Sidh`e Santee

Jeśli masz dylemat z wyborem, zacznij może od testu na inteligencję emocjonalną. To pozwoli Ci zawęzić profil studiów.

On co chwila gdzieś się anonsuje, z różnymi historyjkami, byle tylko coś wyciągnąć. Napal jakiś

Wiem.... <rotfl>

Boszsz.... jak to szło? " Przecież ja już jestem zaangażowana"?.... <rotfl>

Może i jest w jej typie, ale chemii to ja tu nie widzę kompletnie. Są "manewry", brak większego zainteresowania, zaangażowania. Wielkiej miłości z tego raczej nie będzie.

Tak, to Ty zepsułeś. Wykazałeś swoim postępowaniem, ze Ci na niej niezbyt zależy. Że to nie jest nic poważnego. Tak to moim zdaniem odczytała, niezależnie od pobudek, które Tobą kierują. Albo się angażujesz w coś na powaznie, albo traktujesz to jako kolejny wyczyn. Tu z Twoich zachowań wychodzi na drugie. Nie dziwi jej reakcja.

Altruizm NIE JEST stanem permanentnym. Historycznie nie ma takiego przypadku, bo nawet Kristu taki nie był. To WYBÓR!. W okreslonej sytuacji. Nie po to jesteś, by być wykorzystywanym, zniszczonym. Jesteś, by przetrwać. To podstawowy imperatyw życia. Jego sens.

Nie do końca. Jest różne stopniowanie tegoż. Biologicznego nie da sie, chyba ze siłą woli. Podobno bramini to potrafią. Co do mentalnego, da się. Masz wtedy altruizm. Rzadkie, ale są potwierdzone przypadki, a nawet jedna z największych religii światowych. W codziennosci? Myslenie Wiedza uzywanie tego dla innych i siebie Da się

Napisz że koniec z wami i odetnij kontakt. Poblokuj wszystko. Nie czytaj, nie odpisuj. Popróbuje i odpuści, poszuka kolejnej ofiary.

sleep`n

yhymmm.. znacz jednak poca rulez.. uuuuuuuu........

a to TY zywy? miales nie byc.. wazzup?

przekornie..

brak im?... hmmm.... dobrego luhanku?..... soi... bywa...

dla all... bo dobrze miec peevee..,Vamos!!!