Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

AnnW

Zarejestrowani
  • Zawartość

    57
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez AnnW

  1. Spokojnie.. tam gdzie mialabym jechac juz dzwonilam i wiem na jakich warunkach wszystko funkcjonuje..takze to nie jest tak jak jest odbierane ze cos mi sie nagle wymyslilo i sobie pisze na forum..trzeba wszystko z glowa planowac kazdą ewentualnosc
  2. Wysylam wszedzie Cv ..jak tylko pokaze sie jskas nowa oferta nie wysylam jedynie na budowe no ludzie...
  3. Co sie stalo?no przerosly go obowiazki zwiazane z dzieckiem i utrzymaniem rodziny dlatego zaczal miec wszystko gdzies nic go nie obchodzi
  4. Super tyle ze caly czas wysylam cv dzwonie i nic ..naprawde nikt nie ma problemu ze znalezieniem tu pracy ??bo takie odnosze wrazenie..!i nie jestem leniem bo tak jak mowilam musze sama to wszystko ogarniac i nie placze jakos z tego powodu bo juz sie przyzwyczailam..jakby mi dal dziecko za granice bylabym z nim caly czas mialabym prace to nic wiecej nie potrzebuje ..i nie boje sie ze nie ogarne domu dziecka i pracy smieszy mnie to stwierdzenie no ale dobra..
  5. Nie po znajomosci..poprostu dzwonisz i wiesz na kiedy masz wyjazd praca zapewniona..tak mam dosc tego gadania i obwiniania o wszystko..
  6. A jezeli moge spytac to skoro kolezanka wyjechala i zostawila dziecko to mąż jej odebral prawa za porzucenie ?
  7. Ogarnialabym wszystko i prace i dziecko..niezaleznie gdzie..tutaj tak jak mowilam tez nikt mi nie pomaga wiec musze jakos zyc mimo ze jeszcze nie mam pracy..i mowie czemu chce wyjechac chodzi mi tylko o prace i normalne warunki
  8. Jest dla mnie najwazniejsze..wszystko co robie do tej pory robie dla niego..niestety nie jestem w stanie poprawic naszej sytuacji dopoki nie zaczne normalnie zarabiac..dla mnie wazne jest zeby byc niezalezna finansowo..nie uwazam siebie zs zla matke..takie okreslenia pasuja do ostatniej patologii a to ze chce mu zapewnic godne warunki do zycia to zla matka?no nie wiem niech kazdy sadzi jak chce..
  9. Jakby to bylo takie proste to i tak latwo mi przychodzilo to juz bym wyjechala ale jak pomysle ze ten ........bedzie wychowywal to dziecko albo inaczej "stwarzal pozory "dobrego tatusia yto mnie krew zalewachyba juz mi calkiem odbilo
  10. Zdaje sobie sprawe ze nie jest kolorowo tak wysylalabym dla dziecka niewazne ze mi nic nie zostanie ..chcialabym stad uciec jak najdalej stad zeby nikogo stad nie ogladac a zwlaszcza "męża" jego rodziny itp..doprowadzil mnie do ciezkiego dola gdzie nie widze juz zadnego sensu..tylko dziecko mnie tu zatrzymalo...
  11. Nie ale prace mam odrazu to najwazniejsze dwa ze mozna godniej zyc niz tu i duzo jeszcze by wymieniac moglabym uczyc sie jezyka znalezc potem lepsza prace i zyc a nie egzystowac za grosze bo znam realia i niestety nie mam niewiadomo jakiego wyksztalcenia zeby zarabiac tu w miare
  12. Nie wiem po co ten slub..teraz nie mam nawet jak wrocic za granice
  13. Nie mam zamiaru jeszcze sie bardziej ponizac zadowalajac go w lóżku..ja mam sluchac wyzwisk obelg itp..i jeszcze zryc zrobic dzieckiem sie zajac w domu sprzatac i nagroda i tak bedzie mile slowo typu ty k...no to soooorry..czemu sam nie wyjdzie z inicjatywa zeby sie zmienic tylko ja mam to robic ??ja mam mu naskakiwac a on bedzie mnie szmacic na kazdym kroku??ja tez jestem czlowiekiem i potrzebuje szacunku i zrozumienia..ciekawe co byscie powiedzialy ze powiedzmy dzien kobiet to wedlug niego swieto komunistyczne i nie zlozy zyczen kobietom poniewaz na to nie zasluguja sa tylko do rodzenia dzieci i sprzatania ewentualnie harowania w pracy jak "chlop"bo przeciez rownouprawnienie jest
  14. Tak ojciec sie musi zgodzic u mnie sie nie zgadza nie ma szansy..jak jestem z nim dzieckiem sie nie zajmie a jak wyjade sama to nagle sie ocknie i przejmie opieke..tak to wyglada..wiem ze tam bym sobie poradzila tak jak mowisz sa przedszkola zlobki mam tam znajomych ktos zawsze by mi pomogl no ale z dzieckiem wyjazd nie ma opcji
  15. Nie ma szans bo dziecko tez nie moze sie wychowywac w takiej atmosferze..tak jak mowisz trzeba stanac na nogi wkoncu i sie rozwiesc nie ma wyjscia
  16. W lózku chyba zartujesz..nawet nie mam zamiaru go zadowalac za takue traktowanie o to tez sa ciagle pretensje..nie mam jeszcze 30
  17. Bo to jest ostatecznosc tak jak pisalam ten wyjazd..ale jakbym miala dosc macierzynstwa(bo wydaje mi sie ze kazda matka ma chwile zwatpienia)to juz by mnie nie bylo..zwlekam z tym wszystkim wlasnie nie dla siebie tylko dla malego zeby mial poki co warunki normalne do mieszkania.. nic to nie da bo sie sama wykoncze ale przez meza..wiec prosze nie pisz mi ze mam dosc i chce poprostu prysnac bo tak najlatwiej prawda jest inna..zajmowanie sie dzieckiem w 98%spadlo na mnie bo on nie ma pojecia nie wie kiedy szczepienie nie widzi ze dziecko jest przeziebione nie wie co moze dziecko zjesc(no sorry ale dajac dziecku kielbase surowa z lodowki albo salceson twierdzac ze czemu nie moze?...)nie wnikam moze ktoras z mam tak robi ja ze wszystkim uwazam bo chwila i dziecko ma biegunke.nie bede tu sie usprawiedliwac ze matka polka jestem a pisze o wyjezdzie bo pewnie tak uwazasz chce zebys nie robila ze mnie zwyrodnialca bo za kazda twoja odpowiedza to wyczuwam.. prosze o rade jak czlowiek a nie ciagle oskarżanie bo to nagminnie mam w domu ..co do męża to on ma zakrzywiony obraz siebie-chodzący ideał, narcyz i obraz rzeczywistości -wszystko jest zajebiscie tylko zrob to i to i to itp..w niczym problemu nie znajduje
  18. Ciężko bedzie z dzieckiem jakbym juz miala prace to owszem bo te 2 ,3 miesiace wytrzymalibysmy potem jakos by sie znalazlo mieszkanie jakims cudem kaucje oplacilo bo przeciez na wynajmie jest tak ze chca kaucje i czynsz odrazu
  19. No wlasnie;(takie są realia niestety:( czasem sie uda czasem nie tak szybko a ja nie mam czasu na to zeby czekac ...;(naprawde robie wszystko mam ksiazeczke do sa nepidu w polowie zrobiona bo na pojscie do lekarza prywatnie mnie nie stac musze sie prosic mezunia a on sam mowi ze nie ma na to oszczednosci...
  20. Napewno bedzie ciezko gdziekolwiek go zostawic ale jak nie ma wyjscia??poki co szukam pracy wkoncu sie cos znajdzie jak nie to nie wiem
  21. Wyjazd za granice jest najlepszym sposobem zeby szybko uzbierac pieniadze i calkowicie sie od niego odciac..mąż wtedy tak jak mowi ma sprawe z opieka zalatwiona bo sie przeprowadzi do mamusi i wspolnymi silami sobie poradza..tsk jak mowi jego najwiekszy problem zniknie czyli ja
  22. Haha dobre..nie jestem nierobem za granica pravowalam kilka lat i nie lekka to byls praca tutaj jak w przerwie bylam w Polsce tez lapalam sie byleczego zeby tylko nie byc na minus..z calym szacunkiem ale ja tez juz troche mam dosc siedzenia w domu brakuje mi wyjscia do.ludzi chociaz na te kilka godzin..chce miec swoje pieniadze zawsze bylam niezalezna bo mielismy osobne konta za granica maz wszystko przetrwanial ja odkladalam dzieki temu moglam wyprawke ogarnac dziecku po urodzeniu..vo do nierobstwsa w tym zwiazku jest odwrotnie to jemu sie nie chce pracowac czesto woli spac niz isc do pracy nie mowiac ze nie znajdzie lepiej platnej bo nie bedzie dojezdzal wiec sorry..naprawde szukam i naprawde chce jej podjac..mocno w to wierze ze sie uda
  23. Skladam gdzoe sie da..ze zlobkem byloby super procz tego ze to dziecko z nikim nie zostanie niestety
  24. Nie da mi wyjechac z dzieckiem ..to wzorowy tatus na zewnatrz..tak tu za nim jest tak go kocha a nie da zeby byl z matka..on moze wszystko moze chlac moze wstawac w poludnie no czlowiek ideal i bezograniczen wiec ten typ nigdy sie na to nie zgodzi
  25. No proponowalam zeby sie zajal malym pracowal i jeszcze dom ogarnial to nie..mamy zlobek ale wiesz ze napoczatku dziecko idzie na kilka godzin a w pracy nie powiem ze moge zostawac na 2 godziny bo musze potem dziecko odebrac..no ma z glowa jak nic dlatego czas najwyzszy to skonczyc bo wszystkich wykancza mnie moja rodzine bo przeciez ilez mozna sluchac ze nie mam zadnego wyjscia z tej sytuacji
×