Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Majax123

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1243
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Majax123


  1. 8 godzin temu, Sylwia90 napisał:

    Molly ja jestem po wycięciu woreczka z powodu kamieni. Ale też długo zwlekałam. Co zaś do skierowania na tomograf prywatny znajoma załatwiła u prywatnego lekarza ale nie pamiętam jakiej specjalizacji. Majax trochę cię rozumiem. Mój mąż lubi ciekawostki historyczne oglądać i na jakiś miesiąc przed wojna słuchaliśmy opowiesci ludzi którzy przeżyli rzeź wołyńską i to była tragedia. Ale mimo wszystko czuje potrzebę by pomagać. Czasami mam mieszane uczucia co do tej kwestii bo jednak historia nie raz pokazała że za dobre chęci Polacy zapłacili srogo. Przeszłość naszego narodu niestety jest trudna i wiem że stare przysłowie mądrze mówi że jak umiesz liczyć licz na siebie twoje szczęście innych ... bo często zostajemy na lodzie

     

    No właśnie o to mi chodzi, żebyśmy się czasami nie przeliczyli  z ta dobrocią. Na razie są tylko kobiety i dzieci to jest spokojnie,bo mało jest tu tej młodzieży i dorosłych mężczyzn. Ale niech no się to skończy i przyjedzie ta reszta Ukraińców to się zaczną kradzieże , chociaż te już są bo w sąsiedniej miejscowości właściciel firmy zatrudnił 2 Ukraińców i jak się okazało okradali ludzi chodzili po szatni i czyści im kieszenie , ale niech no przyjedzie ta reszta  to się dopiero znacznie , gwałty, kradzieże i kto wie że jeszcze nie morderstwa. Ja tam boję się takiego narodu. Ukrainki też są wybredne byle czego wziąć nie chcą , wielkie damy. Ja poprostu mam do nich taki dystans trzeba na nich uważać i tyle nie ufać do końca. 

    Wogole u nas niezle cyrki się dzieją z tymi Ukraińcami. Kobieta wzięła sobie do domu rodzinę z Ukrainy , jedną z tych kobiet była chora na raka i niestety zmarła i najlepsze w ty wszystkim jest to że teraz nie nma kto jej pochować. Właścicielka tego domu poszła do wójta , żeby ją pochowali bo przecież nie będzie tego dama finansować. A  ten jej powiedział; Wzięłaś ich sobie do domu to teraz ja sama pochowaj. Nie wiem do końca jak to się skończyło, co z tego wyszło i kto za to płacił, ale zapytam się męża on pewnie będzie wiedział. 

    Niezły cyrk. 


  2.  

    Ja nie mam na myśli zemsty, tylko chodzi mi o to że teraz wszyscy żałują Ukraińców i współczują im a naszych rodaków to już szkoda nie było. powinien ten Prezydent najpierw przeprosić Polskę że to co ich przodkowie wyrządzili naszym rodakom,a potem się tu pchać, bezczelny naród...  I jeszcze ten komik prezydent powie sobie że nie wybaczy zabitych dzieci... Więc wychodzi na to że my też nie powinniśmy im wybaczyć skoro takie podejście ma ??? Tylko że Polacy są inni przynajmniej w większości. 

    No pewnie te dzieci nie są niczemu winne że musiały zginąć,ale niech oni się tak od razu takimi Świętymi nie pokazują, że mają najgorzej w życiu. Jak widać karma wraca...a to co ich spotkało może jeszcze spotkać każdego z nas. Kto nas wtedy przyjemnie...???? 

    • Like 1

  3. 12 minut temu, Jasminka napisał:

    Dzień dobry😊 u mnie na wadze bez zmian przez to żarcie wieczorem. 

    Molly z jelitami już ok😊

    Majax idąc twoim tokiem rozumowania powinniśmy się mścić i nie wybaczać żadnych krzywd? Czyli co? Zatruwać serca i umysły nienawiścią? Po co? Żeby żyć w niekończącej się spirali? Bez sensu.... 

    Ja nie mam na myśli zemsty, tylko chodzi mi o to że teraz wszyscy żałują Ukraińców i współczują im a naszych rodaków to już szkoda nie było.  I jeszcze ten komik prezydent powie sobie że nie wybaczy zabitych dzieci... Więc wychodzi na to że my też nie powinniśmy im wybaczyć ???🤔 Tylko że Polacy są inni przynajmniej w większości. 

    No pewnie te dzieci nie są niczemu winne że musiały zginąć,ale nich oni się tak od razu takimi Świętymi nie pokazują, że mają najgorzej w życiu. Jak widać karma wraca, a to co ich spotkało może jeszcze spotkać każdego z nas. Kto nas wtedy przyjemnie...???? 


  4. 21 godzin temu, Milkyway38 napisał:

    Majax nie czytaj tego, nie wiem Co To ma  wniesc teraz do Twojego zycia.. nienawisc?? To bylo w czasach wojny… bestialstwo i tyle… teraz Pomysl, Ze zabijaja ruscy te niewinne dzieci ukrainskie.. kazdy czlowiek ktory ma w sobie sumienie, bedzie To przezywal i wspolczul.. 

    moja mama Np nie Moze sie pogodzic z tym Ze Mieszkam w De.. Bo Niemcy kiedys tyle krzywdy nam wyrzadzili… i Co jakis czas Musze To wysluchiwac.. To pokolenie niestety Tak ma, My mamy inaczej i mnie boli kazda krzywda istot ludzkich.., szanujmy sie i wspierajmy, a nienawisc To cos zlego… nie ma sensu wracac do przeszlosci.. To moje zdanie

    Teraz też jest czas wojny,i Zełeński przemawia że nie wybaczy tego że w ciągu 13 dni zabito 52 dzieci!!! Ile naszych rodaków zginęło i to w męczarniach nie mieli szybkiej i lekkiej śmierci jakiej teraz doznaje Ukraina. On nie wybaczy a my mamy wybaczyć, przytulić , nakarmić i Bóg wie co jeszcze. Bez przesady.


  5. 2 godziny temu, AmeliaNija napisał:

    Wiecie, że gdy zaczynałam dietę tak naprawdę nie wierzyłam, że uda mi się schudnąć więcej niż 2-3 kg? A one zaczęły powoli i systematycznie spadać! W obwodzie bioder ubyło mi 7 cm. Na początek fajną podpowiedzą jak jeść może być gotowy jadłospis. Na Dietatu znajdziecie tygodniowe rozpiski diety, które może stosować cała rodzina. Do tego są w super promocji. Próbowałyście już tych diet?

    Mnie płatne diety nie interesują, może ktoś inny się skusi.


  6. 16 minut temu, Jasminka napisał:

    Dzień dobry🌞

    U mnie z dietą różnie, za to ruchu mnóstwo stąd też pewnie spory apetyt. Na nockach było mi łatwiej nad nim panować a teraz najgorzej jest jak wracam do domu o 22:30. Przymierzyłam ostatnio Spódniczkę sprzed dwóch kg i jest dobra, leży idealnie 😊

    Majax to już historia sprzed 100 lat. Trzeba być człowiekiem.

     

    Zaledwie 80 lat temu. To wcale nie tak dawno, co nie które z nas mają obecnie rodziców lub dziadków czy wujków w tym wieku. Nie dziwię się więc że to pamiętają jak Ukraina zabijała.


  7. 2 godziny temu, MamaMai napisał:

    Hej, jak się macie, trzymacie dietę? Ja się trzymam, ale jestem znowu spuchnięta przez @ i nie podoba mi się moje odbcie w lustrze. Jedynie nie mogę ogarnąć późnych kolacji, czas tak zasuwa po powrocie z pracy, że kolację jem nawet przed 21. No i nie ćwiczę, nic kompletnie, czekam z tym do weekendu. 

    Miłego dnia.

     

    U mnie z dietą ok. Pozaty wczoraj znalazłam stronę jak kiedyś Ukraińscy mordowali Polaków,a my ich teraz przygarniamy 😡 to co przeczytałam przeraziło mnie aż łzy w oczach,😢 że można było być tak okrutnym,  gorzej jak Hitler  Polaków katowali. Wogole dzieci, to strasznie. 

    https://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/jak-ukraincy-mordowali-polakow-lista-tortur-na-polakach/mh2yxvq


  8. 14 minut temu, MamaMai napisał:

    Ponoć jeśli Turcja dostarczy Ukrainie drony to Rosja nie da rady, żołnierze rosyjscy też się boją, nie chcą walczyć, mogą zacząć się buntować, tak mowią specjaliści. Trzeba wierzyć że te dobre scenariusze się ziszczą.

    Wczoraj jednak nie wróciłam z buta, bo dostałam w sklepie okropnych bolesci, myślałam że od razu na SOR pojedziemy. Jakby kolka, albo ta przepuklina mi uwięzła, sama Nie wiem ale zalałam się potem w jednej chwili, najgorzej było jak usiadłam do auta i zmieniłam pozycję na siedzącą, ból był straszny. A mój Stary głupe.k jeden zaczął się ze mnie najpierw smiac.  Dopiero po kilku minutach do niego dotarło ze to nie są żarty, a ja zwijam się naprawdę z bólu. Po powrocie do domu posmarowałam sobie brzuch oliwka i próbowałam jakby powciskać wnętrzności. Bo w szpitalu tez mi smarowali żelem i wpychali, tyle że na usg wiedzieli gdzie przepuklina uwięzła więc jeden ruch i po sprawie. Na szczęście po ok. pół godziny ustąpiło.

    Ale dziś już zaliczyłam spacer ok. 2 km w drodze na dyżur do pracy. Niestety od przyszłego tygodnia wracam do pracy stacjonarnej. Mąż ma z tego powodu dola, ja zresztą też, nawet moja mama lamentowała ze juz teraz to świat się u nas zawali😂, myślę że chodziło jej głównie o szykowanie rano dzieci do szkoły, ewentualne choróbska i zwolnienia, niestety od poniedziałku mąż bedzie rano miał wszystko na głowie bo ja bede wstawać i wychodzić wcześniej  przed nimi.

    Moja mama miała tak samo 😞 dostawała takich ostrych ataków bólu jak się za bardzo przemęczała, zbyt duży wysiłek miała, zbyt ciężko podnosiła  to wtedy właśnie zawijała się na kanapie z bólu 😔 Współczuję ci to okropnie że musisz ciągle tak uważać. Dobrze że ty już w sumie masz dobrą wagę, wiem że starasz się jeszcze coś tam zgubić tych kilogramów ale nawet jak by ci się już nie udało było i tak dobrze na pewno wyglądasz, nie na się ci za bardzo forsować z tą aktywnością przy takich dolegliwościach bo jeszcze sobie jakiegoś bigosu narobisz. 

     


  9. 11 godzin temu, Molly_00 napisał:

    Mama- ja myślę, że przecież nie zrobiłaś tego celowo, każdemu się zdarzy zapomnieć jakiegoś ważnego dnia 😊 

     

    Wiecie co..moja siostra chciała kupić 3 butle gazu przez internet bo będą jechać za tydzień na pole kempingowe na kilka dni, i zadzwonił pan który sprzedaje te butle, że w kilka dni poszły wszystkie WSZYSTKIE butle gazowe 😲😱 tak ludzie wykupują gaz. 

    Do tego w moim mieście od wczoraj nie ma w żadnym bankomacie pieniędzy a kolejki do banków są dłuuuuuuugie...

    Ja jestem w szoku.

     

    Ale czytałam artykuł czy Polsce grozi wojna, piszą że nie. 

    Jednak staram się zrozumieć ludzi, to co się dzieje na Ukrainie jest okropne.

     

    _______________________________________________________________________

     

    Ludzie też trochę panikują, sami to wszystko napędzają nie potrzebnie. Tak jak było na początku civid-19 Biedronki były oblężone papier toaletowy nawet wykupiony, bankomaty też były wtedy oblężone. Oczywiście trzeba się zabezpieczać jak tak dalej to wszystko będzie się toczyło pewnie wszyscy będziemy robić zapasy wszystkiego , ale nie dajmy się zwariować, CPN -y też były w zeszłym tygodniu oblężone i bankomaty w mojej miejscowości, i też kasy brakowało w bankomatach a dziś już nikt nie szaleje. Oby to wszystko tylko do Polski nie dotarło bo wtedy żadne zapasy nic nam nie dadzą bo przecież nie weźmiemy wszystkiego na plecy podczas ucieczki. ☹️

    • Like 1

  10. 52 minuty temu, MamaMai napisał:

    Bylam na 45 min. spacerze. Pogoda super,na słońcu 20 stopni właśnie. 2 dni ruchu i problem zaparc ustąpił. Jednak dla mnie ruch jest zbawienny. A teraz biorę się za przygotowanie obiadu. 

    No ja też dzisiaj o dziwo z zaparciami problemu nie miałam. Aż się zdziwiłam 🤣🤣


  11. 1 godzinę temu, MamaMai napisał:

    Majax jak to zrobiłaś że w 2 dni zeszło ci kg?😵

    Żadnych słodyczy, podjadania i jedzenia po godzinie 17. W większości jem warzywa zblendrowane, jesteś mięso czasami ale takie bez panierki, jajka, 3 litry wody i 2 treningi po godzinie dziennie. 

    Muszę wkoncu się pozbyć tego balastu, choć najgorszy jest dla mnie brzuch i najdłużej pewnie będę się z nim męczyć 😞

    Obym się tylko teraz nie poddała bo już nie raz było fajnie a potem najadłam się czegoś czego nie powinnam i znów była klapa. 

    68kg już miałam dokładnie 24 września no ale 29 mój najstarszy syn ma urodziny i znów wszystko się spieprzyło no jak ja już zasmakuje słodyczy to ciężko jest mi przestać. No ale zobaczymy jak mi pójdzie, najbliższa impreza jaka teraz będzie to moje urodziny 26 marca więc mam prawie miesiąc bez takich konkretnych pokus🍖🍗🍰🥮🥧🥗🍬 

    Dziś już jeden trening zrobiłam, intensywniejsze robię teraz treningi więcej biegania mniej chodzęnia🏃🏃bo te same spacerki już na mnie nie działały tak mi się wydaje. Zobaczymy jak mi pójdzie do końca tygodnia. 🤔

    Wodę piję z rana z octem jabłkowym i w ciągu dnia wycisnę sok z jednej cytryny tak na 2 szklanki do rozlewam.

    • Like 2

  12. 2 godziny temu, Milkyway38 napisał:

    My tez przyłączylismy się do zbiórki i przekazaliśmy pewna kwotę, bo zbierają na dzieci z Ukrainy … postawa mojej mamy mnie zbulwersowala, jak z nią ostatnio rozmawiałam.. ze jej im wcale nie szkoda, bo kiedyś to Ukraińcy nas wybijali😥😥😥 i jeszcze na imprezę pojechali do kuzynki bo robiła 50 -tke .. ja nie mogłabym się dobrze bawić, wiedząc ze umierają niewinni ludzie.. ehhh niby moja mama katoliczka a takie coś… wstyd mi poprostu

    Caly czas obserwujemy i żyjemy w niepewności, oby wszystko skończyło się dobrze…🙏🙏🙏🕊🕊🕊

    Tak samo mówi mój mąż że Ukraińcy byli kiedyś gorsi od Rosjan i mordowali Polaków. Jemu tam jest akurat szkoda najbardziej tych dzieci i kobiet ale w tej kwestii ma to samo zdanie co twoja mama😏


  13. 27 minut temu, MamaMai napisał:

    Ukryli mi wczorajszy post, buuuuuu. 

    Nie mogę znaleźć sobie miejsca po tym akjak zobaczyłam kolumnę rosyjską na 60 km. Ogarnę się szybko z pracą, zapanuje mięso na obiad i chyba pójdę na dłuższy spacer żeby uspokoić myśli. Ale najpierw muszę odpalić laptopa i zobaczyć co mam do zrobienia do pracy. Oby nie okazało się że posypia mi się zaraz plany.

    Zważyłam się dzis i mam wzrost o 0,4 kg. Zeby to była tylko wczorajsza pozna kolacja

    Mnie też przeraża to wszystko 😕 jak to wszystko się skończy, czy do Polski też będą się dobijać. Ach...!!! Nie dość że ciężkie to życie, to jeszcze teraz takie coś nas spotyka 😢 współczuję tym wszystkim ludziom , biedne te dzieciaczki ☹️ 

    U mnie na wadze dziś równe 69kg, więc spadek o 0.5 kg. 


  14. 28 minut temu, MamaMai napisał:

    Udało mi się troche pocwiczyc. Potem na zebranie do szkoły też pójdę z buta, choć to jest rzut beretem w obie strony 1,6 km więc jakoś dużo nie wytuptam. 

    No ja też już po godzinnym treningu 🙂. Jak będzie czas to zrobię jeszcze bjeden pod wieczór, no a jeśli nie to przynajmniej chociaż jeden udało się zrobić. 

    • Like 1

  15. 1 godzinę temu, MamaMai napisał:

    Majax, super, cieszę się z Tobą z tej 6 z przodu. 

    Chcialabym dziś wrócić do ćwiczeń. Bo oczywiście kilkudniowa przerwa wystarczyła by powróciły zaparcia. Tylko że dziś może być ciężko z czasem, grafik mocno mam napięty. Ale spróbuję znaleźć na to czas. Zaraz śniadanko, zjem kanapki z chleba razowego z pasztetem i ogórkiem kiszonym plus Inka. Miłego dnia Wszystkim. 

    A mnie od wczoraj tak bolą łydki po tej sobotniej imprezie że ciężko będzie ruszyć na bieżnie , ale na pewno się zmobilizuje 😉 jakiś wytrwam.


  16. 20 godzin temu, Sylwia90 napisał:

    Molly wszystkiego najlepszego z okazji twojego święta 💯 lat 🎉🎂🎉 ja dziś się ważyłam zgodnie z przewidywaniami waga nie drgnęła za bardzo. No cóż grunt że nie wzrosła. Waga na dziś 97 kg minus 0.1 🤣🤣🤣 bilans miesięczny podaje dziś bo jeden dzień nie zrobi różnicy. W tym miesiącu spadło 3 kg😐

    Gratuluję spadku, to super wynik👏👏👏oby tak dalej przeliczając to na miesiące w ciągu pół roku uzyskała byś 18kg że a nawet gdyby było 15 to było by też dobrze.


  17. Dnia 26.02.2022 o 13:15, Molly_00 napisał:

    Hejka rano się zważyłam i 60,4 

    dziś robimy moje urodziny mama zrobiła taki mini tort, bo będzie 4 gości. 

    Ja znów zauważyłam że jak podjadam to z nudów a w stresie to nie umiem jeść. Wiem, bo już tak miałam kilka razy. Np. gdy mój tata leżał w szpitalu 3 lata temu był reanimowany to byłam tak Załamana, że caly dzien nic nie zjadłam i o dziwo nawet nie czułam głodu. Dopiero wieczorem wtedy zjadłam kisiel. Tylko. 

     

    Miłego weekendu.  

    Jesteśmy z Ukrainą. 🙏🏼😥😥

    Ja mam dokładnie tak samo, jak mam jakieś zmartwienie albo jestem zła to nie jem. A jak jest wszystko okej ,to żeby schudnąć muszę się pilnować z jedzeniem w szczególności słodyczy.

    Waga na dziś 69.5kg😉 , wkoncu znowu doczekam się 6 z przodu. No i również składam najserdeczniejsze życzenia🎂 spełnienia marzeń i dużo zdrówka to najważniejsze chyba jest😚

    • Like 1

  18. 38 minut temu, Jasminka napisał:

    Hej 😊 niestety uważam że wojna u nas to kwestia czasu. Niemcy jak zwykle dogadani z Ruskimi i odrzucili sankcje UE. Ukraina została sama a to całe gadanie przypomina lata 30 i negocjacje z Hitlerem. Nam też nikt nie pomoże. USA nie będzie wysyłać swoich żołnierzy żeby ginęli za nas. A Europa nas sprzeda w zamian za spokój u siebie. Jedno Wam powiem, podziwiam opór Ukrainy, tych zwykłych " Niezwykłych " ludzi którzy bronią swojego domu. Nic nie jest większą wartością niż nasz dom i nasza ojczyzna. 

    Wszyscy zginiemy 😢


  19. 19 minut temu, Sylwia90 napisał:

    Historia kołem się toczy jak to mówią. Też mieliśmy w planach remonty ale w obecnej sytuacji też się wahamy. Choćbyśmy nie wiem jak bardzo liczyli na pomoc z zewnątrz nikt nie pomoże Polakom i te gadanie że NATO nam pomoże jest dla mnie śmieszne sprzedadzą nas dla własnych interesów. Ale życie się toczy póki co i walka trwa z kilogramami. Miłego dnia 🤗

    Póki co na razie tylko z kilogramami, ale kto wie z czy i kim przyjdzie nam jeszcze walczyć ☹️


  20. 19 minut temu, MamaMai napisał:

    Hej,

    Wczoraj wciągnęłam 3 pączki. Dziś na wadze 59,8 kg. A więc stoję w miejscu. Zaraz zabieram się do pracy, potem planuję jechać na zakupy spożywcze ale ponoć u nas znowu są puste półki w sklepach to nie wiem czy coś kupie. Wczoraj widziałam kolejki przed stacją benzynową. Ludziom się udziela panika. Jakoś powiem Wam ze wyszło że mnie całe powietrze, nic nie planuje, żyję bieżącą chwilą, jestem ogólnie już tym wszystkim zmeczona. Najpierw pandemia a teraz strach przed decyzjami Putina. Może zamiast remontu w domu powinniśmy zacząć budować przydomowy schron. Wiem, brzmi jak kiepski żart, ale powiem Wam że dentystka wczoraj mi mówiła że jest jakiś ruch w pl,którego członkowie już dawno się szykują na taką sytuacje (protestanci tez z tego co mowila bo twierdzą że to co się dzieje to stopniowo wypełnia się już Apokalipsa św. Jana). Mają zapasy żywności, bunkry, własne zwierzęta, zapas zboża. Na początku się śmiałam z tego ale teraz nawet widzę w tym jakiś sens. Ale patrzcie wszyscy ostatnio żyli pandemią, a u Ruskich niet pandemii tylko szykowanie się do ataku. Wczoraj jak słyszałam w radio płacz dzieci na Ukrainie to serce mi pękało. 

     

    U mnie waga 71,4 kg , waga od wczoraj spadła i to sporo prawie 2 kg pewnie dlatego że miesiączka się kończy.

    Spadku żadnego nie mam ale dobrze że chociaż jest w normie, może do jutra też coś jeszcze spadnie. 

    Co do tej wojny to czytałam, i oglądałam na YouTube różne przepowiednie i 3 wojnie światowej. 😞 I po co tu się odchudzać skoro nie wiemy jak długo będziemy jeszcze żyć 😭😭😭 to strasznie.

    Przeraża mnie to że mielibyśmy zginąć.😢


  21. 2 godziny temu, Sylwia90 napisał:

    Dziewczyny operniczcie mnie bo popłynęłam 🤦 4 pączki. Dlatego nie może być u mnie słodyczy bo ja słodyczożercą jestem i moja silna wola jest bardzo słaba. Od jutra post oby tylko wzrost wagi nie był ogromny bo się załamie. Lub waga się załamie. Oby nie. Przez brak jakiś efektów i mnie coraz trudniej walczyć. Mówi się że jak zaczyna się odchudzanie z dużej wagi to na początku waga leci a tu .... Niczego takiego nie ma. Bynajmniej u mnie. Co do Rosji to też mam wstręt do tej sytuacji. Jeden psychol i wygórowane ambicje i miliony ofiar to chore

    No to dałaś czadu. Ja ani jednego ,i moja rodzina też nie. Wogole ani jednego paczka w domu nie ma .

    No chyba że mąż dostał  w pracy nie pytałam. 

    Mi też przez brak efektów zapał do odchudzania opada.


  22. 31 minut temu, anata napisał:

    Jakbyś jadła białko i warzywa to na pewno byś schudła i to bardzo szybko. Tylko to jest ciężkie. 

    Ciężkie 😁 dlaczego??

    A tak poza tym kiedyś nie jadłam tylko białka i warzyw i też schudłam. Chyba się już wypaliłam z tym odchudzaniem


  23. 28 minut temu, anata napisał:

    Witajcie.  Ja pewnie zjem jednego. Byłam u lekarza mam skierowanie na rehabilitację. Nie wzięłam płytki z rezonansu i nie wiem jakiej wielkości jest naczyniak. Jak duży będzie zabieg potrzebny. Mogę ćwiczyć zdrowy kręgosłup i pilates.

    Dzisiejsza wiadomość mnie zmroziła co za świr z tego Putina. Jak ja współczuję Ukrainie. 

    Oby to do nas nie dotarło

     

×