczoraj dojechałam do domu o 22, długi dzień ale dałam radę 

    sniadanie tosty z jajkiem i szynka, mix sałat,  lunch placuszki  z dżemem, na kolacje łosoś z gnocchi w sosie szpinakowym 

    Dziękuję za życzenia, urodziny miałam w piątek a nigdy nie robię w inne dni imprez niż sobota,no może 2 razy zdarzyło mi się w niedzielę 🙂


  19. 7 godzin temu, MamaMai napisał:

     My tu wszystkie szukałyśmy przyczyny, apelowałyśmy byś nie odpuszczała a ty już byłaś po takiej utracie wagi???? No nie, strzelę zaraz focha😂

    Teraz jestem MamaMai w sumie po tej utracie bo jeszcze 9 marca ważyłam 85kg, potem schudłam do 82.6 i wtedy co tak panikiwalam  to miałam już znowu więcej bo 84kg.

    Miałam już dziś trochę gości jeszcze tylko jutro przetrwać żeby jak najmniej zjeść


  20. 3 godziny temu, e-miska napisał:

    Milky powiem Ci ze jestem najulubienszą synową😁 hmmm moze to dlatego ze jedyną? Maz jest jedynakiem😊 ale na początku byla taka jakby lekka rywalizacja, ale i tak stosunki sa dobre. Wiesz, kochają wnuki i co by sie nie dzialo to i tak sie bedziemy spotykac wiec wszyscy sa serdecznie do siebie nastawieni. 

    Majax marudo!!!! Tak sie martwilas ze slabo Ci idzie odchudzanie a tutaj sie okazuje ze juz 10 kg zrzucilas!!!👏👏👏

    Roza ja przez pierwsze dwa tyg po prostu staralam sie jesc mniej slodyczy - ale nadal je jadlam  nastepny tydzien byl cel jesc bez dokladek - tylko to co jest na talerzu ale byla to normalna jak do tej pory. A pozniej zrowiej i troche mniej😊

    No tak dokładnie e-miska to prawie 11 kg.

    Ale ja jestem taka trochę nie cierpliwa, wogole jak waga dłuższy czas stoi w miejscu albo trochę się podniesie.


  21. 2 godziny temu, Roza1990 napisał:

    Hej 🙂 czy mogę dołączyć do Was? Zaczęłam przygodę z odchudzaniem i brakuje mi trochę motywacji, wsparcie i towarzystwa do pogadania. W już któryś dzień Was podglądam 😁 i widzę że się dużo dzieję i jest całkiem miło 😍

    Pozdrawiam🧡

    Widzę że podobnych problem mamy 🙂Mój wzrost to 157 i zaczynałam z wagą 91 ,od 4 stycznia zaczęłam odchudzanie i na obecną chwilę 80.4😉Mój cel to 65 a potem jak się uda było może 60😉

    Dasz radę najważniejsze to że chcesz zacząć i nie poddawać się 😊

×