Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

BasiaC

Zarejestrowani
  • Zawartość

    140
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez BasiaC

  1. BasiaC

    In vitro 2021

    A badałaś po przyjęciu leków czy przed ? Bo pewnie jakieś progesteron bierzesz.
  2. BasiaC

    In vitro 2021

    Ja jak miałam takie bóle i skurcze to brałam nospe 3x dziennie. Oraz czopki scopolan, też są rozkurczowe i mam wrażenie że pomagały.
  3. BasiaC

    In vitro 2021

    Na stronie pacjent gov jest lista bezpłatnych leków dla kobiet w ciąży. Jest 397 pozycji. Clexane jest tam uwzględnione.
  4. BasiaC

    In vitro 2021

    Nie mam żadnych tych chorób stwierdzonych. Brałam ją profilaktycznie. Wcześniej też nigdy w ciąży nie byłam więc poronień też nie było. Dostałam takie info od Pani doktor że dla kobiet w ciąży jest refundacja. Brałam ją do 8 TC.
  5. BasiaC

    In vitro 2021

    Ja zanim miałam potwierdzoną ciążę to płaciłam za clexane. A gdy beta wyszła pozytywna to Pani doktor już mi przepisała refundowaną. Mówiła że jest na liście leków darmowych dla kobiet w ciąży tak samo jak luteina. A było to w lutym więc raczej się tak szybko to nie zmieniło.
  6. BasiaC

    In vitro 2021

    Chyba na prawdę nie ma co się doszukiwać jakiś pierwszych dolegliwości. Wiadomo, każdy jest inny. Ale np ja, po każdej stymulacji jak jeszcze próbowaliśmy naturalnie, poniżej po inseminacjach czułam się jakbym w ciąży była. Piersi puchły i bolały, nie mogłam się dotknąć. Dół brzucha pobewał i nic z tego nie było. A teraz po transferze nic kompletnie nie czułam, gdzie progesteronu brałam dwa razy więcej. A jest ciąża. Ja nawet do 8 TC nie miałam żadnych objawów. Ale jak się później pojawiły to już dają do wiwatu. Zaraz 17 tydzień, a ja nadal wymiotuje. Nie przejmuj się tym, że nic nie czujesz specjalnego. I przede wszystkim postaraj się wyluzować. Ja wiem że się łatwo mówi a trudniej to wykonać. Trzymam kciuki żeby się powiodło
  7. BasiaC

    In vitro 2021

    Moja koleżanka chorowała na covid pod koniec ciąży. Synio jej się urodził z przewlekłym zapaleniem płuc i niestety musieli dłuższy czas zostać w szpitalu. Ale na szczęście już jest dobrze i są w domu. Rozmawiałam ze swoją lekarką, w szpitalu gdzie pracuje jest oddział covidowy dla ciężarnych, mówiła że ten pierwszy wariant choroby u ciężarnych rzadko powodował ciężki przebieg choroby, a odmiana Angielska niestety już powoduje. Od wiosny 3 pacjentki zmarły i bardzo dużo przedwczesnych porodów przez CC robili aby zacząć leczyć kobiety. Niestety jest to strasznie trudna decyzja i trzeba ją podjąć samodzielnie. Ja też cały czas się zastanawiam co zrobić. Rozważam za i przeciw. I nadal nie podjęłam decyzji bo jest to dla mnie osobiście cholernie trudna decyzja. Ale szanuje zdanie innych i to czy się zaszczepili czy nie.
  8. BasiaC

    In vitro 2021

    A to współczuję. Mam nadzieję że z każdym dniem będziesz się czuć lepiej.
  9. BasiaC

    In vitro 2021

    Sprawdziłam. Dwa dni przed punkcją miałam 3202
  10. BasiaC

    In vitro 2021

    Jajeczek miałam 19. A co do estadriolu to niestety nie pamiętam już. Tak dopiero po tygodniu się lepiej poczułam i wróciłam do pracy. Bo tak to siedzieć długo nie mogłam tylko leżenie.
  11. BasiaC

    In vitro 2021

    Ja po punkcji przez tydzień dochodziłam do siebie. Czułam się koszmarnie. Brzuch miałam jakbym w ciąży była. Nie mogłam się wyprostować, chodziłam zgięta w pół. Jak sikałam to miałam wrażenie, że mi wszystko ze środka wypadnie tak mnie bolało. Dla mnie to z całej procedury punkcja była najgorsza. Zalecenia, miałam pić dużo wody i brać nospe.
  12. BasiaC

    In vitro 2021

    A zapomniałam jeszcze dodać. Ja przy tych wysokich przeciwciałach oznaczam jeszcze TRAb i tym wynikiem lekarka najwięcej się kieruje jeśli chodzi o tarczycę. Na wynik czeka się do 7 dni, ale przeważnie jest wcześniej. Więc może zastanów się czy nie warto to oznaczyć, może do sobotniej wizyty będziesz miała wynik, a będzie większy obraz stanu tarczycy. To tylko taka moja sugestia
  13. BasiaC

    In vitro 2021

    Ja mam przewlekłe zapalenie tarczycy. Od jakiś dwóch lat mam wyniki TSH, ft3 i ft4 w normie. A te przeciwciała jeszcze gorsze niż Ty. I niestety tak jest już cały czas. Transfer mi zrobili przy takich przeciwciałach. Udał się. Lekarka mi mówiła aby pierwszy trymestr ciąży przetrwać a później choroba się wycisza. Obecnie jestem w 15 TC. Teraz badania kontrole tarczycy mam robić w 18tc więc zobaczymy jak teraz wyjdą przeciwciała. Kontroluje tarczycę co 4 tygodnie w ciąży.
  14. BasiaC

    In vitro 2021

    Ja też znam przypadek, gdzie przez całą ciążę lekarz się nie zorientował że dziecko urodzi się z zespołem Downa. Takie mieli zaskoczenie po porodzie. Zachodzie w głowę jak to w dzisiejszych czasach możliwe. Ale jak widać, jednak zdarza się.
  15. BasiaC

    In vitro 2021

    Dziękuję chodzę do doktor Marleny Kaczmarczyk. Co prawda po pierwszej wizycie miałam mieszane uczucia co do doktor. Jakoś na początku mi nie przypadła do gustu. Ale późnej się do niej przekonałam. U mnie dużym problemem jest tarczyca. Pcos, jak zaczęłam leczenie to okazało się że owulacji to u mnie nie ma prawie w ogóle. Lewy jajnik ruszył dopiero po roku, a tak to tylko z prawym coś się działo. U mojego męża słabe nasienie. Na samym początku ustaliliśmy plan działania i się go trzymaliśmy. No i in vitro miało być ostatnią deską ratunku, a okazało się że dzięki temu będziemy po tylu latach mieć dzidziusia. I mamy też jeszcze zamrożone 5 dniowe blastki. Po które chcemy wrócić.
  16. BasiaC

    In vitro 2021

    Provivo na ul. Jutrzenki
  17. BasiaC

    In vitro 2021

    Trzymam kciuki żeby tak było. Ale ja jak faktycznie leżałam to było dobrze. A jak tylko w dzień więcej się poruszałam to zaraz plamienia były. Więc warto faktycznie zastosować się do zaleceń i poleżeć. Uważam, że lepiej dmuchać na zimne, niż żeby coś się stało.
  18. BasiaC

    In vitro 2021

    Ja na samym początku miałam dwa małe krwiaki. Przez to pojawiały mi się plamienia. Zalecenie to leżenie plackiem i więcej progesteronu zaczęłam przyjmować. Po dwóch tygodniach sytuacja się unormowała.
  19. BasiaC

    In vitro 2021

    Marta ja zrobiłam test sikany i wyszedł mi negatywny, a był niby super czuły. I tego samego dnia robiłam HCG i z badania wyszło że jest ciąża.
  20. BasiaC

    In vitro 2021

    Na cyklu sztucznym miałam. Bo u mnie z tym naturalnym rożnie bywa. I od razu była decyzja że na sztucznym. Ale jak Tobie dr sugeruje naturalny to pewnie dla Ciebie tak lepiej. Czasem trzeba zaufać lekarzowi a co do wielkości pęcherzyków to już nie pamiętam jak to było.
  21. BasiaC

    In vitro 2021

    Miałam długi protokół. I bardzo dużo miałam pęcherzyków. W sumie pobrali 19. Z tego nadawało się 12. 6 zostało zapłodnionych, wszystkie utrzymały się i w 5 dobie zostały zamrożone. A pozostałe 6 też zamrozilismy bo nie było wiadomo jak będzie z tym zapłodnieniem. Więc wolałam zamrozić niż jeszcze raz przez punkcję przechodzić bo średnio znoszę narkozę. No i pierwszy transfer udany. Wlanie kończę 12 tc. Tyle że miałam problem z progesteronem i muszę dwa razy dziennie robić zastrzyki z prolutexu. Ale już cieszę się bo zostało kilka dni i odstawiam.
  22. BasiaC

    In vitro 2021

    Tak miałam. I właśnie na ostatniej wizycie przez punkcją podjęliśmy z lekarzem decyzję że nie robimy od razu transferu. Później akurat wypadały święta, więc też się przesunęło. Później mi się miesiączka spóźniała długo i zrobiło się 3 miesiące z tego wszystkiego. Oczywiście na początku byłam tym wkurzona, ale z perspektywy czasu wiem, że dobrze się stało. Przez te 3 miesiące "odżyłam" wyluzowałam i ze spokojną głową podeszłam do transferu. Lepiej tak niż coś robić na siłę a miesiąc szybko zleci.
  23. BasiaC

    In vitro 2021

    Ja od punkcji do transferu zrobiłam sobie 3 miesiące przerwy. Uważam że lepszej decyzji nie mogłam podjąć. Przez ten czas odpoczęłam od leków, zastrzyków, lekarzy. Mój organizm się zregenerował po długim leczeniu. I pierwszy transfer udany. I mam wrażenie że właśnie ta przerwa miała duży wpływ. Nawet psychicznie od tego wszystkiego odpoczęłam. Więc może w taki sposób o tym pomyśl
  24. BasiaC

    In vitro 2021

    Ja badałam co dwa dni, rano przed lekami. Ja też miałam niski poziom. A brałam sporo leków. Bolał mnie brzuch jak na miesiączkę i miałam plamienia. Pani doktor zmieniła mi na zastrzyki z prolutexu i wszystko się unormowało.
  25. BasiaC

    In vitro 2021

    Ja biorę od dłuższego czasu 2x dziennie. Nic takiego mi się nie dzieje.
×